4.9/6 (508 opinii)
2.0/6
Dostalismy pokoj z pleśnia w lazience, po wielu interwencjach i doplacie dopiero zmienili nam pokoj na normalny. Nie tego sie spodziewalam do hetelu 4*, nawet na "standardy greckie". Hotel sklada sie z dwoch czesci, jedna w miare standrdzie, druga dno totalne. Wiekszosc Polakow lokuja w tym nizszym standrdzie. Hotel bardzo glosny, nie ma chwili spokoju, caly czas glosne animacje, ani chwili spokojnego odpoczynku. Smaczku dodaje to, ze na drodze nalotowej na lotnisko, caly czas samoloty, bardzo glosne. Ogólnie nie polecam, dzieki temu pobytowi wyleczylam sie na wiele lat z Grecji
2.0/6
Pokoje fatalne i łazienki też już swoje lata mają za sobą, do generalnego remontu, szczególnie w budynku głównym, w którym dostaliśmy pokój. Może w tych mniejszych budynkach były ładniejsze (nie wiem). Zapłaciliśmy za superior junior ale raczej nie był to tej klasy pokój, chcieliśmy zamienić pokój nawet za dopłatą, ale co dzień słyszeliśmy że nie ma takiej możliwości. Mieliśmy informację z biura, że jest blisko lotnisko i może być słychać samoloty ( stwierdziliśmy że raczej nie będzie nam to przeszkadzać) ale samoloty dosłownie nad naszym balkonem przelatywały a to już nie jest " może być słychać"... w dodatku bardzo często. Dużo nie domytych szklanek w restauracji i barach, w dodatku wszystko podają w kubkach plastikowych często nie domytych . Bardzo dużo ludzi, tłoczno, muzyka od rana do nocy. Jak ktoś chcę się bawić cały dzień to proszę bardzo, ale jak ktoś chce odpocząć to nie w Blue Bay. Jedyne na plus to smaczne posiłki w restauracji i blisko morze. Ciepła czysta woda.
2.0/6
Pokój rodzinny annex, za który trzeba sporo dopłacić w porównaniu do zwykłego pokoju, to jakaś kpina. Jest on opisywany przez Rainbow jako pokój z 2 sypialniami. Na miejscu okazało się, że składa się on z 2 pomieszczeń, ale 1 z nich ciężko nazwać sypialnią. Jest to przejściowa nora bez okien, o powierzchni max 8m2, do której wstawiono 2 łózka polowe. Nie ma w tym pomieszczeniu klimatyzacji, za to jest lodówka dodatkowo podgrzewająca powietrze, przez co w nocy przy zamkniętych drzwiach do drugiego pomieszczenia było w nim około 34 stopnie Celsjusza (chyba nie muszę pisać, że w takich warunkach nie da się spać). Wyposażenie pokoju też woła o pomstę to nieba, meble stare, poobijane, obdrapane, można się o nie naprawdę skaleczyć. Ściany w pokojach i łazience popękane - czy to są warunki na 4,5*? Poza tym pokoje tego typu znajdują się w Hotelu Labranda Blue Bay Garden (oczywiście Rainbow będzie twierdził, że jest to ten sam hotel co Resort, ale nawet pracownicy hotelu potwierdzali nam, że pokoje w tej części mają dużo niższy standard), co z kolei powoduje, że do morza jest ok 350-400 metrów (przejście m.in. ok. 100m drogą publiczną), a nie tak jak to pisze w ofercie Rainbow, że 'hotel jest bezpośrednio przy plaży'. W Hotelu Garden serwowane są tylko śniadania (gorsze niż w głównym budynku), obiadów/kolacji nie ma (a w ofercie Rainbow pisze, że tutaj również jest 'główna restauracja', więc powinny być). Bar przy basenie w tej części jest (z alkoholi serwuje tylko piwo/wino), ale zamykany jest o godz. 17 i później napoje można dostać tylko w głównym budynku (250-300m do przejścia - mega wygoda z małym dzieckiem...). Różnorodność jedzenia jest ok, ale jak na 4,5* hotel (podobno), to czystość na stołach i generalnie w restauracji to jakaś porażka. Stoły są notorycznie niedoczyszczane i średnio 1 na 5 talerzy w restauracji jest niedomyty (to samo sztućce). Z plusów na pewno lokalizacja, blisko do lotniska (lądujące samoloty nam akurat nie przeszkadzały) i stolicy, plaża kamienista jak to na północnej części Rodos, animacje ok. Także pewnie jeżeli ktoś będzie w 'normalnej' części hotelu Resort, powinien być zadowolony, natomiast części Garden w ogóle nie powinno być w ofercie. Nadaje się ona do generalnego remontu.
2.0/6
Opłata klimatyczna weryfikuje ilość gwiazdek przyznanych dla tego hotelu. Zakwaterowanie w dodatkowym obiekcie, kupionym przez sieć Labranda za frytki i dużą kolę woła o pomstę do nieba. Opcja "Garden" to nie ogród, tylko oddalona od hotelu głównego, zaniedbana parcela z niebezpiecznym przejściem przez ruchliwą ulicę. Samoloty są nie do zniesienia w dzień i w nocy, jest głośno jak na wojnie. Nie polecam na wypoczynek. Za co dwa plus? Za Aquapark - jest naprawdę fajny.