Opinie o Labranda Kiotari Miraluna

5.0/6

Udane wakacje

Bardzo duży hotel. Z pokojów usytuowanych przy wjeździe z głównej ulicy do plaży myślę, że był do pokonania niemal kilometr. Na szczęście nasz pokój znajdował się przy budynku głównym wiec było blisko do restauracji, a na plażę jakieś 5 minut spacerkiem. Pokój rodzinny, w którym spędziliśmy urlop był nowocześnie wyposażony. Zgodnie z prośbą otrzymaliśmy łóżeczko dziecięce. Klimatyzacja zadziałała dopiero po uruchomieniu przez pracownika hotelu. Obsługa bardzo miła. Pokoje sprzątane regularnie. W razie potrzeby wymieniane ręczniki. Ręczniki plażowe można wypożyczyć bezpłatnie w hotelowym SPA. Restauracja mała jak na tak duży obiekt. Nie byliśmy w sezonie a kolejki do stolików już się tworzyły. Na szczęście nad wszystkim panowała komunikująca się między sobą za pośrednictwem krótkofalówek obsługa. Jedzenie smaczne, chociaż ciepłe posiłki raczej smażone. Czasem trafiła się jakaś grillowana albo pieczona rybka. Grecka restauracja a la carte to porażka. Lepsze było jedzenie na głównej "stołówce" . W restauracji, gdzie trzeba było zarezerwować dwa dni wcześniej stolik, jedzenie było kiepskie, mąż dostał przesuszone souvlaki, a moja moussaka smakowała jakby była przygotowana z resztek warzyw z restauracji ogólnej, więc nie polecam. Infrastruktura idealna dla rodzin z dziećmi. Dużo atrakcji, chociaż by się przydał większy plac zabaw jak na taki duży hotel. Plaża żwirkowo - kamienista, więc zalecane stosowne obuwie. Tuż przy hotelu znajduje się przystanek autobusowy (uliczka przy plaży), skąd można dojechać do pobliskich miejscowości, jak i do miasta Rodos. W okolicy za bardzo nic nie ma do zwiedzania. Centrum Kiotari to sklepy i kilka restauracji. Na plaży wypożyczalnia sprzętu wodnego. Z plaży można również popłynąć na rejs do Lindos albo Rodos.