5.4/6 (183 opinie)
6.0/6
Fascynujące niezwykłe miejsca, cudowne widoki i oczywiście fiordy,dużo wodospadów spływających z gór, serpentyny i lodowce. Pogoda w lipcu również dopisała, pozwoliła zobaczyć wszystko co było w programie wycieczki.Wycieczka dobrze zorganizowana, ciekawy i fajny program, godna polecenia.
6.0/6
Norwegia... piękne krajobrazy, uprzejmi ludzie, bogactwo kulturowe, dobra kuchnia, świetna komunikacja drogowa... nie można się na tej wycieczce nudzić, nawet podczas długich przejazdów nawet na chwilę nie zmrużyłem oka. Oczekiwałem wiele od tej wycieczki i się nie zawiodłem. Wybrałem autokarówkę, by spędzić pierwszy raz w życiu noc na morzu, prom ze Świnoujścia "Skania" przyjął nas po zakwaterowaniu w kajutach bonem na drinka w lokalnym barze, oczywiście dało to okazję na lepsze poznanie naszej grupy wycieczkowej. Po śniadanku ruszyliśmy w drogę przez Szwecję, długą, autostradą, by dotrzeć do Oslo, które tego dnia było troszkę deszczowe (był to jedyny dzień bez słońca, reszta dni w pięknej, słonecznej pogodzie). Z tego dnia najbardziej podobało mi się zwiedzanie Muzeum Statku Fram, nie jestem bowiem entuzjastą zwiedzania miast czy krytykiem sztuki lub rzeźby. Co do kolejnych już dni to rewelacja... raz wjazdy na bezkres zmarzlin, to znów widoki spadających z gór wodospadów i ciągnących się kilometrami potoków i fiordów, kręte drogi na zboczach gór, lodowce oraz skały z majestatycznymi jeziorami, rejs fiordem, mnóstwo zieleni z kwitnąca czerwcową roślinnością, a wśród niej zabudowania w czerwieni falundzkiej częstokroć przeglądające się w lustrze pobliskiego jeziora, i wszystko to okraszone w pięknym czerwcowym słońcu. Po prostu brak słów, nie chciało się wracać do nocleg. Same hotele prima sol, położenie, kuchnia, standard extra (Rainbow zawsze pod tym względem jest na plus). Najbardziej uroczy był w miejscowości Styr, mały hotelik, ale położony w górzystym terenie nad strumieniem płynącym do fiordu... cudo. Każda noc (a raczej dzień, gdyż mieliśmy Białe Noce) była nieprzespana... musiałem zawsze wybrać się z aparatem na długie spacery. Z całego programu nie udało się zrealizować wyprawy na Drogę Trolli (została zamknięta do końca roku z powodu spadających skał), ale w zamian udaliśmy się na szczyt górski Dalsnibba w regionie Møre og Romsdal na wysokości 1495 m n.p.m. i szczerze... dziękuję że tak się stało, widoki niespotykane na co dzień. Oczywiście polecam skorzystać z niektórych fakultetów, wybierając się na wzgórze Fløyen zachęcam do spacerów po tamtejszym parku... można się tu troszkę rozmarzyć, co akurat mi się przytrafiło i grupa musiała na mnie poczekać 20 minut (ważne... kolejka linowa nie poczeka 😀). Sam powrót do domu, po niemalże całym dniu w królewskiej Kopenhadze (wieczór spędziłem tam na spacerach wzdłuż kanałów, gdzie życie tętni 24h) był długi, ale przekraczając próg domu byłem szczęśliwy. To była wspaniała wycieczka.
6.0/6
Spełniło się moje cichutkie marzenie: zwiedziłam spory kawałek pięknego kraju jakim jest Norwegia. Tego co zobaczyłam nie sposób zastąpić zdjęciem, czy filmem. Dzięki ogromnej wiedzy naszej cudownej przewodniczki pani Karoliny mieliśmy okazję zapoznać się z informacjami dotyczącymi zwiedzanych zabytków i miejsc przyrodniczych. Program wycieczki był bardzo bogaty, wymagający od uczestników dużej dyscypliny, a z drugiej strony perfekcyjnego zaplanowania czasu niezbędnego do realizacji poszczególnych punktów programu. Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale też bardzo szczęśliwi i w pełni usatysfakcjonowani.
6.0/6
Ta wycieczka zawiera to co warto i trzeba zobaczyć w Norwegii.