Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
własnie wrócilismy z tygodniowego pobytu w Club Esse Sporting i bardzo nam się podobało.Hotel mniejszy i bardziej kameralny niż Riccaruja położona niedaleko. Panuje tutaj dużo większy spokój a dodatkowo hotel jest odnowiony i ma większy basen. Dostaliśmy duże lokum, z dużym pokojem dziennym (1 łóżko podójne i dodatkowo piętrowe), osobną sypialnię z łóżkiem małżeńskim i łazienka.Jedzenie bardzo dobre, chociaż wybór mniejszy niż w hotelach w jakich do tej pory byliśmy. Obsługa świetna, otwarta, uśmiechnięta i zawsze pomocna (chociaż angielskim posługują się dość prostym i to nie wszyscy). Do plaży jeździ busik, chociaż jest to ok. 10 minut piechotą. Sama plaża (La Pelosa) przy hotelu Roczaruja trochę nas rozczarowała ale wystarczyło odejść jakieś 200-300 metrów w kierunku plaży publicznej, żeby zobaczyć dlaczego te plaże i morze tutaj są tak wyjątkowe.Autobus do pobliskiego Stintino odjeźdza spod hotelu a dojazd to jakieś 15-20 minut. Przystanek z którego odjeżdza autobus do Alghero jest również niedaleko (sama podróż do Alghero to ok. godziny). Jeździmy sporo i Sardynia oraz Esse Sporting pozostawiły na nas i naszych dzieciach pozytywne wrażenie. Nie jest to hotel dla osób, które są nastawione na mega aktywne życie nocne, dyskoteki do białego rana, animacje na miejscu (trzeba było jechać do amfiteatru przy Roczaruja) - to jest miejsce gdzie jest spokój. Na terenie hotelu są korty tenicowe jeśli ktoś lubi :-) Internet - trudno powiedzieć, widziałem że ciągle rozbudowują zasięg wi-fi. Pod koniec pobytu mieliśmy dobry zasięg w pokoju ale nie wszystkie usługi działały np. facebook bez problemu ale strony www już nie bardzo (pewnie włączone filtrowanie na routerze ale miałem wrażenie że testują dopiero ustawienia, przy recepcji działał bez problemu).
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel super standard. Mieszkaliśmy w bungalowie położonym w ogrodzie z roślinnością. Do basenu z leżakami i barem kawałek (obowiązuje czepek). Nie wiem jaka jest odległość do plaży hotelowej na którą dowozi darmowy busik ale to ok 10 min pieszo a do La Pelosy 12 min. Do Stintino jeździ też autobusik za 2 euro w dwie strony (bilety można nabyć w recepcji hotelowej). My głównie plażowaliśmy na La Pelosie bo po to wybraliśmy ten hotel. Plaża jest po prostu rajska i o tej porze (połowa września) już bez tłoku. O wyżywieniu można by napisać poemat. Jedzenie było przepyszne, świeże i codziennie inne (pizza niebo w gębie) do tego piwko, wino, sok, woda, kawa, herbata. Ostanie o czym chciałem napisać to obsługa hotelu ! Im należą się duże podziękowania, z taką życzliwością, uśmiechem nigdzie dotychczas się nie spotkaliśmy. Mówią oczywiście po Włosku, Angielsku i zaczynają po Polsku :) Podsumowując Hotel zasługuje spokojnie na te ****!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rajskie miejsce do odpoczynku i wyciszenia jednak bez wypożyczenia samochodu wszędzie daleko i trzeba poruszać się autobusami - trzeba wziąć to pod uwagę . Do plaży spacer jakieś 20 minut - plaża obłędna , ale obowiązkowe maty plażowe pod ręczniki surowo sprawdzane przez straż plażową w zielonych mundurkach pod groźbą wysokiego mandatu
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwszy raz odwiedziliśmy Włochy i jesteśmy zachwyceni. Hotel jest świetny, warunki w pokojach bez żadnych zastrzeżeń, hotel posiada plac zabaw dla dzieci także jest idealny dla rodzin jak i par bez dzieci. Basen nie duży ale bardzo ładny, zwłaszcza po zmroku pięknie i klimatycznie oświetlony. Obsługa bardzo miła, pomocna i wiecznie uśmiechnięta. Do plaży hotelowej jakieś 7minut drogi na piechotę ale dojeżdża do niej kilka razy dziennie bus darmowy jeśli komuś nie chce się spacerowac. Od hotelowej plaży jakieś 5 minut spaceru jest jedna z najpiękniejszych plaż na Sardynii La Pelosa. Kuchnia również świetna, jedzenie jest prze pyszne, posiadają wino własnego wyrobu, które również jest bardzo dobre. Osobne zdanie na temat Menagera restauracji, który nazywa się Gigi. Uśmiechnięty i zawsze pomocny Włoch, który zna mnóstwo Polskich słów. Tak sympatycznego człowieka z obsługi dawno nie spotkałem na zagranicznych wakacjach. Pozdrawiamy Cię Gigi :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zachwycona obsługą w tym hotelu. Wszyscy byli bardzo mili i zawsze starali się pomóc jeśli się do nich z czymkolwiek zwróciło. Hotel składający się z bungalowów położonych w pięknym ogrodzie. Każdy bungalow od drugiego oddzielony żywopłotem. Mieliśmy przez to małe patio z 2 krzesłami i stolikiem oraz suszarką na pranie. Pokój uważam wielkościowo wystarczający w miarę czysto tylko prysznic jest malutki. Wzięcie prysznica przez mężczyznę to może być wyczyn. W łazience czekał na nas też zestaw kosmetyków, suszarka do włosów działała , ale tak że po minucie użytkowania już mi się ode chciało i wiatr i słońce suszyły mi włosy. Panie sprzątały codziennie , pościel była zmieniana najmniej 2 razy ręczniki chyba ze 3 razy. Ogólnie pokoje dla nie wymagających. Wyżywienie jak dla nas było bardzo smaczne. Wiadomo śniadania standardowe. Na obiad i kolację były zawsze ryby, makarony , ryż na różne sposoby, różne sałatki, desery jak desery bez rewelacji. Ogólnie brakowało mi oliwek samych do nakładania na talerz i owoce w czerwcu były standardowe: gruszka, banan, jabłko, kiwi i arbuz. Na obiad i kolację była zawsze świeżo robiona pizza i pyszny chlebek podawany oczywiście prosto z pieca. Do obiadu i kolacji było też wino w cenie uważam że całkiem dobre. Do plaży dowozi hotelowy busik gdzie leżaki i parasol też w cenie. Można też dojść na piechotę to jest 10 min. Do la Pelosa ok. 25 minut na piechotę, ale polecam tylko wizytę tam z rana kiedy jeszcze mało ludzi i tylko na spacer, wtedy też nie płacimy za wejściówkę. Jeśli jednak chcemy poleżeć to trzeba pamiętać o macie pod ręcznik. Hotel jest daleko od lotniska w Olbia podróż do hotelu trwała 3 godziny a z powrotem zabrali nas 4 godziny przed czasem . Hotel jest na samym końcu Sardynii i niestety nie mogliśmy skorzystać z wycieczek fakultatywnych bo trzeba było dopłacić dodatkowe 60 euro od osoby za transfer do miejsca zbiórki. O czym Rainbow na swojej stronie nie informuje. Całe szczęście do Alghero kursuje autobus i można zrobić sobię wycieczkę na własną rękę. Albo wynająć auto. Do miasteczka Stintino jest ok. 5 km , ale na piechotę nie warto lepiej za 1 euro pojechać busikiem. W czwartek w Stintino jest niewielki targ. Są dwa stoiska z serami i warzywami, reszta to mydło i powidło. My się okupiliśmy w sery i świeże figi. Warto wybrać się też na Capo Falcone. Piękny widok na klify. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z pobytu w tym hotelu i te widoki na plaży na pewno rekompensują pewne minusy.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szczerze polem ten obiekt - przyjemne domki rozlokowane w zadbanym ogrodzie (wyposażenie w stylu sardyńskim ale była lodówka, sejf, łazienki świeżo po remoncie, czysto, codziennie sprzątanie, zmiana ręczników i pościeli) , mało gości z Polski, zadbany basen (wymagane czepki dla bez tego tez ratownik pozwalał pływać), PRZEPYSZNE JEDZENIE (owoce morza w super wydaniu, duża różnorodność, piwo, wino i pyszna świeżutka pizza prosto z pieca od przemiłego pizzeiolo). Bardzo miła obsługa hotelu, przepyszna kawa w barze przy plaży i przy basenie. Plaża - dowóz busikami, bardzo sprawny, 2-3 minutki, fajni włoscy kierowcy - rockman i wielbiciel włoskich hitów! Plaża hotelowa średnia ale są leżaki i parasole, w pobliżu 2 min. piękna plaża z cudna wodą!! Ok 5-10 min pieszo plaża La Pelosa - piękna ale tłoczna. Ja polecam tę po prawej stojąc przodem do morza. Wszystkie plaże strzeżone. Zdarzają się meduzy - parzące - w razie oparzeń pomoc u ratownika. Dobra komunikacja autobusowa z pobliskimi miasteczkami. Jedyny minus okolicy - brak sklepiku (w pobliżu) gdzie można kupić wodę itp. (jedyny na wzgórzu, ok 1,5km).
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko było jak należy. Pokoje jak kto uważa, różnie bywa ale dla nas mógł być. Głośna klimatyzacja. Jedzenie bardzo dobre, przemiła obsługa, plaża kamienista, obok w prawo 100m piękna plaża leżaki 30 Euro za dzień. My zarezerwowaliśmy leżaki na La PElosa w końcu po to tam polecieliśmy. Też 30 Euro za dzień ale warto jak już tam się jest. Do plaży 10 min spacerem ale co 5 minut jeżdżą klimatyzowane wypasione busy - Mercedes i Citroen. Poniżej Hotelu jest z tej samej sieci Raccaruja czy Roccaruja :-) większy i głośniejszy ale przy samej plaży, przejście przez ulicę. Też jest w ofercie ale ponoć pokoje stare. Można w nim korzystać z animacji itp poza restauracją w ramach tej samej sieci. FB wystarczające, do posiłków obiad i kolacja napoje bez ograniczeń /z alkoholi piwo i wino/. Piwo w puszkach a wino oryginalne buteli. Jedno i drugie ok. Basen nowy, konieczne czepki :-), do południa nikogo tam nie ma bo wszyscy są na plaży, dużo animacji ale dla Włochów. Ludzie bardzo mili. Ogólnie wyjazd bardzo udany z małymi dziećmi 1 rok i 6 lat. Woda kryształ a La Pelosa to jedna z najpiękniejszych plaż w Europie. Transfer z hotelu busem bezpośrednio ok 40 min.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje ogólnie udane. Jedzenie bardzo dobre, obsługa uprzejma i pomocna, pokoje czyste sprzątane codziennie. Z 15 minut na pieszo do plaży z darmowymi leżakami dla gości hotelu. Miejsce jednak dla lubiących plażowanie, nie ma tu nawet małego sklepu z podstawowymi produktami (najblizszy w Stintino 4km dalej, ale jeździ tam lokalny autobus spod samego hotelu). Jako baza wypadowa do zwiedzania trochę kiepsko, zbyt daleko wysunięty na cypelku i wszędzie daleko. Na terenie samego hotelu plac zabaw dla dzieci i siłownia, basen z brodzikiem, co wieczór animacje. W samym miasteczku dla dzieci atrakcji zero.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Club Esse Sporting pięknie położony zadbany , czysty codziennie wymieniane wszystkie ręczniki i sprzątane pokoje w pięknej zieleni do plaży akurat spacer 15 minut , bardzo miła obsługa oprócz jednego kelnera który złośliwie nas nie widział , ale pozostali byli bardzo w porządku . Wspaniałe miejsce na releks jeżeli się wynajmnie samochód i wie się że jest to koniec wyspy. Większość Polaków oczywiście tego nie doczytała i spodziewali się deptaka w Sopocie . W czasie naszego pobytu trzy dni strasznie wiało i szczęśliwie my mieliśmy samochód (najtaniej na lotnisku w Alghero) jeżdziliśmy na wybrzeże od strony Alghero i tam zupełnie nie wiało i morze było spokojne i tym samym odkryliśmy rajskie plaże gdzie byliśmy prawie sami. Polecamy to miejsce parom bez dzieci ponieważ jest łatwiej zorganizować sobie pobyt żeby się nie nudzić. Busy Hotelowe dowożą do plaży przy Hotelu Esse Roccaruja gzie mamy darmowe leżaki i na wieczory animacji - kierowcy bardzo mili a animacje niestety tylko po Włosku. Nie polecamy Hotelu Roccaruja - wystruj z lat 70 my mieliśmy dalej do plaży ale na Hotel Sporting Ladniejszy.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel był bardzo kameralny z przemiłą obsługą zawsze chętną do pomocy. Od plaży La Pelosa dzielił, krótki spacer (można było też dojechać busem hotelowym). Minusem na pewno były słabo wygłuszone pokoje - było słychać co robią mieszkańcy dwa pokoje dalej :) Mimo, że sam pokój był ok, w naszym przypadku brak ciszy był problematyczny (małe dziecko). Hotel z pewnością godny do polecenia osobom, które nastawione są typowo na plażowanie (La Pelosa wygrywa urodą!), nie zaś na zwiedzanie. My mieliśmy auto i niestety każdorazowe wydostanie się półwyspu pochłaniało dodatkowe 30-40 min jazdy. Jedzenie całkiem smaczne, aczkolwiek monotonne, śniadania niestety całkowicie pozbawione warzyw.