Opinie o Lindos Breeze Beach Hotel

4.5/6

Wakacje rodzinne 2 dorosłych + 3 nastolatków

Hotel wybraliśmy kierując się pozytywnymi opiniami na stronie biura oraz znajomych osób, które odwiedziły to miejsce w ubiegłym roku. Miejsce dobre do leniwego wypoczynku, bez gotowania i codziennych obowiazków. Jeśli ktoś tego szuka to się nie zawiedzie. Głównie rodziny z dziećmi. Jedzenie smaczne urozmaicone, (seria motywów przewodnich kolacji :grecki, azjatycki, włoski, meksykański...). Była widoczna pewna różnica między urozmaiceniem posiłków przed rozpoczęciem się lipcowego sezonu ( byliśmy w hotelu począwszy od ostatniego tyg. czerwca), na korzyść menu czerwcowego. W diecie sporo duszonych i surowych warzyw, owoców, różne mięsa i ryby. Na deser lody do samodzielnego nakładania, sporo słodkości ( b. słodkich). Do wszystkich posiłków, do picia filtrowana woda, kawa, herbata, kakao, soki z dystrybutora, cola na zamowienie. Obsługa kelnerska bardzo sprawna i szybka. W późniejszych godzinach wieczornych do wejścia do restauracji trzeba było chwilę poczekać w kolejce, ale obsługa sprawnie rozlokowała czekających. Nie trzeba było zamawiać lunch- boxów, bo w restauracji były aluminiowe pudełeczka i można było sobie było spakować jedzenie jadąc na wycieczkę, więc to na +. Pokoje zadowalające, sprzątane, ręczniki wymieniane. Karty do pokoi często się " rozmagnesowywały" ale recepcja szybko rozwiązywała problem. Woda w morzu bardzo przyjemna i czystą. Warto mieć buty do wody, ale bez nich też się da radę bo nie ma jeżowców ( życie podwodne przy brzegu ubogie - pojedyncze rybki). Na pobliskiej plaży piaszczystej byliśmy tylko raz. Może to dobre dla małych dzieci bo nie ma gwałtownego spadku na dnie,ale w zatoczce woda mętna i nie zachęcająca. Na plaży hotelowej dostęp do leżaków bezproblemowy, bar z jedzeniem ( pizza, sałatka, arbuz, kanapki z łososiem, frytki, lody i napoje). Basenów kilka -bardziej oblegane i kameralniejsze, zjeżdżalnie ( dość łagodny spadek). Teren do pospacerowania/ pobiegania w najbliższej okolicy - wzdłuż asfaltowej ulicy (lokalnej , z symbolicznym ruchem). Przy hotelu przystanek autobusowy ( rozkład jazdy dostępny w recepcji) można dojechać do Lindos, Rodos (nie korzystaliśmy). Można pożyczyć smochod w punkcie w hotelu ( ok. 55 Euro za 5 os. samochód przy wypożyczeniu na 1 dzień) - my wybraliśmy się w niedzielę na Rodos ( msza w Kościele Matki Boskiej Zwycięskiej przy porcie, z polskimi tekstami w modlitewnikach) + spacerek po mieście. Z wycieczek biura nie korzystaliśmy, ale wykupiliśmy jedną w hotelu 100 Euro/ osobę) do akwakultury (po zachodniej stronie wyspy) hodującej doradę ( z możliwością pływania z rybami z hodowli) i oglądania delfinów ( kawałek płetwy z daleka było widać ;). Dość ciekawe, ale czy za te pieniądze ??? - do rozważenia. Wi -fi w naszych pokojach praktycznie nie działało ( ale w lobby ok). W dziale obsługi gości - p. Agnieszka - Polka, doradzająca pomagająca ( np. przy korzystnym przedłużeniu doby hotelowej).