5.4/6 (505 opinii)
6.0/6
ciekawa, dość intensywna, dobrze zorganizowana, brakuje jednego dnia na plaży
6.0/6
Przygoda z szejkiem to była pierwsza wycieczka objazdowa, tym samym pierwszy wyjazd z biurem Rainbow w naszym wykonaniu. Jedno jest pewne — nie mogłyśmy sobie wymarzyć lepszego debiutu. Przewodnik, Kierowca Rainbow spisaliście się perfekcyjnie. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Nie mogę zacząć od nikogo innego niż nasz wspaniały przewodnik Pan Wojciech — niezwykle elokwentny, kulturalny, z poczuciem humoru, lekkością w mówieniu, zaangażowany, pomocny. Pan Wojtek zaczął mówić, kiedy tylko przywitał nas na lotnisku, a my nie pozwoliliśmy mu nawet na chwilę przerwy do dosłownie ostatnich minut przed wylotem. Bardzo cenię jego analizy porównawcze Emiratów do innych państw arabskich — to ułatwiło zrozumienie wielu poruszanych tematów. Tym samym przekonał nas kolejnych wycieczek. Osobiście bardzo podobało mi się, że jego opowiadania były spontaniczne, a nie czytane z kartki czy nauczone na pamięć. Druga osoba, za którą jesteśmy serdecznie wdzięczne to kierowca Sekil. Jeździł bardzo rozsądnie, pilnował nas, razem z Panem Wojtkiem zrobili absolutnie wszystko, żeby uniknąć korków i udało im się to perfekcyjnie. Nocleg i jedzenie Pierwszy hotel Premier Best Western był naprawdę w porządku, łóżka były niesamowicie wygodne, a pokoje bardzo przestronne, było czysto. Cieszę się, że mieszkaliśmy w Deirze, tak jak mówił Pan Wojtek, można było zobaczyć Dubaj od nieturystycznej, codziennej strony. Najsłabszą stroną hotelu było jedzenie. Obsługa za wolno uzupełniała braki, była praktycznie tylko serwowana kuchnia indyjska (brakowało nam kuchni kontynentalnej, ale rozumiemy, z czego to wynika — w tym hotelu mieszkali przede wszystkim Azjaci i Hindusi), a jedzenie było raczej zimne. Jednak dałyśmy radę. Myślę, że odczułyśmy to jako minus, ponieważ miałyśmy wykupione wszystkie wycieczki fakultatywne, więc nie miałyśmy czasu na normalne lunche. W drugim hotelu Mirage Bab Al Bahr jedzenie było już zdecydowanie lepsze, ale to dlatego, że tam było już bardziej dostosowane pod Europejczyków. W hotelu królowała klasa średnia Rosjan więc prawdopodobnie stąd takie menu. Z kolei drugi hotel miał już dużo gorszy pokój -mały i wilgotny (to wynika już z klimatu). Natomiast uważam, że skoro to była wycieczka objazdowa, te hotele nie były złe. Polecamy wykupienie kolacji, to szczególnie ważne po wyjeździe z Dubaju do Fudżajry. Program Program był super. Przewodnik wraz z drugą przewodniczką Regine zrobili wszystko, żeby uniknąć korków, żebyśmy się nie zgubili (byliśmy super zmobilizowaną grupą, więc to im bardzo pomogło), tak ustawiali zwiedzanie każdego dnia, żeby uniknąć kolejek. Bardzo polecamy wszystkie wycieczki fakultatywne. Program jest napięty, ale naprawdę nie jest męczący. Z całego wyjazdu najwspanialsze wspomnienia przywiozłyśmy z Burj Khalify, Meczetu w Abu Zabi, Miracle Garden, targ złota, przepłynięcie łódką przez Creek i oczywiście La Perla! Oczywiście polecamy również safari. Poza pięknymi krajobrazami to okazja dla miłośników motoryzacji. Oprócz tego byłyśmy szczere zszokowane różnicami pomiędzy poszczególnymi emiratami. Szardża jest faktycznie przepiękna. Na koniec dziękujemy za zorganizowanie dla nas dodatkowej (poza fakultetami) wycieczki Dubai by night. Ostatniego dnia w Dubaju wycieczkowicze chcieli zobaczyć Dubaj nocą. Kiedy zorientowaliśmy się, że zebrała się spora grupa, włączyliśmy w to Pana Wojtka, który porozumiał się z biurem i zorganizował wycieczkę. Jedno jest pewne. Nie daliśmy mu odpocząć, na szczęście w tym pozytywnym znaczeniu. Drobna porada — polecamy wziąć kurtkę na safari. Wieczorem na pustyni robi się chłodno. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom oraz organizatorom. To był fantastyczny wyjazd, nie możemy doczekać się już następnych.
6.0/6
Wycieczka "Przygoda z szejkiem" to rewelacja. Wspaniały sposób poznania kultury różnych oblicz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dubaj to miasto pełne atrakcji. Bezpieczne. Każdy coś znajdzie dla siebie. Miasto fascynuje nowoczesnością, wspaniałą architekturą i wielokultrowością. Przebieg i organizacja wycieczki przebiegła bez najmniejszych zastrzeżeń. Cena jest adekwatna do wyjazdu . Wycieczki faktulatywne, na których byłam i które polecam: 1. Jeep Safari - jazda autami terenowymi po pustyni. Duża dawka adrenaliny i wspaniałe widoki. Podczas safari jest kolacja grillowa, przejażdżki wielbłądami (można sobie odpuścić), hennę, nieograniczoną ilość napoi i tancerki, wykonujące taniec brzucha.2. Rejs wzdłuż Musandam Oman - cena dość wysoka ale warto... przepiękne widoki, lunch, kąpiele i emocjonująca przejażdżka motorówką do jaskini.3. Wyprawa w góry Hadżar - popołudniowa wycieczka trasą off-roadową w Góry Hadżar na granicy emiracko-omańskiej. Na zboczach znajdują się zielone doliny, wioski i uprawy, źródła, stawy i kolorowe wodospady. Za zakończenie kolacja w tradycyjnym emirackim domu. Jedyny minus był taki, że powrót do hotelu na godz. ok. 21.00 a dla uczestników z Warszawy o 3 rano wyjazd z hotelu na lotnisko, więc mało spania ;-) Więcej informacji poniżej.
6.0/6
Jestem bardzo zadowolony z wycieczki. Po raz pierwszy byłem w kraju egzotycznym, islamskim. Co mi się najbardziej podobało? Uśmiech, uprzejmość czyste hotele, sklepy, ulice. Możliwość fotografowania, filmowania. Uczestnicy wycieczki też bardzo mili, pomagający. Bo byłem sam. Było po prostu z kom porozmawiać na różne tematy. Program wycieczki bardzo dobry. najbardziej chciałem zobaczyć najwyższy budynek na świecie i być tam! Cudo inżynierii. Po prostu się wzruszyłem. Bardzo dobry był nasz przewodnik arabski. Zawsze uśmiechnięty, uprzejmy, nie nadskakujący. Zawiązał mi chustę która kupiłem. Ja po prostu nie ma się do czego przyczepić. Na pewno coś tam było na minus ale z powodu mojej radości nie będę o tym pisał. Pokazuje to na FB. Mój nick to Krzysztof Zienowicz. Fotki wstawiam do albumu Google. I opiszę za tydzień to na moim blogu www.warsawman.blogspot.com Wycieczka bardzo ociepla wizerunek Islamu. W meczecie wolno było fotografować i filmować. Super pomysł. To tsak w wiekim skrócie. Pozdrawiam wszustkich. Zadowolny Wojtek :)