Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wycieczkę. Kenia jest cudowna. Polaczenie odpoczynku z objazdem było trafna decyzja. Jedzenie w hotelach bardzo dobre, każdy mógł coś znaleźć dla siebie. Nie jem mięsa , ale nie był to problem. Zawsze było dużo warzyw i trochę ryb. Warto pojechać do Parku Hallera, mozna taksówką lub tuk tukiem jeśli pobyt stacjonarny jest w Mombasie. Safari dało nam dużo wrażeń, mogliśmy podziwiać i faune i florę, było sporo zieleni (listopad), logge na safari były super. Przewodniczka posiadała dużą wiedzę i starała się w każdym busie spędzić trochę czasu by poopowiadac nie tylko o sloniach ale takze o tym jak wyglada zycie w Kenii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy zachwyceni
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli ktoś myśli, że Afryka to tylko piasek, upał i lwy, to… miał rację, ale to dopiero początek przygody! Moja wyprawa „Powitanie z Afryką” była jak jazda rollercoasterem emocji od wielkich „wow” po głośne „aaaaa, to naprawdę się dzieje?!”. Zaczęło się od safari w Parku Tsavo West czerwone drogi, krajobrazy jak z filmów przyrodniczych BBC, a do tego zwierzęta, które zamiast oglądać w „National Geographic”, przechadzały się tuż obok samochodu. Słonie prezentowały się niczym modele na wybiegu (choć w wersji XXL), a zebry ustawiały się w idealne czarno-białe pasy Afryka naprawdę zna się na designie! W Amboseli było jeszcze lepiej bo jak się okazuje, nic nie przebije widoku słoni na tle majestatycznego Kilimandżaro. To jest ten moment, w którym człowiek przestaje gadać i tylko chłonie. Choć nie ukrywam, że gdy żyrafy postanowiły urządzić sobie „przechadzkę po wybiegu”, wszyscy w busie zaczęliśmy klaskać jak na najlepszym spektaklu. A na koniec odpoczynek na Diani Beach. Biały piasek tak miękki, że stopy same tańczyły salsę, ocean w kolorze, którego nie da się opisać (turkus to za mało powiedziane), a hotele… no cóż, powiedzmy, że drink z palemką w ręku i szum fal sprawiają, że człowiek zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nie urodził się w złym miejscu na ziemi. Całość? Rewelacja! To była podróż, w której człowiek budzi się o 5 rano, ale zamiast narzekać, cieszy się jak dziecko, że zaraz zobaczy kolejnego „króla sawanny”. Rainbow zorganizował wszystko tak, że jedyne o czym musiałam pamiętać, to żeby opróżnić kartę w aparacie i naładować baterie. Podsumowując Kenia to nie tylko „powitanie z Afryką”, to wielki przytulas od natury, a Rainbow sprawił, że poczułam się jak jej wyjątkowy gość. Polecam z całego serca!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka cudowna i niezapomniana. Wybraliśmy rodzinnie ta właśnie opcje i jesteśmy niezmiernie zadowoleni. Począwszy od obsługi w biurze aż po wylot z Mombasy ws,ystko było świetnie zorganizowane. Wybierając Afrykę liczyliśmy się z pewnymi brakiem komfortu jednak Rainbow super wszystko planuje. Pierwsza część wycieczki minęła na w przepięknym hotelu Diani Lodge gdzie czuliśmy się jak w raju. Dobre jedzenie, piękna plaza, widoki i cudowni ludzie. Pan od kokosów niesamowity ale cała obsługa dokłada starań abyśmy wypoczęli. Potem safari I tu zaczyna się przygoda. Już sam dojazd do parkow sprawił że byliśmy wdzięczni że jesteśmy z biurem i mamy naprawdę dobrego kierowcę. Noclegi i jedzenie na safarii super. Nocleg w środku parku bedziemy pamiętać do końca zycia!!! Jeśli chodzi o zwierzeta to nie zoo, zależy jak trafić. Nie widzieliśmy wielkiej piątki ale to co przeżyliśmy nie da się opisać. Piloci, kierowcy, rezydenci bardzo profesjonalni. O wszystkim nas informowali, wyjaśniali, dokładali wszelkich starań żebyśmy byli zadowoleni. Trzeba pamiętać że przemierza się bardzo duże odległości, jest gorąco, jest pełno pyłu, ale kolory , widoki, słońce są cudowne. Ostatni hotel w Mombasie jest ciut gorszy ale nie ma się do czego przyczepić. Super plaza, baseny, jedzenie. Najważniejsze że zmylismy z siebie kurz przed powrotem do domu :). Po powrocie nie mogliśmy uwierzyć że te wszystkie przygody zdarzyły się w te parę dni. Intensywność doznań i bodźców jest ogromna. Zobaczyliśmy inny świat, piękny, skromny, czasem niezrozumiały ale to było PIĘKNE !!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd był 23 XII. Na miejscu spędzone swięta. Hotel zorganizował piękną wigilę w ogrodach hotelu. Wielki wybór potraw, w tym owoców morza. Przygrywała orkoestra na żywo, chur śpiewał koledy a potem standary jazzowe i muzyki rozrywkowej. W poniedziałek fakultatywne zwiedzanie Mombasy, która nie jest powalajacym miejscem (ciekawy Fort Jesus), ale warto pojechać, zeby zobaczyć jak biednie żyją inni ludzie i docenić nasz poziom zycia. We środę wyjazd na safari z dwiema nocami w lodgach. Coś pięknego!! Zwierzęta w swoim naturalnym środowisku. Co rawda trzeba rano wstawać, ale nie pojechać, będac w kenii-to grzech. Kilimandżaro towarzyszyło nam całe trzy dni. W lodgach-warunki wyśmienite, bardzo dobre jedzenie. Wieczorami wskazane długie rękawy i nogawki-ochrona przed komarami, chocaiż żaden mnie nie ukąsił (fakt, że to była pora such). Poruszaliśmy się 8 osobowym małym samochodem Nissana (typu bus), przy czym nas było 6. Każdy mógł swobodnie obserować zwierzeta przez okno i przez podnoszony dach. Niestety bardzo sie kurzy, drogi piaszczyste i leci przez odkryty dach. Zatem dużo bluzek do przebrania.... Wyjeżdża sie rano, wraca na obiad i ponownie wyjazd da "łowy".Po powrocie z safari jadna noc w innym hotelu, ale bardzo porządne warunki!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
"Kenia. Powitanie z Afryką" to dobra propozycja dla ciekawych świata osób, które lubią łączyć nieobciążające fizycznie objazdówki z wypoczynkiem na piaszczystych plażach. Program wycieczki daje możliwość fantastycznego zderzenia z inną kulturą, obserwacji świata Masajów oraz rozwarstwienia społecznego, które w Polsce ciężko sobie wyobrazić. Niesamowite, że 8 dni może dostarczyć tyle atrakcji.To trzeba przeżyć. Emocje związane z wyszukiwaniem zwierząt, widok Kilimandżaro o świcie, ten charakterystyczny zapach masajskiej chaty, słonie spacerujące po drogach, pyszne śniadania jedzone w parkach narodowych. Wow:) Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że ludzie szukający na tej wycieczce tylko i wyłącznie komfortu mogą skarżyć się na taką, w pewnym sensie, afrykańską agroturystykę. Samą organizację wycieczki przez Rainbow Tours oceniam wysoko. Mnie osobiście Kenia uzależniła, chcę tam wrócić. Z Rainbow.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem pod wielkim wrażeniem. Było przepiękne. Polecam wszystkim takie super przeżycia. Byłam w 5 hotelach które zaskoczyły mnie na plus. Niesamowite przeżycia na Safari. Kenia urzekła mnie zielenią. Obsługa w hotelach przemiła i sympatyczna. Jedzenie bardzo dobre.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
niesamowita podróż kapitalnie zrealizowana przez biuro Rainbow. NIe ma czego się przyczepić. Znakomite lodge w których jest mega bezpiecznie. Dla kogoś kto jest pierwszy raz w środkowej Afryce polecana i neizapomniana objazdówka.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciężko w wiadomości oddać jak dobra jest to wycieczka! Po prostu trzeba pojechać i poczuć to :) Hotel Papiloon świetny, mimo 3* obsługa na najwyższym poziomie, jedzenie bardzo dobre, drinki akceptowalne choć proste, ale hotel to tylko wstęp do najważniejszej części wycieczki którą jest safari - i tutaj lodge w których się zatrzymujemy to majstersztyk, szczególnie ta z sadzawkami gdzie przychodzą słonie! Bajka, piękno natury, dla każdego miłośnika przyrody to spełnienie marzeń! Ceną jest bardzo dużo jazdy po lepszych, a częściej gorszych kenijskich drogach i te 1400km które trzeba pokonać w 3 dni potrafi dać w kość, ale to niska cena za takie wspomnienia!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wraz z żoną wybraliśmy się na wycieczkę Powitanie z Afryką do Kenii. Pierwsze dni spędziliśmy w Hotelu Reef posiadającym cudowny basen. Pokój posiadał wszystko co potrzeba do pobytu. Obsługa hotelowa na wysokim poziomie, zawsze dba o komfort i zadowolenie gości. Wyżywienie na wysokim poziomie, można poznać smaki Afryki. Ale wisienką na torcie jest safari. Wspaniałe widoki, piękne zwierzęta i cudowna przygoda. Zakwaterowanie w miejscach, gdzie czuć przyrodę. Należy też wspomnieć o pilocie Borysie, który wykonuje kawał dobrej roboty.