Opinie o Rumunia - szlakiem hrabiego Drakuli

5.3/6 (384 opinie)

5.3/6
384 opinie
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.4
Program wycieczki
5.3
Transport
5.0
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Polecam z czystym sumieniem

    Dobra organizacja i bardzo miła przewodnicza

    Rafał, Jastrzębie-Zdrój - 13.08.2019

    8/16 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Rumunia to nie tylko Drakula

    Rumunia to kraj któego tak naprawe nie znamy w Polsce. Nie ma tam biedy i cyganów kradnących. Tak naprawę niesamowity i przyjazny kraj któy naprawdę trzeba odwiedzić. Co do nazwy wycieczki jeśli ktoś szuka drezczyku i wampira hrabiego Drakuli znajdzie ale Wlada PAlownika Drakulę postać historyczną. Sama Rumunia to nie tlko Drakla ale też szereg inych postaci i histori o których my w Polsce tak naprawdę nic nie wiemy. Jeśli jednk ktoś chce zwiedzić Rumunie i ją poznać to jest wycieczka dla niego i watro się skusić

    Paweł - 21.08.2016  | Termin pobytu: wrzesień 2016

    17/22 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Rumunia - TAK!!!

    Ach ta Rumunia - piękna i chyba uzależniająca, już myślę jak i kiedy tam wrócić. Wszystkim, którzy rozważają wycieczkę z RT po Rumunii z czystym sumieniem rekomendujemy. Sama Rumunia - cudna, niepodobna do niczego, co wcześniej widzialam, bardzo oryginalna architektura, budowle. Taki żywy skansen, który może szybko zniknąć przyciśnięty wpływami z Zachodu. A jest pięknie- Karpaty cudo, widoki za oknem w trakcie całego przejazdu niesamowite- góry, żółte łąki, ogromne stada pasących się owieczek (widoki nie pozwalały mi się zdrzemnąć w autokarze). Kraj kontrastów -wozy drabiniaste nierzadko spotykały się z luksusowymi autami na jednej szosie, mijaliśmy ubogie wioski i miejscowości złożone z pałacu przy pałacu. Kuchnia rumuńska jak na kraj południa zaskakująca, inna niż te standarowo nam znane - tu prosta, ciężka, tłusta, mięsna - pyszna:-).Sam program zaproponowany przez Rainbow bardzo ciekawy - wszystkie miasteczka oryginalne, spokojne i warte zobaczenia - Alba Julia, Sybin, Sighishoara, Braszów. Zamek Bran i Pelesz malowniczo położone i ciekawe w środku. Nie wyobrażam sobie aby wycieczka była okrojona z Bukaresztu, jak to niektórzy proponowali. Wiele miejsc, stolic w Europie już widziałam, ale ta jest wyjątkowa. Oryginalna, nieoczywista, ma swój charakter i niesamowite przepiękne kamienice, niesamowite detale architektoniczne. Trochę nowoczesny, trochę historyczny, trochę nostalgiczny - takie tramwaje i trolejbusy jeździły w Warszawie w latach 80. W Bukareszcie w czasie wolnym zachęcam do odwiedzenia restauracji Caru'cu bere (starówka/ Top 10 restauracji w Bukareszcie wg Tripadvisor) - pyszna tradycyjna kuchnia rumuńska w pięknej oprawie wnętrz restauracji - ciekawe doznanie:-). Jedyną zresztą rzeczą, którą bym zmieniła w planie tej wycieczki to hotel w Bukareszcie, który moim zdaniem powinien być bliżej samej starówki, tak by móc późniejszym wieczorem eksplorować Bukareszt:-). Trasa transfogarska dostarcza niesamowitych wrażeń i pięknych widoków, choć my dojechaliśmy tylko do zapory na jeziorze Vidraru. Wystarczyło. Pięknie. Sama wycieczka choć nie ma przydomku " Dla Wygodnych" to w mojej ocenie taką jest - plan intensywny, ale nie za wiele chodzenia, a pomiędzy poszczególnymi punktami sporo przejazdów więc można się zresetować. Sam autokar bardzo wygodny, po przeczytaniu wcześniejszych opinii trochę się obawialiśmy jak przetrwamy 2 noce, a tu zaskoczenie. Autokar nowy (jeden z jego pierwszych przejazdów), komfortowy- o dziwo sporo miejsca między siedzeniami. Kierowcy też bardzo OK - nigdzie nie błądziliśmy i dbali o nasz komfort. Pani Pilot - Monika Mironowicz i Pani Przewodnik Julia przemycały dużo informacji, ciekawie opowiadając zarówno o historii jak i zwykłym życiu i zwyczajach Rumunów. Korzystaliśmy z obu fakultetów tj. kolacji rumuńskiej i poczęstunku transylwańskiego i nie żałujemy- można skosztować tradycyjnych rumuńskich specjałów. Szkoda tylko, że poczęstunek i Palinka wystąpiła ostatniego dnia. Palinka ma moc :-) i działa bardzo integrująco, więc ten punkt programu powinien być na początku całej wycieczki. W Alba Julia zachęcamy do spóbowania langoszy (w załączeniu zdjęcie), co prawda specjał kuchni węgierskiej, ale w wykonaniu rumuńskim bardzo pycha. Sporo podróżujemy, zarówno samodzielnie sobie organizując wyjazdy jak i wspierając się no nieco biurami i muszę przyznać, że organizacja tego wyjazdu bardzo sprawna i przemyślana. Co niektórym nie odpowiadał dłuższy przystanek w Woszczycach, ale dla nas sam plus. Po kilku godzinach wcześniejszej podróżym ożna było rozprostować nogi, coś zjeść, pospacerować po lesie i przygotować się mentalnie na nocleg w autokarze:-). Rumunia oprócz tego że piękna to i tania i wielu przypadkach produkty znacznie tańsze niż w Polsce. Udanej podróży i ciekawych wrażeń!

    Monika - 16.05.2018  | Termin pobytu: maj 2018

    16/18 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Mozaikowa Rumunia

    Zmieniam zdanie o Rumunii. To piękny mozaikowy kraj, w którym można spotkać się z gościnnością, przepięknymi górskimi krajobrazami, zamkami, parlamentarskim przepychem, "brzydotą" architektoniczną Bukaresztu. Wszystko to trzeba zasmakować, żeby się dowiedzieć. Dlatego : polecam! Nieoczywiste zwiedzanie!

    Anna, Gliwice - 29.08.2023  | Termin pobytu: sierpień 2023

    2/2 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem