4.9/6 (557 opinii)
Kategoria lokalna 3+
5.5/6
Udane wakacje na Rodos. Hotel w porządku. W pobliżu sporo sklepów i restauracji. Do plaży ok. 1km Wycieczki po wyspie bardzo fajne. Ogólnie polecam!
5.5/6
Niewielki, rodzinny hotel bez wielkiego zadęcia. Wszędzie blisko na plażę, przestanek autobusu czy do centrum, tam gdzie kwitnie nocne życie a jednocześnie na tyle daleko aby był spokój. Dobre jedzenie, każdy tu znajdzie coś dla siebie. No chyba że ma wymagania niewspółmierne do ceny którą zapłacił. Brawa dla Pań Martyny i Magdy, świetna robota. Polecam ten hotel
5.5/6
Nie ukrywam, długo zastanawiałem się nad wyborem Tsampiki i nad wyjazdem w ogóle. Zależało mi na pobycie w Faliraki.Do wyboru miałem dwa hotele. Tsampika miała gorsze oceny na portalach ale zaryzykowałem ze względu na odległość od plaży-przyznam szczerze-nie żałuję! Takich extra wakacji nie miałem -choć wszystko zależy od oczekiwań. Chciałem ciepła ,ciszy ,domowej atmosfery i dostałem to z nawiązką .Nigdy nie widziałem tak pustych miejscowości turystycznych! Te wakacje zapadną mi w pamięci na zawsze! Co do Tsampiki-czyściutko ,smacznie z uśmiechem i chęcią pomocy w każdej sytuacji .Może nie ma tam luksusów ale jak na swoją klasę Tsampika wypadła super .W końcu trudno oczekiwać homarów i SPA od hotelu 3*.Wiem co brałem .Odpoczywały w Tsampice osoby ,które przyjechały tam kolejny raz ,a to najlepsza rekomendacja .Rodzina prowadząca ten hotel wkłada ogrom serca w to aby każdy gość czuł się jako ten najważniejszy i najbardziej wyczekiwany!
5.5/6
Kalimera Wczasy super! To był mój 4 pobyt w Grecji i bardzo mile mnie zaskoczył. Hotel czysty, właściciele wspaniali, pracownicy bardzo pomocni. Dzieci były zachwycone basenem, prawie wcale nie chciały z niego wychodzić. Jedzenie było super (choć bardzo przewidywalne, byliśmy 2 tygodnie i wiedzieliśmy co będzie podane danego dnia), ale ale - czy ktoś słyszał, aby w cenie wyjazdu owoce morza? Tak, tak - w tym hotelu tak było! Były również greckie potrawy - mousaka, souvlaki, pita. Dzieciom najbardziej podobało się chodzenie po napoje i własnoręczne nakładanie porcji lodów - lody były dostępne prawie cały dzień! W tym hotelu była Polska Strefa - przed wyjazdem nie byliśmy przekonani do tego pomysłu, a potem okazało się, że to był obowiązkowy punkt w rozkładzie dnia. I choć strefa była skierowana do osób dorosłych to dzieci świetnie się w niej odnajdywały: brały udział w konkursach, wyznaczały dorosłych do konkursów, podpowiadały. A na koniec odbierały nagrody! Organizatorzy też starali się dopasować konkursy tak, aby dzieci miały zabawę Rezydenci wspaniali! Pomocni w każdej dziedzinie - od wyciągania piłki spod winorośli po organiację samochodu do wynajęcia czy zamawiania krewetek na wyspie Symi.Przy okazji - pozdrawiamy rezydentów i organizatorów Polskiej Strefy! Zapytacie pewnie - dlaczego w takim razie nie dałam najwyższej oceny? Brakowało mi animacji dla dzieci w ciągu dnia i tylko tyle. Reszta na medal.