Rumunia wakacje (9 ofert)

Rumunia – co warto tu zobaczyć?

Rumunia jest wyjątkowym punktem na mapie Europy, pełnym tajemnic i pięknych miejsc. Jest to nadal dość mało popularny kierunek turystyczny –warto więc na tym skorzystać i wybrać się na wczasy do tego kraju! Rumunia to państwo zaskakujące na każdym kroku. Wybrać się możesz tu m.in. do Alba Julia – jednej z popularniejszych stolic Transylwanii. Warto będzie udać się też do Sybinu, słynącego ze swoich zdolnych artystów. Przejdź się po zabytkowym centrum i podziwiaj zapierające dech zabytki, które charakteryzują owe miejsce – takie, jak np. Muzeum Brukhentala czy słynny Most Kłamców.

Niezapomniane wakacje w krainie Draculi

Wart zobaczenia jest również wąwóz rzeki Olt, a także Curtea de Arges. Stąd już blisko już do Jeziora Vidraru, gdzie wręcz wypada zatrzymać się na tarasie widokowym, ulokowanym tuż przy zaporze. Przy dobrej widoczności, zobaczyć stąd powinieneś najwyższy szczyt Rumunii, Moldovenau. Warte odwiedzenia są także malownicze ruiny zamku Poenari, należące niegdyś do słynnego Wlada Palownika – znanego jako Dracula. Rzecz jasna, w Rumunii trzeba też wybrać się do Bukaresztu, gdzie wakacje możesz spędzić wśród ekletycznej zabudowy, spacerując po szerokim bulwarze i zachwycając się tutejszą kulturą.

Rumunia – państwo pełne historii i niesamowitych smaków

Jeżeli udajesz się na wczasy do Rumunii, warto będzie zwiedzić konstanckie stare miasto, położone na cyplu, by zapoznać się z lokalną mieszanką religijną. Możesz także wypocząć nad Morzem Czarnym, nad którym tej tajemniczy kraj jest zlokalizowany. A co powiesz na Sighisoarę? Ponoć to właśnie w tym mieście narodził się… Dracula! Wespnij się na Wieżę Zegarową, zahacz o Muzeum Tortur i Muzeum Broni Palnej! Przy okazji, spróbuj też tradycyjnej kuchni rumuńskiej, opierającej się na potrawach takich, jak np. sarmale – są to miniaturowe gołąbki, często owijane w liście winogron. Rumunia jest szalenie ciekawym krajem, w którym będziesz miał okazję poznać bardzo nietypową kulturę i doświadczyć nowych przeżyć. To jak, odważysz się odwiedzić samego Hrabię Draculę?