5.5/6 (48 opinii)
5.5/6
Wycieczka bardzo mi się podobała. Wybrałam ją ze względu na ciekawą kombinację: wylot z Wrocławia na Korfu i powrót autokarem do Polski. Dzięki temu jazda autobusem nie była tak uciążliwa. Na duży plus zasługuje praca pilotki, Pani Alicji oraz przewodników lokalnych, ale także chorwackiego kierowcy autobusu (fenomenalna jazda po serpentynach Zatoki Kotorskiej). Program wycieczki bardzo bogaty, codzienne przejazdy ze względu na piękną pogodę i wspaniałe widoki z okna autokaru nie dawały się we znaki. Troszkę brakowało czasu na bardziej dogłębne zwiedzanie poszczególnych miejsc, spacery, zaobserwowanie lokalnego kolorytu,kontemplowanie widoków, ale przy programie obejmującym kilka krajów wycieczka musiałaby trwać co najmniej 10 do 14 dni, tak więc było to jedynie dotknięcie tematu. Jednak piękno zwiedzanych miejsc rekompensowało ten brak. Co do hoteli, to wszystkie do przyjęcia (najlepszy hotel w Neum), ale nie lokowałabym grupy objazdowej na jedną noc w hotelu Slovenska Plaża w Budvie, który jest właściwie hotelem miasteczkiem z całą niezbędną i rozległą infrastrukturą. Były problemy ze znalezieniem czegokolwiek: pokoju, restauracji. Na dodatek była potężna ulewa, było już ciemno, a trzeba było się przemieszczać na dużych odległościach z jednego miejsca do drugiego. Ulokowano naszą grupę również na wysokich piętrach w wielu oddzielnych budynkach bez windy. Jedzenie raz lepsze raz gorsze, ogólnie do przyjęcia. Brakowało mi lokalnego jedzenia, ale wiadomo, jak to jest w hotelach oferujących tzw. stół szwedzki. Jedzenia trzeba posmakować w lokalnych restauracjach, ale na to nie było czasu, poza tym w hotelu czekała kolacja. Ogólnie jestem z wycieczki zadowolona i polecam ją osobom, którę mają pewną dozę wyrozumiałości dla przedstawionych tu problemów logistycznych i cenią sobie bardziej doznania, jakie oferują zwiedzane miejsca i przepiękne widoki.
5.0/6
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana,choć niektóre detale można by ulepszyć. Hotele oraz wyżywienia na początku bardzo dobre, ale im dalej na północ, tym gorzej. Moja ogólna ocena jest pozytywna.
5.0/6
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana,duże pozytywne wrażenia, rezydentka Ania świetnie wywiązała się ze swego zadania. Jedyny mankament , niby to już poza umową,- brak organizacji dojazdów do miejsc docelowych / do miejsc zamieszkania /. Przyjazd około 24h do Warszawy powodował że trzeba było oczekiwać do rana na środki lokomocji do większych miast Gdańsk, Szczecin, Białystok itp.. Rok temu byliśmy z inna firmą w Rumunii , gdy nie opłacało się firmie podstawić busa załatwili przejazd Polskim Busem dogrywając wszystko czasowo.
5.0/6
Słabą stroną wycieczki była podróż w obie strony. Lot był wieczorny a przez awarię samolotu nocny. W związku z opóźnieniem załoga samolotu zaserwowała darmową kawę lub herbatę. Lecieliśmy w 7 osób w dużym samolocie :). Byliśmy w hotelu o 1:30. Była tgz. Obiadokolacja o godz. 2:00 w nocy, talerz jakiś rozmoczonych ciastek i dwa plasterki wędliny- niestety porażka. Powrót był dużo wcześniej niż zaplanowano o godz. 17:00 według planu miał być o 22:30. Zakupione bilety na flixbusa się zmarnowały, bo trudno czekać 6 godzin i pojechaliśmy wcześniej pociągiem. Mocną stroną wycieczki był pilot pani Ania i lokalni przewodnicy- bardzo ciekawie prowadzący wycieczki. Hotele różnej jakości, bardzo dobry 4* w Tiranie i były też słabe. W niektórych nie ma wind.Wyżywienie, śniadania wystarczające, obiadokolacje w większości serwowane rożnej jakości w większości jednak słabe. W jednym hotelu nie dali nawet wody, choć tam podają kranówkę więc nic by to nie kosztowało. Program wycieczki ciekawy, należy się jednak spodziewać dość długich przejazdów. Kierowcy lokalni bardzo dobrzy, pan Zoran dawał radę na serpentynach. Polscy niezbyt mili i opryskliwi. Praktyczna rada, w tych krajach nie ma kultury picia herbaty ( piją ją chorzy), dają jakieś różne smaki, nie ma czarnej ( kto lubi pić herbatę niech sobie zabierze czarną). Nie ma też czajników w pokojach.