5.2/6 (195 opinii)
3.5/6
Program wycieczki był dobry. Przez 3 dni zobaczyliśmy naprawdę naj z naj zabytków Rzymu i Watykanu (schody hiszpańskie, fontanna Di Trevi, Panteon, Coloseum, bazyki św. Piotra, muzea Watykanskie i inne). Ale! Organizacja położona po całości. Od samego początku nie można było się dowiedzieć niczego, jaki hotel, gdzie położony nawet czy w hotelu są ręczniki! Wysiedliśmy na lotnisku zmęczeni i głodni (wylot o 6 rano) i otrzymaliśmy informację aby nie kupować niczego na lotnisku (bo drogo), bo przy hotelu jest restauracja i sklep w kupimy na miejscu (będzie taniej). Zrobiliśmy jak nam powiedziano, ale na miejscu okazało się, że nie ma żadnego czynnego baru i najbliższy sklep jest 3,5km (co więcej i tak dziś nieczynny bo we Włoszech jest święto narodowe). Uzgodniliśmy z pilotem wycieczki, że pojedziemy do miasta aby pospacerować i coś zjeść. Pierwszy dzień wycieczki ogólnie był nieudany, bo można było jechać nad morze. Biuro jednak nie przewidziało tego w programie wycieczki, a przecież do morza jest ok 25 km! Wycieczka ustawiona pod osoby które miały wykupione kolacje (za 2 kolacje dla dwóch osób 500zl) oraz wycieczki fakultatywne, reszta trochę na przyczepkę. Dziwnie duże koszty dodatkowe: zapłaciliśmy prawie 310 euro, a z naszych wyliczeń wynika, że powinniśmy zapłacić max. 200 euro. Nie dostaliśmy szczegółowego rozbicia kosztów. Wyżywienie to porażka, na śniadanie chleb, ser, wędlina (chyba martadela), rogalik, sucharki, dżem, masło, soki, woda, kawa i herbata. Nic więcej żadnego warzywa, jajek czy parówek. To główne minusy. Z plusów oprócz programu, Pani pilot robiła co mogła aby jakoś wszystko pogodzić. Pomogła nawet kupić bilety do muzeów Watykanskich, choć nie mieliśmy biletu grupowego. Pani przewodnik po Rzymie z ogromną wiedzą. Udowodniła nam, że Rzym można przejść pieszo.
3.5/6
Bardzo słaba jakość hotelu . Śniadania okropne chodź w sumie nic nie było . Pierwszy mój hotel w którym się brzydziłem wszystkiego . Przewodnik nie przygotowany . Brak podstawowych informacji o kosztach , podczas zbierania pieniędzy . Zamieszanie i nie dogadanie z lokalnymi przewodnikami . Panu Piotrowi byśmy podziękowali i kazali się doszkolić z organizacji i współpracy z turystami .
3.5/6
Wycieczka godna polecenia dla po raz pierwszy odwiedzających Rzym. Najważniejsze atrakcje w krótkim czasie. Wymagana świetna kondycja i dobre, wygodne buty. Jest bardzo intensywnie, czasami nawet dosłownie biegiem ( bo kolejka odjeżdża, bo wejście na godzinę , bo tak po prostu). Przylot wcześnie , ale nasza pilotka p. Ola świetnie zorganizowała nam dzień . Hotel taki sobie, na odludziu , daleko od centrum. Lata świetności dawno ma za sobą . Najgorsze było to , że w pobliżu hotelu nie było nic, żadnego sklepu, restauracji. Dobrze skomunikowany z centrum, dojazd kolejką i metrem. Kolejki super, metro tragiczne, zatłoczone, brudne i kradną na potęgę . Nasza grupa padła ofiarą kradzieży. Rzym to miasto kontrastów . Oczywiście ma wspaniałe zabytki, świetne jedzenie, fajną atmosferę jeśli zwiedza się świadomie i smakuje to miasto. A tak ... brudno , tłum ludzi, brak toalet, brak przestrzeni do wypoczynku, parków , ławek, w kawiarniach przeganiają jeśli chcesz usiąść i tylko napić się kawy( ok , nie wszędzie). Watykan sprawia bardzo przygnębiające wrażenie, wszędzie bramki do przejścia , kontrole, tłum naciągaczy i oszustów. I uwaga, jeśli kupujecie wycieczkę last minute, nie ma szansy na bilety do Muzeów Watykańskich. Ogólnie wycieczka droga, sporo było niedomówień jeśli chodzi o dodatkowe płatności, ( byli ludzie, którzy nie zrozumieli co jest w cenie , a co dodatkowo płatne, może trzeba bardziej to wyróżnić w ofercie ?) dodatkowe wycieczki fakultatywne drogo, spacer po wzgórzu Awentyn 40 euro!. Fakt wzgórze rewelacja, świetna atmosfera, piękne widoki ale serio ,za co tyle pieniędzy?. Ogólnie , Rzym polecam do samodzielnego zwiedzania, jest świetnie skomunikowany, można chłonąć atmosferę tego miast, zjeść coś dobrego , zagubić się w uliczkach. I zobaczyć wspaniałe zabytki i miejsca spoza głównego nurtu do obejrzenia koniecznie.
3.5/6
Cudowne miejsca. Poprowadzono nas po starożytności i Watykanie. Nie ma wielu tak pięknych miejsc. W krótkim czasie zobaczyliśmy bardzo dużo, ale zmęczenie też było duże. Według mnie program jest przeładowany.