6.0/6
Wyjazd doskonały. Dzięki wspaniałym pilotom - polskiemu Miłkowi i lankijskiemu Bonnyemu wydaje mi się, że poznałem wyspę "od podszewki". Program dość intensywny. Pierwsze dni to esencja Buddyzmu w czystej postaci. Druga część wycieczki to coś co tygrysy lubią najbardziej czyli przyroda (oczywiście odczucie w 100% subiektywne bo ja jestem właśnie wielbicielem przyrody w każdej postaci). Cały czas dzięki Miłkowi (wielbicielowi Sri Lanki od dziecka) mnóstwo ciekawych i przydatnych informacji o wyspie, jej mieszkańcach, kulturze, obyczajach a nawet polityce i ekonomii. Rozmowy z Bonnym także bezcenne. Dzięki temu wszystkiemu zakochałem się w Sri Lance i jej mieszkańcach. Bardzo chciałbym tu jeszcze wrócić. Ważna rzecz, chyba niezbyt dokładnie czytałem sam program wycieczki, bo myślałem, że "ukiszę" się w autobusie. Okazała się, że dość dużo chodziliśmy po górkach. Praktycznie większość zwiedzania związane było ze zdobyciem jakiegoś pagórka czy wręcz góry. Przy tej pogodzie wypadało by mieć choć trochę kondycji. No i jeszcze jedno pyszne jedzenie lokalne - dość pikantne w hotelach. Możliwość skosztowania pysznych owoców, soków (właściwie to mixów owocowych) i lokalnych drobnych przekąsek i słodyczy. Mi szczególnie przypadł do gustu mix flaszowca z limonką i ładii (wadi - pikantne ciasteczka z wózeczka).
FiLiPo, Koronowo - 16.02.2020
19/19 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wcześniejsze wycieczki objazdowe, organizowane przez inne biura podróży (wiecznie niezadowoleni, niezdyscyplinowani rodacy, słabi piloci, słaby program, z nadmiernie rozbudowaną cześcią zakupową), w których uczestniczyłem na długie lata zniechęciły mnie do takiej formy zwiedzania (grupowego). Jeżeli względy bezpieczeństwa na to pozwalały, wolałem sobie zorganizować na własną rękę zwiedzanie w gronie wąskiej grupy przyjaciół. Na wycieczce objazdowej "Łza z policzka Indii" znależliśmy się trochę przez przypadek. Anulowano nam inną imprezę. Buiro Rainbow stanęło na wysokości zadania i w zamian zaproponowano nam nawet więcej. Ale nie ukrywam, że obawialiśmy się, czy dobrze robimy wybierając akurat tę imprezę (objazdową). Bardzo przemyślany program wycieczki, duet: pilot Paulina i przewodnik lokalny Subash ( przede wszystkim zdolności organizacyjne pilotki, jej bardzo fajny sposób podawania informacji o kraju), bardzo zdyscyplinowana, punktualna, a przede wszyskim sypmatyczna grupa przyczyniły się do zmiany mojego negatywnego podejścia do imprez objazdowych oragnizowanych przez buiro podróży. Wielu uczestników wycieczki potwierdzało, iż wcześniejsze wycieczki objazdowe, w których uczestniczyli, a które były organizowane przez Rainbow są również przemyślane i bardzo dobrze zaplanowane.
Jarosław, WARSZAWA - 27.12.2017 | Termin pobytu: grudzień 2017
72/77 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Są tacy, którzy twierdzą, że na Sri Lance nie ma nic ciekawego...to zapewne opinia tych, którzy tam nie byli! Kraj jest zachwycający, objazdówka pokazuje najciekawsze zakątki. Miasta, góry, wybrzeże. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Małgorzata, WARSZAWA - 29.03.2014
3/3 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wspaniała, kompletna wyspa. Jest na niej wszystko : piękne plaże, cudowne świątynie, mieszanka buddyzmu z hinduizmem, wspaniała przyroda- zwierzęta, parki narodowe, wodospady plantacje herbaty , mili Lankijczycy i przepyszne jedzenie. Program przygotowany przez RT był urozmaicony i zapewniający możliwość poznania różnorodności tego kraju. Podczas całej naszej podróży była bardzo dobra organizacja , pilotka p. Małgosia - kompetentna , spajająca naszą grupę i przekazująca duża dawkę informacji z historii i życiu Sri Lanki. Lokalni przewodnicy Lakszan i Kusz ( nie wiem czy poprawnie piszę ich imiona:) ) uczynni, mili i uśmiechnięci . U Lakszana , jak ktoś nie wymienił pieniędzy na lotnisku można było wymieniać USD czy Euro na LKR . Na osobną pochwałę zasługuję nasz kierowca- wybitne umiejętności , uważność i uprzejmość . Cała nasza grupa stanowiła zgrany zespół, fajnych ludzi. Zawsze punktualni i kulturalni, szanujący sie wzajemnie , spędzający miło czas wspólnie ( niezapomniane wspomnienia z jazdy urodzinowym wystrojem autobusu- baloniki i tort:))) Program wycieczki ułożony został bardzo interesująco - poprzez dziedzictwo kulturowe ,świątynie ( moje serce skradła przecudna świątynia w Dambulli ); plantacje herbaty - bezkresne zielone pola upraw - my zwiedzaliśmy plantacje Bluefield - gdzie była bardzo dowcipna sesja zdjęciowa, oprowadzanie przez miła Lankijkę po fabryce , degustacja i możliwość zakupu w lokalnym sklepie - chociaż tam herbaty nie należały do najtańszych ale polecam gorąco - szczególnie czarne herbaty; lekki trekking do Sigiriji - ciekawa kamienna forteca z przepięknymi , delikatnymi freskami kobiet króla Kassapy - pamiętajcie żeby nie robić tam zdjęć; safari w parku narodowym Yala - nie liczcie na safari w stylu kenijskim czy tanzańskim , ale to bardzo miła przejażdżka jeepami po parku i parę zwierząt zobaczycie - nam udało się m.in zobaczyć lamparty, pawie, krokodyle, słonia, dużo ptaków; w Kandy - polecam wybranie się na wieczorną ceremonię o 18.30 do świątyni złotego Zęba Buddy - nastrój i duchowość i możliwość współuczestniczenia z Lankijczykami w ważnej dla nich ceremonii. W Kandy niedaleko hotelu w którym śpimy trzy noce znajduje się ciekawa świątynia hinduistyczna Kataragamy; zakupy , pamiątki można zrobić w pobliskiej galerii handlowej z korzystnymi cenami, polecam również skorzystanie z zabiegu masażu ayurwedyjskiego podczas wycieczki ( płatna dodatkowo jako fakultet) a potem zakupu olejków czerwonego i zielonego ; podczas naszego wyjazdu trochę popsuła się pogoda i - ulewny deszcz i wtedy zrezygnowałam z trekkingu na równinę Hortona ( z wielkim zadowoleniem przyjęłam zwrot za nieodbyty treking w USD) a ponieważ znajdowaliśmy się w mieście Nuwara Elija wybrałam sie do historycznego hotelu Grand Hotel , który był dawną siedzibą gubernatora Cejlonu a ja miałam możliwość wypicia przesmacznej herbaty w pięknych wnętrzach. Jak będziecie na części pobytowej w okolicach Kolombo to polecam przejazd kolejką wzdłuż oceanu - bilety kosztują 40 lub 100 LKR a w samym Kolombo wjazd na taras widokowy w Lotus Tower o zachodzie słońca ( niestety bilet dla turystów - 20 USD) . Jakimi jeszcze wskazówkami mogę się z Wami podzielić - noście ze sobą skarpetki do świątyń ( jak jest upał to nawierzchnie po których chodzimy mogą naprawdę parzyć stopy; w czasie zwiedzania w ciągu dnia zawsze był czas na lunch ( płatny 3000LKR),; w uroczej Pinnawali gdzie możemy podziwiać i karmić słonie ( 600 LKR) polecam knajpkę na końcu ulicy na piętrze gdzie można napić się dobrej kawy ( co na Sri Lance nie jest takie oczywiste) i w spokoju podziwiać stado słoni kąpiących się w potoku. Jeżeli chodzi o długi przelot, to polecam wziąść opaskę na oczy , stopery , dobrą muzykę i , lub książkę i podróż zleci . Bardzo jestem zadowolona z tej wycieczki objazdowej i polecam Wam gorąco
Barbara , Wrocław - 23.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025
16/16 uznało opinię za pomocną