4.9/6 (556 opinii)
Kategoria lokalna 3+
4.0/6
Spędziliśmy w hotelu Tsampika pełne 11 dni. Pobyt oceniam jako udany, jednak chciałam wspomnieć o kilku wadach i zaletach tego miejsca. Niewątpliwą zaletą jest obsługa - przemiła, pomocna, zawsze uśmiechnięta. W trakcie naszego urlopu wybuchł pożar niedaleko naszego hotelu, na bieżąco udzielali nam informacji, zachowali spokój. Pokój był skromny, ale wiedzieliśmy jaki wybieramy kupując wycieczkę, sprzątany codziennie (panie sprzątające również przemiłe), klimatyzacja działała bez problemów. Jeśli chodzi o wady, na pewno na pierwszym miejscu należy wspomnieć o jedzeniu i napojach. Nie jestem wybrednym typem, czytając opinie o hotelach, nigdy nie biorę poważnie opinii o jedzeniu, zawsze ktoś marudzi, że nudne, czy niesmaczne, ale tutaj trzeba przyznać, że faktycznie było ciężko. Śniadania bardzo monotonne i niestety wybór był mały. Reszta posiłków raczej przeciętna, wszystko "gotowe", z proszku, napoje słodkie ulepki, czuć że wszystkie produkty kupione po taniości. Zdarzały się wpadki typu surowe mięso, czy włos w sosie. Minusem też jest basen, na zdjęciach piękny, błękitny, krystaliczny, niestety na żywo, w szczycie sezonu (lipiec) nie wygląda tak dobrze. Woda jest mętna, brudna, widać że systemy czyszczące nie są przystosowane do takiej ilości gości. Leżaków nigdy nie brakowało. Ogólna ocena jest dobra. Jeśli ktoś nie jest typem basenowca, spędzającego cały urlop w hotelu to polecam. My hotel traktowaliśmy jako bazę, raczej spędzaliśmy czas na plaży, lub na wycieczkach.
4.0/6
Ogólnie pobyt na Rodos zaliczam do udanych. Piękna wyspa, najlepiej wypożyczyć samochód na minimum 2 dni. Co do hotelu, jak za tą cenę to nie ma co narzekać. Jednak w zależności od miejsca wylotu (my lecieliśmy z Warszawy) pokoje znacznie się od siebie różniły. My byliśmy w nowej, wyremontowanej części, minusem był prysznic który zalewał całą łazienkę i pełno małych czerwonych mrówek. Jedzenie po kilku dniach stało się troche monotonne, ale nie było złe, każdy znalazł coś dla siebie. Niestety w all inclusive wchodziły tylko rozwodnione napoje i ohydne piwo. Podczas naszego pobytu ani razu nie spotkaliśmy się z rezydentem, na atrakcje hotelowe też nie ma co liczyć. 5 minut od hotelu piaszczysta, szeroka plaża, puby i restauracje. Jeśli ktoś jest bardziej wymagający, to polecam jednak wybrać inny hotel.
4.0/6
Hotel bardzo popularny wśród polskich urlopowiczów. W połowie września dużo młodych osób, raczej niewiele rodzin z malutkimi dziećmi. Dojazd z lotniska trwał ok. 40 minut. Miasto Faliraki polecam jako idealną bazę wypadową do zwiedzenia całej wyspy. Hotel podzielony na kilka budynków, wokół całkiem sporo terenów zielonych (drzewka oliwne, cytrynowe, granatów). Przy basenie sporo leżaków. Duża restauracja ze stolikami wewnątrz, jak i na zewnątrz. Właściciel nieco specyficzny, jego podejście do klienta zależy chyba od jego nastroju w danym dniu. Obsługa hotelowa uprzejma. Ocenę podnosi barman Dimitri :)
4.0/6
Wyjazd udany, natomiast nie zostaliśmy poinformowani o innej ofercie all inclusive . Mieliśmy niebieskie opaski i nie mieliśmy dostępu do każdego rodzaju alkoholu , natomiast osoby z pomarańczowymi opaskami mogli korzystać z wszystkiego za darmo. Pomarańczowe opaski lepiej traktowane. Szkoda, że z basenu można było korzystać tylko do godziny 18.30