5.0/6
Rumunia zrobiła na nas pozytywne wrażenie , piękna przyroda, góry, piękne zamki, cudowne kościółki. Parlament też robi wrażenie. Ale gwoździem programu były spotkania z niedźwiedziami. Widzielismy je po trasie z okien autokaru, a potem pokazywały się w naszej miejscowości w górach. Tam w nocy i następnego dnia po południu dostaliśmy na telefon informacje alarmy, że niedźwiedź jest na ulicy i ostrzeżenie, aby pozostać w bezpiecznym miejscu. Rumunię pokazywała nam i opowiadała o niej przewodniczka Mika. Wiedza bardzo wszechstronna. Może czasami chciałoby się dłużej pobyć w jakimś miejscu i pozostał niedosyt. Nad prawidłowym przebiegiem wycieczki czuwała p.Monika. Wyjazd był cudowny, natomiast powrót z miejsca przesiadkowego do Warszawy fatalny. Trafił nam się kierowca, który nie znał trasy, nie posługiwał się nawigacją, błądzil po Krakowie, Kielcach, nie umiał zjechać z trasy w Warszawie, turyści pomagali mu dotrzeć do dworca zachodniego. Generalnie Pan był po siedemdziesiąte i chyba nie powinienem już jeździć. Wszyscy chcieli szybko dotrzeć do domu, a on nie. Np. zarządzał przerwy pół godziny, aby sprostać przepisom, a sam wracał do autokaru po 45min. W związku z tym byliśmy w Warszawie ok.20.
Barbara, Żyrardów - 05.07.2023 | Termin pobytu: czerwiec 2023
7/7 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Klamstwo - dzien 1 trasa ok 670 km ,od granicy Polski a 8 godz jazdy po Polsce.Wszyscy zmeczeni .
Grażyna Ewa, Legionowo - 03.09.2021
2/3 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Nasza kolejna wycieczka z Rainbow miała być w innym kierunku, ale nie uskładała się odpowiednia liczba chętnych, więc padło na Rumunię. Generalne wrażenia są pozytywne, choć mankamentów tym razem nie brakło. Kraj niewątpliwie ciekawy, widoki - zwłaszcza w okolicach "pofałdowanych" - atrakcyjne, szereg ciekawych zabytków. Największe wrażenie zrobiły na nas zamki Peles i Bran, monastyr Cozia, cerkiew w Curtea de Arges i kościół warowny w Prejmerze. Z miasteczek Siedmiogrodu najbardziej podobała mi się Alba Julia, a żonie Sybin. Mieszane uczucia wzbudził Bukareszt. To miasto o wątpliwej urodzie, choć rozumiem powody włączenia do programu stolicy kraju. Na marginesie - pierwszy raz zdarzyło nam się na Rainbow-owej wycieczce, że nie zrealizowaliśmy części programu ("Udamy się na Wzgórze Patriarchalne z Cerkwią i Pałacem Patriarchalnym"), miło byłoby usłyszeć jakieś wyjaśnienie. Przez większość dni towarzyszyła nam miejscowa przewodniczka, pani o ogromnej wiedzy o Rumunii. Jej ocenę obniża jednak wyścigowe tempo przemarszów, bywało tak, że nie było czasu na zrobienie zdjęć. A już zupełnie niezrozumiałe było wmawianie nam, że w szeregu obiektów rzekomo nie można fotografować wnętrz. Duży plus dla kierowców, bezpieczeństwo podczas przejazdów było stuprocentowe, a gdy spotkaliśmy niedźwiedzia - zatrzymali się na dłuższą chwilę, byśmy mogli napatrzyć się na ten symbol rumuńskich Karpat :) W zamku Peles można robić zdjęcia (bez flesza) i nie trzeba za to dodatkowo płacić (info z ich strony www: Amateur photography is permitted inside the museum without flash). W zamku Bran można robić zdjęcia i nie trzeba za to dodatkowo płacić (info z tablicy obok kasy biletowej: Amateur photo/video fee is included in the ticket price). W cerkwi w Alba Julii, zabytkowej restauracji w Bukareszcie i czarnym kościele w Braszowie pytani o możliwość robienia zdjęć miejscowi pracownicy nie mieli nic przeciw temu (w obiektach religijnych bez flesza i oczywiście nie podczas nabożeństw).
Jacek - 03.07.2023 | Termin pobytu: czerwiec 2023
8/9 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Bardzo fajny wyjazd, ciekawe miejsca, fajna grupa, kierowcy i pilotka Agnieszka 5*. Widoki na tarasie transfogaraskiej przepiekne, zamki super, muzeum wsi przeciekawe. Viscri jak podroz w czasie a poczestunek transylwanski palce lizac. Daje 5/6 bo przewodniczka troszke zbyt monotonna, choc chcialo sie sluchac to bylo ciezko, wiecej ciekawostek i wiecej zycia przydalyby sie w opowiesciach, i przede wszystkim wiecej humoru!
Karolina - 31.08.2020
2/3 uznało opinię za pomocną