Opinie o Playa Bachata Resort

6.0/6

Dominikana to raj...

Po dziesięciu godzinach bezpiecznego, mimo covidowego reżimu, lotu wylądowaliśmy w turystycznym raju. Dominikana wydawała się nam celebrycka i za droga dla turystów!! .. .i oto zbieg dobrych sytuacji sprawił że, pokój w hotelu Playa Bachata Resort był nasz. Wylot na Dominikanę to po części zmęczenie, stan umysłu, ekologiczna świadomość i strach przed przyszłością nas-ludzi i nas-planety, czyli warto zobaczyć i poznać ile nam dane...I dlatego chłonęliśmy wszystkimi zmysłami wszystko co dało się wchłonąć czyli obrazy i kolory / błękity, lazury ,szmaragdy, zielenie we wszystkich odcieniach, nasycone słońcem i wilgocią, biel i aksamit piasku na plaży/ i mnogość dżwięków i zapachów, które przyleciały z nami. Próbowaliśmy posmakować kraj na ile to możliwe, w ciągu faktycznych siedmiu dni. Dlatego wykupiliśmy w Biurze Rainbow dwie całodzienne wycieczki, mając jednocześnie świadomość że, to skraca nasze hotelowanie, i plażowanie ale...Już na drugi dzień po przylocie o godz.8 rano wyjechaliśmy na wycieczkę pod tyt. "Dominicana Autentica-targ,kakao i cygara" i to był wyjazd po smaki i zapachy, także zapach dymu z cygar. Był gwarny, pełen obfitości i owocowych zapachów targ /tu dzięki pomocy sympatycznego miejscowego przewodnika/ kupiliśmy cudownie świeże, soczyste i pachnące owoce papai, avocado i chyba tzw. smocze owoce- bajka/. Na "kobiecej" farmie " Cocoland" oglądaliśmy drzewa kakaowca, uprawę ka, bananowce, mogliśmy skosztować wyrobów z kakao, wypić świetną kawę i skosztować win na bazie miejscowych owoców, był czas na zakupy wspierające lokalną, kobiecą przedsiębiorczość. Cała wycieczka otoczona bujną , przytłaczającą zielenią, wypełniona radośnie uśmiechniętymi, głośnymi i muzykalnymi mieszkańcami wyspy. Warto się przyjrzeć charakterystycznej zabudowie, domostwom i obserwować ludzi, wycieczka daje taką możliwość jak wizyta u zaprzyjażnionej rodziny . Jest też czas na przerwę obiadową w restauracji z widokiem na zieloną dolinę , wzgórza i góry; jedzenie świetne a widok- bajka, w pakiecie. Wyjazd pozwala zobaczyć różnorodność wyspy: bujne lasy, rozległe przestrzenie z pierzastymi palmami, małe miasteczka i miejski ruch a dla smakoszy cygar, wizyta w fabryce.. ludzie, zapachy i cygara, polecam nie tylko koneserom cygar. To świetny dzień, trochę ciężko bo na drugi dzień po przylocie, wilgotny i gorący klimat daje się we znaki ale trzeba przyznać, cała grupa była dzielna i pełna humoru. Polecamy wycieczkę poszukiwaczom smaków i zapachów; potrzebne; otwarta głowa, dobre nastawienie, wygodny i przewiewny ubiór i buty. Reszta doznań w pakiecie...!! Na drugą wycieczkę wybraliśmy "Samana i Park Narodowy "los Haitises" 3 w 1, też całodzienną a nawet dłuższą, bo wyjazd już o 5 rano ! Przygotowaliśmy się na kontakt z przyrodą i był, oj był!! Po krótkiej dojazdowej drzemce wspaniałe widoki, zieleń, lasy i lasy palmowe, wybrzeże, ocean i rejs katamaranem. A na katamaranie karaibska muzyka, śpiew i rum, którym chętnie częstuje załoga, nawet " sztywniacy miękną",, A widoki.. no cóż to trzeba zobaczyć, oglądać ile się da.. ja poczułam się trochę jak na wyspie dinozaurów.. Warto zabrać nakrycie głowy, krem z filtrem, aparat foto i...oczy do "napatrzania" i podziwiania, jak długo można i jak długo się da .Korzystajcie!! Pozostałe dni w sympatycznym hotelu to słońce, przez cały tydzień od świtu po zmierzch, świetne jedzenie /dla smakoszy/, palmy, palmy, palmy, biały piasek, uśmiechnięci i życzliwi dominikańczycy, rum, wygodne pokoje w bungalowach na terenie palmowego ogrodu,-cudo. Pogoda, jak na zamówienie i ocean do oglądania i pływania, woda cudownie ciepła i słona.