Kategoria lokalna 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo miła obsługa chętna do pomocy, bardzo dobre połozenie hotelu i ze wzgledu na plażę i na spacery po mieście. Obiadokolacje bardzo dobre, śniadania monotonne ale smaczne, wino niezłe.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony bardzo blisko prywatnej plaży, co ułatwia zajmowanie miejsc na leżakach (miejsce wskazane przez obsługę to samo przysługiwało przez cały czas pobytu). Kłopotliwe codzinne pochody obnośnych handlarzy na plaży. Jedzenie w formie bufetu właściwie to samo, kolacje we włoskim stylu: powolna obsługa z dużą ilością makaronu. Pokoje małe, ale przytulne, lodówka na korytarzu. Szkoda, bo zimna woda powinna być pod ręką. Bardzo fajne miejsce do posiedzenia wieczorami.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ciekawy,pokój średniej wielkości z małym balkonem na uliczkę niestety bardzo hałaśliwą .Na przeciwko knajpka zdominowana przez głośnych i rozbawionych turystów niemieckich,bawiących się codzienne do 1,2 godziny w nocy.Na szczęście okna nowe, szczelne i działająca klimatyzacja. Jedzenie bardzo dobre.Napoje płatne (wino 1/2 litra 4 euro). Plaża blisko za lokalną drogą. Miejscowość Letojanni mała i ładna.Do Taorminy kursują autobusy za 2 euro (Interbus) Warto pojechać i podziwiać wyspę Isola Bella odgrodzoną od lądu małym przesmykiem przez który przechodzi się boso oraz udać się do Castelmola,miasteczka i zamku usadowionego wysoko na skale Droga i widoki zapierają dech w piersiach.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Pana Giuseppe Ardizzone (dla przyjaciół Peppe) ma "duszę". Był hotelem drugiego wyboru zaproponowanym przez organizatorów, czym byliśmy wraz z Żoną bardzo usatysfakcjonowani. Ciche miasteczko Letojanni, plaża tuż za restauracją. Niezwykle miły personel od pokojówek poczynając, poprzez recepcję, a na szefie kuchni kończąc. Kolacje bardzo urozmaicone dające przegląd codziennie innych "pasta" i drugich dań. Śniadania bez ograniczeń, pyszna kawa, którą częstowano także powracającego z wczesno-porannego spaceru nad morzem. Pomieszczenia hotelowe to jedna wielka galeria sztuki. Z zainteresowaniem śledziłem więc nie tylko twórczość artystyczną Pana Peppe (obrazy, rzeźby, artykuły, recenzje), ale i proces stawania się hotelu "Da Peppe" ze skromnej początkowo kamieniczki począwszy od ok. 1970 roku. Doprawdy, lepiej nie mogliśmy trafić (choć nie podawano Prosecco do śniadania :))