5.1/6 (238 opinii)
6.0/6
Bardzo dobrze ułożona trasa wycieczki. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Pilotka p. Julia. Doskonale przygotowana merytorycznie, świetna organizatorka, ogromna Jej zasługa, że bardzo duża liczrbnie grupa wycieczki była zaopiekowana w każdej sytuacji beż konfliktów. Dzięki takiej Pilotce możliwa jest bardzo dobra opinia dla biura i dobre wrażenia uczestników Bożena, Marek.
6.0/6
Podczas siedmiu dni wycieczki pokazano nam piękno krajobrazów trzech krajów. Rewelacyjnym pomysłem była podróż dwoma trasami kolejowymi z Baru do Kolasina oraz Sargańską Ośmicą w Mokrej Górze. Trasy te pozwoliły nam spojrzeć na przepiękne góry Dynarskie z innej perspektywy. Tunele, wąwozy, mosty... dech w piersiach nam zapierały. Pokazano nam piękną przyrodę Bałkanów w ślicznie zachowanych parkach narodowych. Do tego zestawienie wybrzeża Adriatyku, rejsu po Zatoce Kotorskiej oraz zabytkowych starówek miejscowości tam położonych stanowiło o sukcesie programu tej wycieczki. Musimy dodać również, że bardzo duży wpływ na powodzenie tego wyjazdu miała nasza pilotka pani Paulina Paula, która dysponowała szeroką wiedzą na temat odwiedzanych miejsc, historii i obyczajów tych krajów. Pani Paula to świetny organizator i przewodnik który potrafił opanowac grupe 50 osób. Maamy mały niedosyt chcemy poznać dalszą część Bałkan.
6.0/6
Wycieczka trwała 7 dni ale aż chciałoby się zostać dłużej, tyle jest tam do zobaczenia! Wszystko dobrze zorganizowane, hotele bez zastrzeżeń, jedzenie ciekawe, każdy dzień przynosił nowe wrażenia a mamy już z żoną i dziećmi trochę wycieczek za sobą! Nasza pilotka p. Alicja, bardzo sympatyczna, od rana do wieczora zawsze służyła pomocą i była prawdziwą encyklopedią w kwestii historii i teraźniejszości Bałkanów. Zachęciliśmy naszych znajomych!
6.0/6
Stacja Bałkany to zdecydowanie jedna z najlepszych wycieczek w jakich uczestniczyłam. Program bardzo ciekawy, zróżnicowany krajobraz - od dzikich gór, jezior i lasów, poprzez małe urokliwe wsie i miasteczka, aż po znane miejscowości turystyczne. Codziennie widzieliśmy coś innego, nie sposób było się nudzić. Wycieczka nie należała do męczących. Poza jednym dniem, w którym musieliśmy złapać pociąg o 5 rano, bardzo dobrze zachowana była równowaga poniędzy zwiedzaniem a odpoczynkiem. Dzięki pilotce, która poprzestawiała nam niektóre punkty programu na inne dni, mieliśmy zdecydowanie więcej czasu dla siebie oraz skrócone zostały przejazdy. Standard autokaru oraz hoteli bardzo dobry. Hotele pięknie położone, w każdym z nich była restauracja, gdzie można było posiedzieć wieczorem przy lokalnym winku. Pokoje wszędzie czyste i zadbane, z wyjątkiem jednego, gdzie zatrzymaliśmy się na 1 noc (bardzo małe pokoje, stan mocno zużyty, zacieki na sufitach i pod prysznicem, ale bywałam w gorszych miejscach). Jedzenie bardzo dobre, była możliwośc zamównienia dań wegetariańskich. Przemiła obsługa. Największą frajdą było dla nas nocowanie w hotelu na stacji kolejowej w Serbii - pięknie położonej i świetnej bazie wypadowej. Jesli chodzi o dodatkowe punkty programu to mieliśmy możliwośc zjazdu tyrolką nad kanionem Tary oraz całodniowy rejs po zatoce Kotorskiej i zwiedzanie Herceg Novi. Na tyrolkę zabrakło odwagi, ale rejs bardzo polecam - idealny relaks w ostatnim dniu pobytu, możliwośc pływania w jaskini i smaczny lunch. Ostatnie 3 noclegi spędziliśmy w okolicach Dobrej Vody, hotel był bardzo blisko urlokliwej plaży i wielu knajpek. Pod kątem organizacyjnym ogromnie się cieszę, że miałam przyjemność uczestniczyć w wycieczce pilotowanej przez panią Asię Jestem pod wrażeniem jej profesjonalizmu, wiedzy i podejścia do grupy. Pani Asia jest przesympatyczna, otwarta i bez mrugnięcia okiem odpowiada na nawet najdziwniejsze pytania ;) Przy tym ma bardzo dużą wiedzę o regionie, potrafi ciekawie opowiadać i dzięki swojej charyzmie sprawaia, że świetnie się sprawdza jako lider grupy. Szybko załatwia pojawiające się problemy i zawsze bije od niej pozytywna energia. Widać, że nie jest zwykłym pilotem realizującym ten sam program setny raz, ale pasjonatką podrózy, której sprawia przyjemność to, co robi. Wielki plus też dla lokalnego kierowcy, który bezpiecznie obwiózł nas po "agrafkach kotorskich", nie uszkadzając przy tym pojazdu, co stanowi spory wyczyn ;) Podsumowując, bardzo polecam Stację Bałkany! Jestem przekonana, że nie jest to mój ostatni raz w tym regionie.