Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyobrażenie hotelu było inne niż zastaliśmy. Domku w porządku, chociaż po zdjęciach oczekiwałam czegoś więcej. Posiłki monotonne i średnie. Większość wycieczki narzekała na ten temat. Mimo opcji all inclusive w barze napoje free tylko z maszyny, reszta płatna. Mimo chęci kupienia, barman nie wyrażał chęci obsługi Nas i mówił że tylko możemy dostać napoje z podajnika.. Osoby nie z Naszej wycieczki, a w sumie tylko Włosi dostawali to co chcieli. Wycieczki fakultatywne bardzo fajne. Pani Rezydentka Małgorzata bardzo miła i pomocna. Wszystko wytłumaczyła i opowiedziała na pierwszym spotkaniu. Wycieczki opowiadane ciekawie i to jedyne co możemy polecić.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie liczyłem na zbyt wiele ale nawet tego nie było. Po przyjeździe do hotelu w porze śniadania dostaliśmy propozycję po 10 euro od osoby za śniadanie. Nasz pobył zaczynał się lunchem 🫣. Napoje w barze od 12, nie od 10 jak jest w ofercie. Od 10 woda. Śniadanie przez wszystkie dni to samo. Dwie wędliny i jeden ser. Lunche oraz obiadokolacja obfity bufet dzięki temu ,że to samo danie na kilku talerzach. Raz na pobyt kolacja ze specjałami kuchni sycylijskiej -żart . Dobrze , że spytałem kiedy będzie bo było dwa dni temu 🤣. Drinki nawet przy barze daj allinclusive w plastikowych jednorazowy ch kubkach. Kawa w papierowych. Jak płacisz to jest szkło .Ogólnie plus za plażę i basen. Nic nie ma w okolicy. Do najbliższego sklepu pół godz piechotą.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Holel położony na końcu świata, oprócz kąpieli w basenie nic się tam ciekawego nie działo, rozrywek dla gości wcale, jedzenie ok, nie powiedziałabym, że to był poby all ikslusive w tej cenie. Pierwsze doświadczenie negatywne ale się nie poddajemy.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cześć, chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami z pobytu w hotelu Le Dune i jednocześnie odradzić przyszłe wizyty. Możecie mi podziękować później, ale teraz zacznijmy od początku. Sam przelot przebiegł bez zarzutu, a odbiór bagaży na lotnisku był szybki i sprawny. Obsługa biura Rainbow działała na wysokim poziomie, przekazując dokumenty hotelowe oraz kierując nas do odpowiednich autobusów. Przejazd do hotelu trwał niewiele krócej niż lot do Katanii – około dwóch godzin. Sama długość transferu nie jest problemem, ale jazda wysłużonym busikiem z przebiegiem 500 tysięcy kilometrów, w którym zawieszenie wydaje ostatnie tchnienia, była już wyczerpująca. Największe rozczarowanie spotkało nas po przyjeździe do hotelu. Zameldowanie okazało się chaotyczne, a obsługa recepcji miała wyraźne problemy z komunikacją po angielsku. Do tego wręczono nam trzy opaski all-inclusive (zamiast dwóch) i musieliśmy sami je sobie założyć. Po dotarciu do pokoju, który okazał się małym, bliźniaczym domkiem bez jakiejkolwiek prywatności, spotkała nas kolejna niespodzianka – ktoś inny otrzymał ten sam pokój! W efekcie zmieniono nam pokój, jednak w nowym nie działała klimatyzacja, co w upalne dni było ogromnym problemem. Na szczęście po zgłoszeniu usterki na recepcji, klimatyzacja została naprawiona. Niestety, problemy techniczne na tym się nie skończyły – drzwi w kabinie prysznicowej przeciekały, toaleta nie spłukiwała się prawidłowo, a WiFi praktycznie nie działało. Brakowało hasła przypisanego do pokoju, co utrudniało korzystanie z internetu. Po długiej podróży i licznych niedogodnościach, liczyliśmy na przekąski w barze, jednak to, co nas tam spotkało, można określić mianem rozczarowania. Zamiast zapowiedzianych croissantów i pizzy, zastaliśmy resztki po ciastach, które wyglądały wyjątkowo nieapetycznie. W ramach „all inclusive” wybór alkoholi był ograniczony, a drinki serwowane były tylko między 19:00 a 22:00, co zdecydowanie nie spełniało naszych oczekiwań. Na plus mogę zaliczyć jedzenie w głównej restauracji – było smaczne. Jednak poza croissantami brakowało jakichkolwiek konkretnych przekąsek w ciągu dnia. Lody dodatkowo płatne, wszystko płatne. Hotel znajduje się na kompletnym odludziu – brak w pobliżu jakichkolwiek sklepów, restauracji, czy wypożyczalni samochodów bądź rowerów. Jedynym plusem była złota, rozległa plaża oraz krótki spacer do morza. Basen był w porządku, ale animacje wokół niego to kolejna pomyłka. Zatrudniona kadra, poza jedną osobą, która naprawdę potrafiła tańczyć, sprawiała wrażenie zupełnie nieprzygotowanej. Co więcej, animacje były prowadzone wyłącznie w języku włoskim, co wykluczało osoby nieznające tego języka. Brakowało jakichkolwiek zapowiedzi przez mikrofon, więc uczestniczenie w tych aktywnościach było dla nas pozbawione sensu. Ratownik, który podczas siesty zbierał rzeczy gości z leżaków i wrzucał je do jednego kontenera, wzbudzał frustrację. Na dodatek, wieczorne animacje zaczynały się wyjątkowo późno – te dla dzieci o 21:30, a dla dorosłych jeszcze później, co było zupełnie nieprzemyślane. Podsumowując – hotel Le Dune to jedno wielkie rozczarowanie. Mimo kilku pozytywów, takich jak plaża czy smaczne jedzenie w restauracji, całość psuły liczne problemy i brak odpowiedniego standardu usług.