Opinie o Mermaid Hotel & Club

2.5/6

Odpowczynek po objeździe

W tym hotelu spędziliśmy niecałe dwa dni i na szczęście tylko tyle. Hotel swoje lata świetności ma dawno za sobą. Wszystko jest stare, zużyte, często nie działające. Kuzyn w pokoju obok naszego, miał niesprawna klimatyzację. W pokoju 29 st.C. Mimo iż w hotelu były inne wolne pokoje, naprawiano mu tą klimatyzacje ponad dwie godziny i kolejne dwie pokój się wychładzał. Łazienka przestronna, w miarę czysta, ale woda leci falami, ze zmiennym ciśnienie. Ustawienie odpowiedniej temperatury również jest problematyczne. Meble stare, podniszczone, lepiące się od brudu. Podobnie Pool service. Materace brudne, ręczniki mocno zużyte, poplamione. Obsługa hotelowa ograniczyła się do pościelenia łóżka i wymiany ręczników. W basenie raczej nie ma co szukać ochłody. Poza pokojami brak klimatyzacji, więc spożywanie posiłków , jak nie miało się stolika nad którym kręcił się wentylator, to było niezbyt przyjemne doświadczenie Woda w basenie bardzo ciepła. Jedzenie smaczne. Nie ma co liczyć na takie góry jedzenia jak w Turcji, czy Egipcie, ale jest w czym wybrać i jest to smaczne. Na tablicy ogłoszeń coś pisało o aerobiku wodnym itp, ale nic się nie odbywało takiego, a przynajmniej myśmy nie widzieli. Żadnych animacji, jeśli ktoś na coś takiego liczy, to nie ma. Natomiast jest piękny, czysty i ciepły ocean indyjski. Plaża piaszczysta, ale wąska, piasek raczej taki grubszy. W okolicy nic nie ma, do miasteczka daleko, ale przy hotelu stoją tuk-tuki. Alkohol podawany w barze jest normalnej jakości, nie jakieś siki jak w Egipcie, czy Turcji. Barmani niestety maja mgliste pojęcie o robieniu drinków. Za każdym razem wychodzi im inny.