Opinie klientów o Sri Lanka - Łza z policzka Indii

5.1 /6
245 
opinii
Intensywność programu
4.5
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.1
Transport
4.9
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Anna, 29.04.2014

Mili ludzie i piękny kraj!

Nasz wyjazd nie był spontanicznym wypadem. Jako, że jesteśmy studentkami, od momentu wybrania wycieczki do jego realizacji upłynęło sporo trochę czasu. W tym czasie przeczytałyśmy chyba wszystkie fora na temat tej wyprawy organizowanej przez Rainbow Tours. Teraz mamy nadzieje, że nasza relacja pomoże komuś znaleźć odpowiedzi na gnębiące go pytania, oraz zachęci do podróży:) To była nasza pierwsza tak daleka wyprawa. Lot Dreamlinerem trwający prawie 10 godzin był nie lada wyzwaniem. Całe szczęście pomimo wcześniejszych informacji podawanych w mediach, udało mu się nie rozlecieć w trakcie lotu;) Wszystko przebiegło bez przeszkód. Po wyjściu z samolotu uderzyło nas gorące powietrze, oraz zapach który do dziś wspominamy. Każdy powinien przekonać się osobiście jak pachnie Azja. Pachnie kwiatami lotosu, przyprawami, świeżą herbatą, słońcem… Na każdym kroku witał nas przyjazny uśmiech mieszkańców. O ich bezinteresowności przekonała się moja towarzyszka podróży, kiedy to po urazie kolana dostała spontaniczny lecz profesjonalny masaż kolana od przechodzącej tamtędy kobiety. Równie miło wspominamy tamtejszego pomocnika kierowcy, który wyraźnie przejmował się samopoczuciem i zdrowiem całej grupy. Nikt tak profesjonalnie nas nie przeliczał w autokarze jak on, nie było mowy o pomyłce;) W Galle warto przejść się samemu do małej kawiarenki, zamówić naleśniki ze słodkimi bananami i kawę. Ten smak zapamięta się na długo, a właściciel umili czas albumami ze zdjęciami oraz sympatyczną rozmową. Przed wyjazdem marzyłyśmy o jeździe na słoniach. Zrobiło to na nas niebywałe wrażenie i słonica Mutu spisała się wspaniale. Przez przypadek udało się nam wziąć udział w myciu małego słonia w rzece! Dla tej chwili warto było jechać! Jego szorstka kępka włosów na czubku głowy, posłusznie poddawała się naszym zabiegom pielęgnacyjnym wykonywanych skorupą kokosa. Z tego zadowolenia przewrócił się na bok i wymachiwał swoją małą trąbą! Poczułyśmy się naprawdę zintegrowane w tym momencie z tamtejszą naturą. Koniecznie trzeba przejechać się na własną rękę tuk tukiem. Niezapomniane wrażenia! Zawrotna prędkość i ubaw, szczególnie gdy w momencie na pytanie czemu stoimy i czekamy usłyszałyśmy: „brakło paliwa, czekamy aż kuzyn przywiezie” :D Całe szczęście chwile później machina została poratowana paliwem, nalanym z plastikowej butelki i można było dalej mknąć po ulicach :D Mogłabym pisać długo, jednak to wszystko trzeba przeżyć na własnej skórze, gorąco polecam!

5.5/6

JULIAN, GDYNIA 02.04.2017
Termin pobytu: luty 2017

Totalne oderwanie się od codzienności !!! Termin: marzec 2017r.

Ayubowan,Sri Lanka jest niesamowita! Piękna, orientalna, dzika i różnorodna, to kraj uśmiechniętych ludzi. Wyspa Cejlon (pod tą nazwą znana do 1972r) lub określana jako łza z policzka Indii, jest wyjątkowym miejscem do aktywnego wypoczynku jak również do błogiego wylegiwania się na pięknych szerokich, piaszczystych plażach.Tta ttaa.

5.5/6

Ireneusz, Busko-Zdrój 07.03.2020

Sri Lanka

Byłem klientem Rainbow od kilku lat i korzystałem z kilku wyjazdów z tym biurem. Mam kartę stałego klienta Rainbow i konto na ich portalu. W zasadzie były to udane imprezy, chociaż zawierały również pewne niedociągnięcia, na które wskazywałem w recenzjach publikowanych na portalu Rainbow. Po wycieczce na Sri Lankę nie napisałem żadnej recenzji mimo, że wycieczka była bardzo ciekawa. Powodem była „nonszalancja” i lekkie traktowanie klientów przez dział reklamacji. Ostatnio przeczytałem kolejną recenzję, której autor skarży się na dział reklamacji, więc postanowiłem powrócić do tej kwestii i opisać swój dość osobliwy przypadek - ku przestrodze Biura Rainbow i również jego klientów. Z Rainbow zawarłem umowę o usługę turystyczną: "Sri Lanka - Łza z policzka Indii" w dniach 4-16.12.2018 r. W skład tej usługi wchodziła również oplata za procedurę wizową w wysokości 189.00 zł/os. O ile z całej imprezy jestem bardzo zadowolony, to sposób załatwiania wizy przez Biuro Rainbow był skandaliczny i nieodpowiedzialny. Wizę przesłano mi emailem w przeddzień wyjazdu przed południem i jak mi oświadczono nie był to odosobniony przypadek, ale reguła. Nie wiem z jakiego powodu dział wizowy Biura czeka z uzyskaniem wiz na ostatnią chwilę tuż przed wyjazdem, ale dla klientów może to powodować nie tylko niedogodności, ale nawet poważne kłopoty. Kiedy telefonowałem w piątek 30 listopada 2018 w tej sprawie Biura - otrzymałem odpowiedź, że wizy będą dopiero poniedziałek 3 grudnia 2018. Już wówczas zwracałem uwagę, iż uzyskiwanie wiz w ostatniej chwili to działanie bez wyobraźni: wystarczy, że pracownik działu wizowego pomyli dane osobowe. Jakież było moje zdziwienie, gdy w poniedziałek 3 grudnia, w przeddzień wyjazdu zobaczyłem, że przesłana przez biuro moja wiza ma w miejscu daty urodzenia wstawioną datę wystawienia mojego paszportu. Natychmiast zawiadomiłem telefonicznie i emailem o tym fakcie. Zamiast spokojnie przygotowywać się do wyjazdu miałem najpierw nerwową sytuację wyjaśniania sprawy wizy a następnie zdobywania informacji o procedurze uzyskania wizy na lotnisku w Colombo. Tuż przed godziną dwunastą otrzymałem wiadomość email z Biura z nową wizą i informacją, iż „dział wiz jednak to poprawił”. Sprawdziłem czy odpowiednia zmiana została uwzględniona na stronie Departamentu Imigracji i Emigracji Sri Lanki. Okazało się, że tam żadnej zmiany nie dokonano. Byłem jednak przekonany, że nikt poważnie działający nie poważy się na takie samodzielne i amatorskie „poprawianie” wizy. Sprawa wydała się na lotnisku w Colombo, gdzie okazało się, że moja wiza została samowolnie poprawiona. Poddano mnie dość stresującemu, godzinnemu przesłuchaniu w czasie, którego musiałem złożyć wyjaśnienia w sprawie "podrabiania wizy". W efekcie nakazano wniesienie nowej opłaty za wizę w wysokości 40,00 $. Dodam, że mój przypadek nie był odosobniony, bowiem jeszcze dwie inne osoby otrzymały wizy z niewłaściwą datą urodzenia (zamieniona liczba dzienna z liczbą miesiąca). Jednakże w tamtych przypadkach skończyło się na dokonaniu odpowiednie korekty przez kierownika działu. Zatem w związku z opisanymi powyżej zdarzeniami, które naraziły mnie na stres, nieprzyjemności oraz działania, które musiałem podjąć w związku z niewywiązaniem się Biura z prawidłowego wykonania usługi pośrednictwa wizowania oczekiwałem zwrotu opłaty za wizę i jakiejś "rekompensaty" w ramach przeprosin. Zazwyczaj, jeżeli przyzwoita firma (a za taką miałem Rainbow) narazi klienta na nieprzyjemności, to stara się to mu jakoś zrekompensować. Zaproponowałem zwrot sumy 189.00 zł i ponadto dodatkowo 2x189.00 czyli 378.00 zł jako rekompensaty. I to wszystko jeszcze mogło być nie w gotówce, ale np. bonie rabatowym na sumę łączną 567.00 zł. (Podstawa prawna: art.50, ust.2 i ust.5; USTAWA z dnia 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych; Dz.U. 2017, poz.2361). Dział reklamacji Rainbow uznał, że powyższe nieprawidłowe działania były spowodowane "ułomnością czynnika ludzkiego, ... którego nie sposób całkowicie wyeliminować". Zdaję sobie sprawę z „ułomności czynnika ludzkiego” ale działania Biura uzyskiwania wiz w ostatniej chwili stwarzają do tego znakomitą okazję. W takich okolicznościach wnioski są wypełniane w pośpiechu, niestarannie, bez sprawdzenia poprawności danych zarówno na poziomie składania wniosków jak również gotowych wiz przed przekazaniem klientom. Gdyby pracownicy Rainbow wykazali więcej staranności i wyobraźni - „ułomność czynnika ludzkiego” można by ograniczyć a może nawet wyeliminować. Co do późniejszego „poprawiania błędu” winę przypisano wyłącznie Ambasadzie Sri Lanki mimo, iż już w poniedziałek 3 grudnia informowałem Rainbow, iż na stronie Departamentu Imigracji i Emigracji Sri Lanki moje dane pozostały niezmienione. Biuro zaoferowało zwrot jedynie kwoty 189 zł (opłata za wizę) po podpisaniu deklaracji zrzeczenia się wszelkich roszczeń i zarzutów. Pozostałe roszczenia uznano za "zbyt wygórowane". Nie będę się już od Rainbow domagał ani złotówki. Nie będę się z Rainbow procesował o 378.00, ale też nie podpisałem podsuniętej mi przez Rainbow ugody, ponieważ nie uważam, że tę sprawę załatwiono rzetelnie i uczciwie. W 2019 roku nie korzystałem z ofert Rainbow ale konkurencji - nieustępliwość nie popłaca.

5.5/6

Zenon Radzymin 02.04.2014

Łza niejedna za Sri Lanką

Wycieczka była strzałem w 10 Tam jest inny klimat, kultura, przyroda. Ludzie życzliwie odnoszący się do turystów. Uśmiechnięci, mimo niewysokiego materialnego poziomu życia chętnie nawiązujący kontakty, a przy tym nie nachalni. Trzeba tam jechać zanim masowa turystyka ich zepsuje.
121222362
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem