4.5/6
Wycieczka bardzo mi się podobała. Można było dowiedzieć się dużo interesujących rzeczy na temat Rumunii, zobaczyć wiele ciekawych miejsc. Polecam tym, którzy w Rumunii jeszcze nie byli, dzięki tej wycieczce można diametralnie zmienić zdanie na temat tego kraju. Wybrałem tę wycieczkę z uwagi na Drakulę, jednak jak się okazało nie było za dużo miejsc z nim związanych, ale nie żałuję. Na pewno wrócę do Rumunii. Pan Wojtek(pilot) jak i pan Tomek(przewodnik) posiadali dużą wiedzę, którą sie chętnie dzielili w bardzo przystępny sposób i nie przynudzali :)
Artur, Warszawa - 03.08.2017 | Termin pobytu: lipiec 2017
6/8 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wycieczka byla zdecydowanie duzo lepsza, niz sie spodziewalismy. Rumunia jest bardzo ladnym krajem pelnym kontrastow. Co do samej wyprawy: - Na plus byl na pewno dosc napiety program wycieczki, kazdego dnia zwiedzalismy ciekawe miejsca. Najwiekszym minusem byla zbyt rzadka obecnosc tytulowego Drakuli. Zamiast tego na trasie bylo, naszym zdaniem, zbyt wiele kosciolow. Pod koniec wiele osob z grupy bylo zmeczonych ogladaniem kolejnego kosciola, Rumunia ma na pewno inne ciekawe obiekty. Zbyt malo czasu poswiecono Vladowi, a zbyt duza Romom czy rodzinie krolewskiej, chetnie posluchalibysmy wiecej o Palowniku czy innych wierzeniach i legendach rumunskich. Sam Parlament w Bukareszcie to naprawde ogromny gmach, ale nie jestesmy pewni czy zwiedzanie go ma sens poniewaz krecilismy sie po jednym dlugim korytarzu, a wiele osob bylo znudzonych detalami na temat tego miejsca. O przesyceniu kosciolami swiadczy na pewno decyzja calej grupy o zmianie zwiedzania kolejnego monasteru na przejazd pelna trasa Transfogaraska z przepieknymi widokami gorskimi oraz mozliwoscia spotkania niedzwiedzi, co naszej grupie sie udalo! Byl to jeden z najmocniejszych punktow wyprawy, "niedzwiedziowe safari" wraz z trasa powinno, naszym zdaniem, na stale trafic do repertuaru w takiej formie :) Zastanawia tez Bukareszt, o maly wlos zostalismy bez czasu wolnego w stolicy. Zwiedzanie Parlamentu wewnatrz mogloby byc zastapione wolnym czasem w samym Bukareszcie, chociaz wiele osob zgodnie uznalo stolice Rumunii za najmniej ciekawe zwiedzane miasto. Zamki na trasie byly przepiekne, zamek w Peles zapierdal dech w piersiach wystrojem, a zamek Drakuli w Bran z targowiskiem u stop byl dla nas kolejnym silnym punktem programu. Koscioly chetnie zamienilibysmy na wiecej zamczysk! Sybin z domkami z oczami oraz Sighișoara, gdzie urodzil sie Vlad, byly najbarziej urokliwymi miastami! Braszów rowniez nam sie podobal. - Piloci i kierowcy byli bardzo sympatyczni! Pani Juliana posiada niesamowita wiedze na temat swojego kraju, rodziny krolewskiej, historii oraz zabytkow, pani Paulina byla pomocna i uprzejma, a panowie kierowcy szczesliwie dowiezli grupe tam i z powrotem. Tempo zwiedzania moglo byc dla niektorych zbyt szybkie, zbyt malo bylo czasu na wchloniecie niektorych informacji czy widokow, a radyjka przerywaly gdy pilot byl za daleko. - Autokar byl bardzo wygodny i cieply, robiono czeste przystanki na toalete i zakupy na stacji benzynowej. - Zakwaterowanie bylo w porzadku jak na tego typu wycieczke. Najlepsze warunki posiadal pierwszy hotel. Nasz pokoj mial wielkie lozko z baldachimem oraz wanne. Drugi hotel pod Bukaresztem byl najslabszy, odpadala klamka do ubikacji, a z klimatyzacji wydobywal sie nieprzyjemny zapach. Ostatni hotel w gorach mial najpiekniejsza lokacje, a pod wieczor nie mozna bylo wychodzic z powodu grasujacych w okolicy niedźwiedzi, co dodawalo wszystkiemu smaczku :) uczestnicy wycieczki wypatrywali misiow z balkonow. Wycieczki fakultatywne proponowane przez biuro to kolacja rumunska z muzyka oraz poczestunek rumunski przed podroza. Oba obiady byly fajne, polecamy zwlaszcza poczestunek przed wyjazdem. Bardzo duzo jedzenia, nawet nie jedzac miesa mozna sie posilic. Ogolnie jestesmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, nasza grupa byla bardzo zgrana i sympatyczna, piloci i kierowcy wykonali swoja robote, a sama Rumunia na pewno pozostanie w milych wspomnieniach :)
Rafał i Kari, Katowice - 23.09.2023
25/26 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wycieczka bardzo udana mnóstwo wrażeń,mili ludzie czuliśmy się bardziej bezpieczni polecam bo warto
JACEK, BYDGOSZCZ - 04.03.2015
6/6 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Kolorowe cerkwie, starówki i zamki i nawet zrujnowane domy kolorowe. Wozy drabinaste i stogi siana- przeszłość, której u nas juz nie widać.
Aleksandra, Lubin - 24.09.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018
0/0 uznało opinię za pomocną