Opinie o Paras Sun

5.0/6

Grecja, Rodos, Paras Sun

Grecja kolejny raz nas zachwyciła. Rodos leżąca pomiędzy dwoma morzami Śródziemnym i Egejskim, największa w archipelagu Dodekanezu, nazywana jest „wyspą słońca”. Patronem wyspy jest Helios. Rodos to śródziemnomorska przyroda, historia oraz zabytki, ale i przytulne knajpki, tętniące życiem puby oraz świetnie zagospodarowane plaże. Lindos – najpiękniejsze miasto Rodos z Akropolem, Embona – najwyżej położona wioska wyspy z degustacją win i lokalnych trunków i obiad w greckiej tawernie, Petaloudes – słynna Dolina Motyli z unikatowymi rodyjskimi motylami o wdzięcznej nazwie: niedźwiedziówki strojnisie. Stolica wyspy gdzie starożytność przeplata się ze średniowieczem. Na wzgórzu Monte Smith - ruiny Akropolu Rodyjskiego, a w porcie Mandraki miejsce, w którym w przeszłości miał stać słynny Kolos Rodyjski – jeden z Siedmiu Cudów Świata. Pałac Wielkich Mistrzów Zakonu Joannitów, najlepiej zachowana średniowieczna ulica w Europie - Ulica Rycerska. Rodos to przepiękne widoki, dwa, okalające wyspę morza, wspaniałe jedzenie, urocze wąskie uliczki, sympatyczni i otwarci Grecy. Na moją ogólną ocenę pobytu miała wpływ wyspa, jej urok, mili ludzi, super greckie jedzenie. Rezerwując pobyt w Hotelu Paras Sun proponuję przeczytać bardzo dokładnie informacje o nim. Jako baza wypadowa jest ok, ale nie oszukujmy się, Rodos to nieduża wyspa więc wypożyczając samochód wiele miejsc będzie dobrą bazą wypadową. Oczywiście trzeba pamiętać, że hotel ma 2 gwiazdki i trudno oczekiwać luksusów, na pewno ich nie oczekiwałam, ale.... trzeba mieć świadomość, że hotel gości jedynie Polaków (czy to minus czy plus ?). Również określenie pobytu ze śniadaniem, jest bardzo wygórowanym stwierdzeniem. Śniadanie w hotelu to tosty, dżem i margaryna, codziennie. Za to w pokoju jest do dyspozycji lodówka, kuchenka (mini aneks) i dużo lepszym rozwiązaniem jest przygotowanie sobie śniadań samemu lub wycieczki do pobliskich tawern. Trudno też ocenić obsługę hotelową, która nie istnieje:) Na cały pobyt raz były wymienione ręczniki. Papier toaletowy to jedna rolka na cały pobyt. Na szczęście obok jest supermarket. Goście sami sprzątają pokoje, wyrzucają śmieci. Najwięcej nieporozumień wywołała jednak klimatyzacja lub jej brak. Pokoje są wyposażone w urządzenia, jest możliwość wykupienia klimatyzacji za 10 Euro za dzień, niestety nie udało nam się tego zrobić, właścicielka zaproponowała za to otwieranie drzwi i okien robiąc przeciąg. Gdy goście w pobliskim supermarkecie kupili sobie wiatraki, na drzwiach recepcji pojawiła się informacja, że korzystanie ze swoich wiatraków jest możliwe przy uiszczeniu opłaty w wysokości 5 Euro. za dzień :) Reasumując to dobry pomysł na urlop, typowo budżetowy, w promocyjnej cenie, max za 1000 zł od osoby za tydzień.... jeśli drożej.... nie polecam.