5.3/6 (510 opinii)
6.0/6
Wspaniały wypoczynek. Hotel spełnił nasze oczekiwania: dużo zieleni, duży wybór i smaczne posiłki, przesympatyczna obsługa (zagaduje po polsku ;)). Urocza miejscowość, bez tłumów, piękne tereny do spacerów, blisko piaszczysta plaża. Polecamy dla osób szukających wypoczynku. Korzystaliśmy z 2 wycieczek: rejs na Symi oraz Lindos i Rodos. Warto! Niezapomniane wakacje ♥️
6.0/6
Rooms : 4,5 of 5 - good, but bathroom is so small and when you wash hands water is everywhere, Beds have a good quality). Food : 4,8 of 5 nice and tasty, everyday something new. Location 4,8 of 5 300 m from beach, city was pretty small, 250 metres from city centre. VIEW 10 of 5 it was wonderful. Price 5 of 5 we buy for quite good price which look like last minute tours. I recommend to visit this place in may or September since this hotel could accommodate a lot tourists and the kitchen and sitting area was not so big. But I definitely can recommend this hotel.
6.0/6
Hotel położony w małej miejscowości Pefkos (ok. 4 km od miejscowości Lindos oraz ok 58 km od Rodos), pokoje zlokalizowane są w 9 bungalowach 2 piętrowych, oddzielny budynek to recepcja, restauracja (I piętro), bar, kapliczka. Na terenie obiektu znajdują się 2 baseny ze słodką wodą, przy basenie parasole i leżaki. Budynki rozmieszczone są w zadbanym ogrodzie, gdzie można znaleźć cień i odpoczynek. Hotel nie posiada własnego zejścia do morza – plaża piaszczysta znajduje się ok. 400 m od hotelu. Podczas naszego odpoczynku większość hoteli oraz restauracji w tej miejscowości zamknięte ze względu na koronawirusa. Korzystaliśmy z oferty all inclusive w formie bufetu szwedzkiego, posiłki (bardzo smaczne i urozmaicone). Ze względu na pandemię koronawirusa, posiłki wybrane (wskazane) przez gości podawane były do stolika jedynie przez kelnerów zabezpieczonych w przyłbice i rękawiczki. Obsługa restauracji bardzo miła, wesoła, często próbuje się posługiwać językiem polskim. Większość naszego czasu spędzaliśmy nad morzem (zejście do morza obok hotelu Lindia Thalassa). Plaża w tym miejscu czysta, piaszczysta, bez tłoku, brak leżaków oraz parasoli ale to nam wcale nie przeszkadzało, można było podejść trochę dalej aby skorzystać z tej wygody. Również skorzystaliśmy z 2 wycieczek fakultatywnych: Rejs na wyspę Symi – piękna podróż statkiem na małą wyspę poławiaczy gąbek oraz do Panormitis - klasztoru Michała Archanioła oraz Błękitny rejs – relaks w pięknych zatokach (Kalithea, Tsampica, Anthony’ego Quinna, obok Afandou) możliwość pływania oraz odpoczynku. Polecamy wszystkim.
6.0/6
Wakacje w Grecji i pobyt w tym hotelu uważam za bardzo udane. Rok 2020 jest trudny turystycznie ze względu na pandemię z powodu COVID-SARS2. Mieliśmy ofertę all inclusive w formie bufetu szwedzkiego, ale tym razem posiłki( bardzo smaczne i urozmaicone) podawane były przez obsługę w maseczkach i rękawiczkach, w kilku miejscach były dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk.Przed wejściem do pokoju plomba z informacją,że został on zdezynfekowany. Sprzątanie pokoju odbywało się tylko na życzenie zgłoszone w recepcji. Goście nie musieli chodzić w maseczkach, stoliki i leżaki były ustawione w odpowiednich odległościach od siebie. Oczywiście w pokoju działająca klimatyzacja(sterowana indywidualnie), jednak my w ciągu dnia spędzaliśmy czas głównie chłodząc się w morzu i wylegując się na leżakach na plaży(te dodatkowo płatne). Urocza zatoczka, plaża piaszczysta ok 8 min spacerkiem od hotelu, kameralny klimat, żadnego ścisku. Zostawialiśmy ręczniki na leżakach, aby iść na lunch, a po powrocie były one na swoim miejscu ( w Polsce już pewnie by ich nie było). Nie korzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych, wypożyczyliśmy samochód i indywidualnie zwiedziliśmy całą wyspę przez dwa dni( oczywiście głównie miejsca ciekawe turystycznie zaznaczone na mapie przez rezydentkę) .Rodos jest pełna kontrastów, sporo dróg pokonywaliśmy w górach, by za moment wyjechać na przepiękne morskie wybrzeże. Wieczorami zwiedzaliśmy nasze miasteczko Pefkos. Trochę smutne wrażenie robiły przepiękne, klimatyczne, ale prawie puste tawerny i restaurację oraz spora ilość wychudzonych kotów czekających na jakieś kąski od ludzi. Ogólnie Grecy są bardzo mili i mimo braków językowych (oczywiście naszych) bardzo fajnie się z nimi przebywało.