5.0/6 (278 opinii)
5.0/6
Sycylia jest bardzo malownicza, piękne zabytki, lazurowe morze i dużo słońca - idealne warunki na wakacje. Program atrakcyjny, Pani Ania - pilotka z dużą wiedzą i dobrze zorganizowania. Ludzie fajni. Po objeżdzie warto wykupić dodatkowy tydzień w hotelu, by odsapnąć na plaży i skorzystać z morza, podczas objazdu nie ma takiej możliwości.
5.0/6
Pozdrawiam ekipę basenową, Wieśka, Marcina i, last but not least, Mirka! Roman świetny pilot. Materializował się zawsze tam, gdzie był potrzebny - wszyscy mogli się czuć w stu procentach zaopiekowani. Prawdopodobnie wiedział o odwiedzanych miejscówkach więcej niż lokalni przewodnicy. Wycieczka fajna, ale mimo wszystko odradzałbym o tej porze roku (przełom lipca i sierpnia), 35 stopni w cieniu to ciężkie przeżycie i fizycznie męczy. Czas wolny na zjedzenie czegoś w porze lunchowo-obiadowej przypadał niestety często na okres sjesty, otwarte były droższe knajpy, "tourist traps". Na minus też hotele w ośrodkach oddalonych od większych miejscowości, nie sposób zaznać jakiejś namiastki sycylijskiego nightlife (eveninglife?). Na pewno będę chciał wrócić do Syrakuz, najpiękniejsze miasto w programie.
5.0/6
Ocena wynika z faktu dobrze przygotowanego planu wycieczki. Poza wycieczką w winiarni w której za dużo się nie dowiedzieliśmy to wszystko atrakcje ok. Brakowała nam mimo otoczenia morza jakieś atrakcji w kontakcie z morzem - plażowanie.
5.0/6
Wyjazd w okresie pandemii koronawirusa to trudna decyzja. Nie dość, że do ostatniej chwili nie wiadomo czy wycieczka dojdzie do skutku (odwołane loty, zamykane granice) to nigdy też nie wiadomo jak będą zachowywać się współtowarzysze podróży. Czy wymuszenie ciągłego obowiązkowego noszenia maseczek wszędzie i w każdej sytuacji nie zepsuje frajdy z podróży i poznania nowych miejsc? Co zrobić w przypadku, gdy znajdą się osoby ostentacyjnie ignorujące ten obowiązek? Czy osoba chora na astmę i mająca wielokrotnie w ciągu dnia długie ataki kaszlu na prawdę ma astmę? A tak było na naszym wyjeździe. Sam plan wyjazdu w ciągu ostatniego miesiąca zmieniał się trzykrotnie. Najpierw zamknięty został wcześniej wybrany hotel, następnie nastąpiły zmiany w planie lotu i odwołanie rezerwacji miejsc w samolocie, a na koniec zamiana Malty na wyspy Liparyjskie. Skoro jednak zdecydowaliśmy się jechać w okresie pandemii, to trzeba się ze zmianami pogodzić. Najlepszą opinią niech będzie fakt, że teraz, po powrocie zdecydowałbym się pojechać jeszcze raz.