Opinie o Da Peppe

Kategoria lokalna: 3

4.8/6
(57 opinii)
Atrakcje dla dzieci
2.1
Obsługa hotelowa
5.2
Plaża
5.1
Pokój
4.5
Położenie i okolica
5.3
Rezydent
4.9
Sport i rozrywka
3.2
Wyżywienie
4.7

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    udane wakacje

    HALINA, POZNAŃ 04.07.2017 | Termin pobytu: maj 2017

    Hotel ciekawy,pokój średniej wielkości z małym balkonem na uliczkę niestety bardzo hałaśliwą .Na przeciwko knajpka zdominowana przez głośnych i rozbawionych turystów niemieckich,bawiących się codzienne do 1,2 godziny w nocy.Na szczęście okna nowe, szczelne i działająca klimatyzacja. Jedzenie bardzo dobre.Napoje płatne (wino 1/2 litra 4 euro). Plaża blisko za lokalną drogą. Miejscowość Letojanni mała i ładna.Do Taorminy kursują autobusy za 2 euro (Interbus) Warto pojechać i podziwiać wyspę Isola Bella odgrodzoną od lądu małym przesmykiem przez który przechodzi się boso oraz udać się do Castelmola,miasteczka i zamku usadowionego wysoko na skale Droga i widoki zapierają dech w piersiach.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Da Peppe

    Jerzy, Wrocław 19.06.2021

    Hotel Pana Giuseppe Ardizzone (dla przyjaciół Peppe) ma "duszę". Był hotelem drugiego wyboru zaproponowanym przez organizatorów, czym byliśmy wraz z Żoną bardzo usatysfakcjonowani. Ciche miasteczko Letojanni, plaża tuż za restauracją. Niezwykle miły personel od pokojówek poczynając, poprzez recepcję, a na szefie kuchni kończąc. Kolacje bardzo urozmaicone dające przegląd codziennie innych "pasta" i drugich dań. Śniadania bez ograniczeń, pyszna kawa, którą częstowano także powracającego z wczesno-porannego spaceru nad morzem. Pomieszczenia hotelowe to jedna wielka galeria sztuki. Z zainteresowaniem śledziłem więc nie tylko twórczość artystyczną Pana Peppe (obrazy, rzeźby, artykuły, recenzje), ale i proces stawania się hotelu "Da Peppe" ze skromnej początkowo kamieniczki począwszy od ok. 1970 roku. Doprawdy, lepiej nie mogliśmy trafić (choć nie podawano Prosecco do śniadania :))

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Sycylia

    IZABELA, RUDA ŚLĄSKA 16.09.2020

    Sycylia piękna. Zwiedziłyśmy wiele fantastycznych miejsc. Najważniejsza Etna - piękna. W Palermo byłyśmy 2 dni. I tu zachęcam by Palermo zwiedzić samemu na spokojnie z noclegiem. Wtedy można je bardziej poznać. Ktos mi powiedział że nie będzie mi się podobało. Pewnie by tak było gdyby wycieczka odbyła się z biura. Pół dnia jechania 3 godziny w biegu i pęd do autobusu by zdarzyć na kolację. Na szczęście z naszego rejonu nie zorganizowano wycieczki do Palermo bo nie było chetnych. Dzięki temu pojechałyśmy same- pociągiem- komunikacja super. Bilety na pociąg oraz nocleg ze śniadaniem wyszło nas taniej niż cena za wycieczkę:):) Zwiedziłyśmy Palermo bez biegania, spokojnie. Jest piękne. Ma swój klimat.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    16

    Hostel Da Peppe

    Janusz, WROCŁAW 02.10.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018

    Pierwsze wrażenie – z zewnątrz – pozytywne. Gorzej w środku. W Polsce nawet hostele oferują lepszy standard. „Hotel” położony przy bardzo ruchliwej i wyjątkowo głośnej ulicy. Niestety Polacy otrzymują pokoje tylko od tej strony. Przynajmniej tak było w ciągu dwóch tygodni naszego pobytu. Po interwencji u rezydentki (pani Agnieszko – dziękujmy), w drugim tygodniu zmieniono nam pokój od strony patio. Dodatkowo jako rekompensatę otrzymaliśmy darmową wycieczkę fakultatywną, co choć trochę „osłodziło” nam nieprzespane (hałas!) noce w pierwszym tygodniu. Byłem trochę zawiedziony, bowiem jako wieloletni klient Rainbow, który kupuje wczasy zawsze w first minute, nigdy nie miałem problemu z pokojem. Pokoje bardzo małe, łazienka mikroskopijnych rozmiarów. Prysznic to brodzik 70x70 z zasłonką jak w hotelu z okresu komuny. Restauracja przypominała stołówkę zakładową. Wystrój hotelu wywołał u mnie mieszane uczucia. Bardzo podobało mi się patio i wystrój pokoi, natomiast obrazy właściciela hotelu, no cóż: de gustibus non est disputandum… Tyle minusów. Teraz plusy. Bardzo miła obsługa i panie sprzątające. Codzienna wymiana ręczników i świeże żele pod prysznic. Nie było problemu z dodatkową wymianą ręczników czy dodatkowymi żelami. Pościel wymieniana 2 razy w tygodniu, co nie zawsze zdarzało nam się nawet w hotelach czterogwiazdkowych. Wyżywienie smaczne: na śniadanie standard. In plus, to codziennie świeże owoce i nienajgorsza kawa z ekspresu. Bardzo miła obsługa przy śniadaniach (serwowane w patio na świeżym powietrzu) i na „stołówce” przy plaży , gdzie podawano obiadokolacje. Na pierwsze danie, klasyk we Włoszech czyli pasta. Na początku byliśmy „lekko” zdziwieni , bo kelnerka chodziła z dużym garnkiem i nakładała makaron wprost na talerze (trochę jak w barze mlecznym w filmie „Miś”). Jednak później to doceniliśmy, bo każdy mógł dostać tyle ile zje czy też ile chce. Drugie danie, to co drugi dzień mięso, a co drugi dzień ryba. W zasadzie nie było wyboru, jednak jak komuś nie odpowiadało, to mógł po zapoznaniu się z menu (ale nie później niż do godz. 10) zamówić zamiennie jedno z 4 dyżurnych dań (codziennie ten sam wybór). Generalnie jedzenie smaczne, świeże i w wystarczającej ilości. Na deser głównie świeże owoce (wydzielone na talerzach). Napoje dodatkowo płatne. Obiadokolacje miały jedną wadę: godzinę podania. Zazwyczaj w hotelach obiadokolacje serwowane są oczywiście wieczorem , ale raczej w okolicach godziny 19. Tu teoretycznie rozpoczynały się od 20, ale faktycznie nie rozpoczęły się nigdy wcześniej jak o godz. 20.20, a najczęściej jeszcze później. Dodatkowo, stosunkowo długo oczekiwaliśmy na II danie i deser, jakby co było tak długo celebrować. W zasadzie obiadokolacja kończyła się ok. 22. W okolicznych restauracjach hotelowych było to dużo wcześniej. Plaża blisko hotelu, obok restauracji, gdzie obiadokolacje. Serwis plażowy darmowy. Nie było problem ze znalezieniem wolnych leżaków, a byliśmy w sierpniu (największy tłok). Miasteczko Letojanni to raczej nic ciekawego. Parę sklepów, dużo kawiarni i restauracji, ładny kościół. Wieczorami nie za bardzo jest gdzie pospacerować, bo chodniki, także te przy głównej nadmorskiej ulicy, mają szerokość co najwyżej pół metra. Brak czegoś w rodzaju szerokiej nadmorskiej promenady. Zaletą położenia miasteczka jest bliskość przeuroczej Taorminy. Autobusy odjeżdżają co pół godziny, bilety tanie. Warto się wybrać. Wycieczki fakultatywne, klasycznie droższe niż te oferowanie przez miejscowe biura podróży. Ponieważ to już nasz trzeci pobyt na Sycylii (w tym tzw. „objazdówka”), zatem mieliśmy już wszystko zwiedzone „wzdłuż i wszerz". Polecamy jednak wycieczkę Śladami Ojca Chrzestnego właśnie z biurem Rainbow. Wiedza rezydentki, pani Agnieszki – bezcenna.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem