Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po przylocie na Sardynie na lotnisko w Olbii okazało się - bez wcześniejszego uprzedzenia, że w hotelu Posada nie ma miejsc i mamy inny hotel w innej miejscowości -Canningione, Hotel Laconia, a w związku z tym zmienił się wcześniejszy plan naszego pobytu. Po raz pierwszy od czasu korzystania z ofert Rainbow zostałem tak zaskoczony i szkoda że nie poinformowano mnie o tym wcześniej. Zmienił się między innymi plan wypożyczenia rowerów w Palau i plan objazdu przez 2 dni na rowerach miasta Palau i okolic na północ i południe od Palau, wypadu z rowerami do LaMaddalena i objazdu rowerami wyspy. Sporo wysiłku włożyłem aby przeanalizować mapę i bezpieczne ścieżki aby przejechać rowerem i wybrałem właśnie Palau. W Cannigione ścieżki są tylko w samym miasteczku i nie ma możliwości aby bezpiecznie pojeździć po okolicy. Z racji mojego zawodu mam do czynieni z rowerzystami będącymi ofiarami kolizji drogowych i z tego powodu nie ryzykowałem jeżdżenia po okolicach Canningione - bez ścieżek rowerowych. Sam hotel Laconia ma plażę w odległości 2 km i dojście nie jest bezpieczne a nastawiłem się raczej na chodzenie o dowolnej dla mnie porze do plaży z hotelu Posada w Palau ( ok 400 m) a nie na dowożenie. Najbliższa plaża w pobliżu hotelu Laconia dość kamienista i trawiasta. Po obejrzeniu hotelu Posada w Palau i okolic w google street view wybraliśmy właśnie ten hotel i to miasto. Tak więc wyjazd się zmienił a szkoda bo jestem stałym klientem Rainbow od roku 2013 a tu takie zaskoczenie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt tygodniowy w budynku głównym na szczęście z balkonem . Budynek stary, wymaga frontu , klima bardzo słabo działająca. Wybierać tylko pokoje z balkonem bo inne są na kiepskie widoki . Hotel godny polecenia ze względu na kuchnię - Dania proste sardyńskie ale super smaczne . Rewelacyjna , prosta pizza prosto z pieca !!!! Obsługa mało się uśmiecha , mało pomocna w sytuacjach awaryjnych. Baseny z czystą słodka woda ale czynne od 9 do 19 i z okropną przerwa od 13-15. Szok !!!! Miało być blisko plaży a jest za droga i trzeba przejść przez teren hotelu ok 400 metrów. Plaza zatokowa , spokojna z leżakami. Ogólnie ten hotel to wersja średniej klasy wczasów w rustykalnym stylu . Rezydencka mało ogarnięta organizacyjnie- nie było jej kiedy trzeba. Miasteczko małe z żadnymi atrakcjami, tylko port.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel mieści się blisko portu i małego miasteczka Palau skąd można łatwo dostać się do Maddaleny. Pokój bardzo skromny, słychać wszystko z sąsiedniego pokoju, ciemny, bez balkonu, sprzątany codziennie ale wszędzie są mrówki. Obsługa w recepcji zajęta swoimi sprawami i lekceważącą gościa. Pani sprzątająca, kelnerzy i ratownicy bardzo uprzejmi i pogodni. Jedzenie to największy dramat tego hotelu, codziennie zimna jajecznica, nieświeże rogaliki na śniadanie. Na obiad to co zostało z poprzedniej kolacji - oczywiście zimne. Kolacja... zimna i również nie zachwyca, trafiają się niedosmażone kawałki mięsa. W barze hotelowym robią aperola rozwodnionego do granic możliwości za 8 EUR.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słońca było aż nadto.Pogoda była super nawet trochę za gorąco mimo, że to już wrzesień. Okolica i możliwości zwiedzania duże. Hotel to zwykły kant bo nie ma on 4* standardu a tak go sprzedaje R. To takie słabe 3*. Woda w miarę czysta ale flora w morzu wymarła. Plaża jest praktycznie w porcie stąd zanieczyszczenia wody i tym samym i plaża jest pewnie zatruta. jedzenie na tydzień wystarczająco dobre i różnorodne ale po dwu tygodniach to już było gorzej.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nasz pobyt rozpoczął się od złych wrażeń, a to dlatego że dostaliśmy pokój od strony śmietników gdzie już przed godz 5 rano zaczął się wywóz śmieci następnie o godzinie 6 rano i przed 8. Czytałam opinię z roku 2015 ze ktoś taki pok. otrzymał ale nie są działam że po 10 latach te pokoje nadal są dla gości. P. Urszula-rezydentka pomogła i trzecią noc już spędziliśmy w normalnym pokoju. O. Urszula to wspaniała rezydentka, zawsze chętna do pomocy. Wyżywienie dobre ale dlaczego nie można było po kolacji otrzymać wrzątek na herbatę? Hotel 4* Ogólnie nie polecam. Wakacje bardzo drogie a warunki bardzo, bardzo słabe. Lista uchybień jest bardzo długa.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety nie wiem kto napisał wcześniejsze opinie dotyczące tego hotelu. Tak naprawdę hotel jest paskudny. Plusy: pyszne jedzenie na obiady i kolacje-bardzo duży wybór potraw włoskich, sery, wędliny, makarony, pizza. Drugi plus to położenie w ładnym miasteczku gdzie można pospacerować, posiedzieć w przytulnych restauracjach. I na tym koniec plusów. Śniadania tragiczne- jeden rodzaj sera żółtego, jeden rodzaj wedliny, jajka na twardo, jajecznica i kilka rodzajów słodkości. Kawa z automatu obrzydliwa, soki z automatu tak samo- sztuczne nie nadające się do picia. Największy minus, który powoduje olbrzymi dyskomfort- tragiczne pokoje- grzyb w łazience, stare, brudne i zniszczone meble, łazienka jest po prostu obrzydliwa, rozlatujące się brudne wc. Meble chyba sprzed 20 lat, klejące się. Mam wrażenie, że nikt z rainbow nie był w tych pokojach od kilku lat bo inaczej nie odważyliby się oferować klientom hotelu o tak tragicznym poziomie za tak duże pieniądze (ok 9 tys za 2 osoby dorosłe i dziecko za tydzień). Plaża to porażka - mała, zatłoczona, blisko portu, a więc i widok średni. W hotelu nie ma łazienki w której można wziąć prysznic przed podróżą, a zaznaczenia wymaga że pokój trzeba opuścić do godziny 10-tej rano a wylot do Polski jest o godzinie 22- giej. Klientów czeka więc oczekiwanie na wyjazd z hotelu ponad 6 godzin w 40 stopniowym upale bez możliwości wykąpania się I przebrania. Należy to uznać za skandal. Jadalnia, w której spożywa się posiłki jest kompletnie nie dostosowana do tak duzej ilości osób. Jedząc posiłki czujemy się jak na dworcu. Animacje dla dzieci wyłącznie po włosku co powoduje, że polskie dzieci nic nie rozumieją i praktycznie w ogóle nie są animacjami zainteresowane. Kolejna rzecz biuro rainbow, które jest całkowicie niekompetentne- załatwienie dodatkowej opcji wizzair priority trwało 2 tygodnie i kosztowało mnie napisanie kilkunastu maili do biura, do centrali, wykonanie wielu telefonów. Gdybym bilety kupowała bezpośrednio w wizzair zalatwiłabym to w kilka minut. Podsumowując- Sardynia jest cudowna. Ale hotel Posada oraz organizacja pobytu przez biuro rainbow to całkowite nieporozumienie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotelu nie polecamy. Dostaliśmy pokój w przyziemiu z małym oknem i z widokiem na bardzo wysoki mur. Pod oknem na zewnątrz stała nasza suszarka na ubrania i leżała kupka śmieci. W pokoju potwornie śmierdziało wilgocią starej piwnicy, szczególnie w szafie na ubrania. O naprawienie zepsutego sejfu prosiliśmy cały tydzień nieskutecznie. Z obsługą trudno się porozumieć, bo w zasadzie nikt nie mówi po angielsku. Baseny bardzo głębokie, więc jak ktoś jedzie z dzieckiem, które nie umie pływać, to radzę bardzo uważać. Plaża ładna, ale trzeba do niej dojść przez ulicę i niemałą drugą część hotelu. Na plus wieczorne animacje dla dzieci. Najmocniejszym punktem hotelu jest jedzenie. Pyszna pizza i makarony. Tu nie ma się do czego przyczepić. Na duży minus transfer z lotniska, który wcale nie trwa 40 minut, jak napisano w ofercie, tylko grubo ponad 2 godziny, pokoje dostępne w dniu przyjazdu od godziny 16, po locie o 6.10. Pierwszy oferowany posiłek w dniu przyjazdu to kolacja z wyraźnym zaznaczeniem, że mamy nie przychodzić na obiad. Na koniec gwóźdź programu - rezydentka Raibow pani Urszula. Totalnie niekompetentną osoba, która potrafi jedynie powtarzać, że niczego nam nie może zagwarantawać i tyczyło się to zarówno zakupionych wycieczek fakultatywnych, jak i pomocy w kwestii pokoju, czy zepsutego sejfu.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel powinien mieć najwiecej trzy gwiazdki.Pokoje duze,ale wiekszośc dla Polskich turystów bez widoku,bo kamienie,smieci i i suche drzewa,to nieciekawy widok. Jedzenie poprawiło się jak przyjechali do hotelu Wlosi,zwłaszcza pizza,która była pomazana keczupem i zimna,Pierwszy raz nie podobało mi się ,ale wypożyczony jeszcze w Polsce samochód/o wiele taniej niż na miejscu w Palau/rekompensował nam braki komfortu w hotelu.Okolica ciekawa,La Maddalena,Korsyka i inne ciekawe miejsca które odwiedzilismy polecam,ale hotel nalezy omijać.