5.1/6 (7 opinii)
6.0/6
Polecam wycieczkę. Kenia jest cudowna. Polaczenie odpoczynku z objazdem było trafna decyzja. Jedzenie w hotelach bardzo dobre, każdy mógł coś znaleźć dla siebie. Nie jem mięsa , ale nie był to problem. Zawsze było dużo warzyw i trochę ryb. Warto pojechać do Parku Hallera, mozna taksówką lub tuk tukiem jeśli pobyt stacjonarny jest w Mombasie. Safari dało nam dużo wrażeń, mogliśmy podziwiać i faune i florę, było sporo zieleni (listopad), logge na safari były super. Przewodniczka posiadała dużą wiedzę i starała się w każdym busie spędzić trochę czasu by poopowiadac nie tylko o sloniach ale takze o tym jak wyglada zycie w Kenii.
6.0/6
Jesteśmy zachwyceni
6.0/6
Wyjazd był 23 XII. Na miejscu spędzone swięta. Hotel zorganizował piękną wigilę w ogrodach hotelu. Wielki wybór potraw, w tym owoców morza. Przygrywała orkoestra na żywo, chur śpiewał koledy a potem standary jazzowe i muzyki rozrywkowej. W poniedziałek fakultatywne zwiedzanie Mombasy, która nie jest powalajacym miejscem (ciekawy Fort Jesus), ale warto pojechać, zeby zobaczyć jak biednie żyją inni ludzie i docenić nasz poziom zycia. We środę wyjazd na safari z dwiema nocami w lodgach. Coś pięknego!! Zwierzęta w swoim naturalnym środowisku. Co rawda trzeba rano wstawać, ale nie pojechać, będac w kenii-to grzech. Kilimandżaro towarzyszyło nam całe trzy dni. W lodgach-warunki wyśmienite, bardzo dobre jedzenie. Wieczorami wskazane długie rękawy i nogawki-ochrona przed komarami, chocaiż żaden mnie nie ukąsił (fakt, że to była pora such). Poruszaliśmy się 8 osobowym małym samochodem Nissana (typu bus), przy czym nas było 6. Każdy mógł swobodnie obserować zwierzeta przez okno i przez podnoszony dach. Niestety bardzo sie kurzy, drogi piaszczyste i leci przez odkryty dach. Zatem dużo bluzek do przebrania.... Wyjeżdża sie rano, wraca na obiad i ponownie wyjazd da "łowy".Po powrocie z safari jadna noc w innym hotelu, ale bardzo porządne warunki!
6.0/6
"Kenia. Powitanie z Afryką" to dobra propozycja dla ciekawych świata osób, które lubią łączyć nieobciążające fizycznie objazdówki z wypoczynkiem na piaszczystych plażach. Program wycieczki daje możliwość fantastycznego zderzenia z inną kulturą, obserwacji świata Masajów oraz rozwarstwienia społecznego, które w Polsce ciężko sobie wyobrazić. Niesamowite, że 8 dni może dostarczyć tyle atrakcji.To trzeba przeżyć. Emocje związane z wyszukiwaniem zwierząt, widok Kilimandżaro o świcie, ten charakterystyczny zapach masajskiej chaty, słonie spacerujące po drogach, pyszne śniadania jedzone w parkach narodowych. Wow:) Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że ludzie szukający na tej wycieczce tylko i wyłącznie komfortu mogą skarżyć się na taką, w pewnym sensie, afrykańską agroturystykę. Samą organizację wycieczki przez Rainbow Tours oceniam wysoko. Mnie osobiście Kenia uzależniła, chcę tam wrócić. Z Rainbow.