Opinie klientów o Rumunia, Mołdawia - na styku kultur

5.0 /6
30 
opinii
Intensywność programu
4.2
Pilot
5.7
Program wycieczki
4.8
Transport
5.1
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Ewa 13.07.2017
Termin pobytu: sierpień 2017

Rumunia - suplement

Po ubiegłorocznej wędrówce śladami hrabiego Drakuli czułam niedosyt, zatem wybrałam się na kolejną po Rumunii. Można by powiedziec, że raz wystarczy, nic bardziej błednego. Osoby, które jako pierwsze spotkanie z Rumunia wybiorą Bukowinę i Mołdawię mogą się czuć rozczarowane. To zupełnie inna Rumunia, bardziej dzika, mniej cywilizowana, co nie znaczy, że mniej urokliwa. Zachwycają cerkiewki, monastyry i klasztory. Duże wrażenie robi kopalnia soli w Turdzie, winniece i wino w Mołdawii Ogólnie oceniam wyjazd jako bardzo udany. Nie rozumiem negatywnych opinii dotyczących długich przejazdów. Fakt, takie są, ale ilość kilometrów podana jest przy programie szczegółowym. Wybierając taką formę wypoczynku wiem na co się decyduję.

6.0/6

Rafał 26.10.2016
Termin pobytu: kwiecień 2017

Intensywnie i ciekawie

Ta wycieczka mogłaby być uznana za kontrowersyjną. Spotkałem się z zastrzeżeniami dwojakiego rodzaju: po pierwsze, że jest ona zbyt intensywnaw stosunku do jakości wrażeń jakie dają Rumunia i Mołdania. Po drugie - że kraje te nie należa do najciekawszych. Nie mogę jednak się z tym zgodzić. Rzeczywiście większość czasu spędza się w autokarze, a czas przeznaczany na zwiedzanie jest relatywnie krótki. Jednakże wiedziałem, na co się zapisałem. To była typowa obiazdówka - męcząca, ale warto było tak się zmęczyć. Mogłem zamiast tego byczyć się nad morzem, ale tam bym się zanudził. Odnośnie drugiego zarzutu - oczywiście, że Rumunia to nie Grecja ani słoneczna Italia. To nie jest kraj, który zapierałby dech w piersiach samym swoim istnnieniem - jednakże: było warto. Było warto ponieważ Rumunia i Mołdawia to istotny skadnik układanki, którą nazywamy naszą kulturę. Dopiero po zobaczeniu tych krajów mogłem lepiej zrozumiec historię (przez wiele wieków wspólną dla Polski i Mołdawii oraz Wołoszczyzny) jak i teraźniejszość. Dzięki tej wycieczce łatwiej mi zrozumieć polską kulture i jej położenie. Najlepszy przykład - to architektura drewniana, bliźniaczo podobna do zakopiańskiej, ale pod wieloma wszgędami lżejsza, bardziej ażurowa i egzotyczna.... Pomyslałem, że Karpaty w jakimś sensie stanowią jeden krąg kulturowy - niestety nikt nie potrafi mi wytłumaczyć przekonywująco, jakimi drogami i w którą strone przenikały się wzajemne wpływy... Oczywiście nigdy bym nie zadał tych pytań, gdybym tam nie pojechał. Reasumując - jesli ktoś chce odwiedzać tylko "utarte" kierunki - niech jeździ do Włoch, Gecji i Egiptu. Pewnie sie nie zawiedzie. Ale jeśli ktos chce mieć pełniejszy obraz rzeczywistości - warto wybrać sie również "w bok", na przykład na wycieczkę "Na styku kultur".

6.0/6

Maria, WARSZAWA 26.06.2015

Rumunia i Mołdawia na styku kultur 30 maja - 5 czerwca 2015

Wycieczka była pod każdym względem udana. Piękne krajobrazy zza okna autokaru oraz ciekawe opowiadania pań pilotki i przewodniczek świetnie się uzupełniały. Hotele o przyzwoitym standarcie zapewniały dobry wypoczynek. Wbrew naszym obawom, wynikającym z ostrzeżeń zawartych w umowie, wycieczka nie okazała się zbyt intensywna, a miłe wrażenia z niej pozostaną na długo w naszych wspomnieniach.

6.0/6

radosław.jakub 14.07.2016
Termin pobytu: lipiec 2016

wyjazd dla wytrwałych

musimy wziąć pod uwagę że czeka Nas długa podróż autobusem. Najpierw na miejsce zbiórki, potem cały dzień przez Słowację i Węgry. Czas płynie szybko, szczególnie jeśli usiądzie w tyle autokaru ;-) Rumunia to duży kraj. Nie sposób zwiedzić go przez tydzień.Północna cęść kraju jest górzysta a więc drogi kręte. Wydłuża to czas przejazdów. Widok wywróconej ciężarówki był urozmaiceniem naszego przejazdu karpackimi serpentynami. /dla wrażliwych- nikomu nic się nie stało !/ Czas na zwiedzanie to wypadkowa czasu przejazdów, czasu pracy kierowców, postojów na toalety, ewentualnych poślizgów czasowych np wywrócona ciężarówka blokująca drogę. Przekraczanie granicy węgiersko- rumuńskiej i rumuńsko-mołdawskiej to też wielka niewiadoma jeśli chodzi o czas. Program ciekawy, obszerny. Rzeczywiście potrzebna jest konsekwencja pilota i zdyscyplinowanie uczestników aby go zrealizować. Pilot i przewodnicy lokalni kompetentni.Posiadają masę wiadomości o kraju i potrafią je przekazać. Wiele osób robiło skrzętne notatki Janka. Janka jest OK. Trochę buja w obłokach, ale jak to młoda mężatka. Ma wiele do przekazania. Zna Rumunię od środka. Więcej nie powiem, trzeba samemu Jej posłuchać... Mołdawia. Niektórzy twierdzą że ogranicza to czas poświęcony na Rumunię. To prawda. Ale bardzo dużo osób wybrało ten wyjazd właśnie z powodu tego Małego-Wielkiego kraju. Wiekiego ze względu na swoją historię,w wielu momentach zbieżną z historią Polski .Duma Mołdawian -. u nas nieznani Stefan Cel Mare czy Michał Waleczny. Ich pomniki zdobią place mołdawskich miast..Dla niezainteresowanych Mołdawią są wyjazdy do samej Rumunii. Ja z chęcią wybrał bym się na kilkudniowe zwiedzanie Mołdawii.Zabytki to jedno. Serdeczni ludzie to drugie. Pięciogwiazdkowe koniaki po 3-4 euro to ...trzecie. Kopalnia soli w Turdzie. Perełka.Trzeba to zobaczyć. Czasu jest na tyle dużo, że można zejść i wejść schodami /30 pięter w każdą stronę, ale nadspodziewanie lekko, może przez tem mikroklimat ?/. Można przejechać się diabelskim młynem który wyniesie człowieka z dna kopalni aż pod sklepienie. Można zagrać w ping-ponga, albo popływać łódką po słonym jeziorze tonącym w mroku. Cały wyjazd oceniam bardzo dobrze. Wyżywienie trochę mniej. Po prostu nastawiąją tego tyle, że nie wiadomo na co się zdecydować ;-)
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem