5.3/6 (119 opinii)
5.0/6
Wycieczka była b. dobrze zorganizowana. Właściwi ludzie na właściwym miejscu - pomocni, życzliwi.Mimo licznej grupy niewiele było spóźnień grupa przemieszczała się sprawnie. Na pochwałę zasługuje standard hoteli na objeździe. Dobrze zorganizowano kwestię bagażu (odbiór spod drzwi pokoju i dostawa do pokoju po powrocie do hotelu) co przy codziennej zmianie hotelu okazało się dla mnie istotne. nień chociaż pani pilot
5.0/6
Jestem zadowolona z wycieczki. Wycieczka opiera się na poznawaniu głównie przyrody Sri Lanki.
5.0/6
Już od kilku lat zamierzaliśmy poleciec na Sri Lanke i w końcu się zdecydowaliśmy . Z czystym sumieniem możemy polecić akurat tę wycieczkę każdemu . Nie jest męcząca, każdy da radę , w zamian otrzymujemy mnóstwo pięknych widoków, ciepło, słońce , życzliwych i uśmiechniętych Lankijczyków, pyszne jedzenie, sok z kokosa... można długo wymieniać . Na tej wycieczce jest dobrze wyważona proporcja między zwiedzaniem różnych zamkniętych obiektów a możliwością podziwiania przyrody, nie spędza się czasu na przymusowych zakupach. Możliwość zakupów jest tylko w fabryce herbaty i w ogrodzie przypraw. Nasza pilotka Paula była super zorganizowana, konkretna, mająca ogromną wiedzę i to nie książkowa. Grupa w autokarze - też fajna, bez spóźnień , było bardzo sympatycznie. Na pobyt polecam hotel Tangerine Beach - czysto, sprzątane codziennie, jedzenie bardzo różnorodne , do kolacji przygrywał zespół , większość pokoi z widokiem na palmy i ocean, duża ilość leżaków, basen ogromny i czysty. , ogród duży, każdy znajdzie spokojne miejsce dla siebie. Można pograć w siatkówkę, ping ponga, brać udział w aquaaerobic.
5.0/6
Wróciliśmy z wycieczki SMAK Herbaty z Cynamonem Dzień 1 Przelot samolotem czarterowym na trasie Warszawa-Colombo. Międzylądowanie techniczne w jednym z portów Zatoki Perskiej (ok. 45 min., bez wysiadania z samolotu). W tak daleką trasę nie powinno się lecieć tak małym samolotem, bez Cateringi i co najważniejsze wody – za wszystko trzeba płacić – woda 0,5l kosztuje 10zł . Lot trwa prawie 13 godzin Nigdy w życiu więcej nie pisze się na coś takiego. Dzień 2 Przylot do Colombo, - tutaj niespodzianka . Po przylocie jedziemy do hotelu, zakwaterowanie i śniadanie. Krótki wypoczynek do godziny 13 i dopiero zwiedzanie Colombo. Hotel – Pegasus Reaf – standard w miarę ok, jak na objazd, atutem jest super lokalizacja – nad samym oceanem. Dzień 3 Wyjazd do sierocińca dla słoni w Pinnawali o godzinie 7-00, fajne widoki, ale szkoda trochę słoni – wydaje się, że wszystko jest pod turystów. Wycieczki fakultatywne – byliśmy w wiosce lankijskiej – warto pojechać, tym bardziej, że całe po-południe jest wolne. - Masaż ayurwedyjski – i tutaj stanowczo odradzam, nie dość, że jest drogo, sam masaż pozostawia wiele do życzenia, warunki sanitarne również. Nocleg w hotelu – SUNGREEN Habanara- bardzo przytulnie pokoje, bez zarzutu, jest basen Dzień 4 Wyjazd w kierunku miasta Sigiriya o godzinie 7-00. W tym dniu nie dopisała nam pogoda, akurat pod czas zwiedzania padał deszcz i była bardzo słaba widoczność. . Wszystkie fabryki przypraw, jedwabi i kamieni szlachetnych – to jak zwykle na takich wycieczkach jest tylko po to, żeby zrobić zakupy, W Muzeum Kamieni Szlachetnych można uzyskać rabat aż do 50% na zakupy – więc wiadomo o co chodzi. Nocleg w Oak Ray Serene Garden – jak na jedną noc znośny. Dzień 5 Przejazd do Gampoli 7-00. Super widoki w okolicach wzgórza Ambuluwawa. Rafting rzeką Kelani – polecam wszystkim, niezapomniana przygoda. Plantacja i fabrykę herbaty, pokaz odbywa się na nieczynnych maszynach – Uwaga na pijawki na polach herbacianych. Nocleg w hotelu QUEENSBURRY - to chyba najgorszy hotel na całym objeździe. Brudne porwane obrusy w restauracji . Dzień 6 Po śniadaniu wyjazd 7-30 do Parku Narodowego Yala. Po drodze zatrzymamy się na punkcie widokowym Ella Gap. Tutaj szkoda, że nie ma w programie słynnego Nine Arches Bridge- Mostu Dziewięciu Łuków – zwanego też Mostem na Niebie – to naprawdę jest niedaleko i warto by było go zobaczyć. Safari w Yale – tak naprawdę przejazd jeepami off road nic więcej. Nocleg w Magampura Resort Dzień 7 O 8-00 przejazd do Galle, Warto zrobić zdęcia przy słynnych lankijskich rybakach, łowiących siedząc na palach wystających z dna oceanu. Moja rada ubrać coś szybkoschnące. Dzień 8 - 11 Pobyt w hotelu Radisson Blue Galle. Polecam serdecznie. Pokoje czyściutki , jedzenie bardzo dobre. Jedyny mankament- bardzo dużo Rosjan. Moja rada- pamiątki kupować podczas objazdu, ew. przy hotelach na pobycie. Podczas objazdu wszystkie hotele są w miejscach gdzie nic nie ma. Reasumując - warto pojechać na Sri Lankę. to jest całkiem przyjazny kraj i jak na Azje czysty. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Program SHC jest optymalny - trochę zwiedzania i trochę wypoczynku.