Opinie o Santa Lucia e le Sabbie d’Oro

4.9/6 (169 opinii)

Kategoria lokalna 4

4.9/6
169 opinii
Atrakcje dla dzieci
3.9
Obsługa hotelowa
5.1
Plaża
4.8
Pokój
4.7
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
4.3
Wyżywienie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.0/6

    tzw. rezydent sycylijski

    Jest 26.09 Katania. dzień dobry. tam jest autobus 6, się zameldujecie w hotelu. Fakultetów niema. Wycieczek nie ma. Jest po sezonie i wszystko we własnym zakresie. ( radość tzw. rezydenta z tego że nie musi lub nie chce z ust biła ). Cały tydzień nie pojawiła się. Brak podstawowej wiedzy: jak się poruszać, gdzie przystanki autobusowe, ceny, terminy odjazdów i przyjazdów, W ostatni dzień kartka na tablicy o której wyjazd. Źle określone miejsca zbiórki, część ludzi pod hotelem część na stacji benzynowej. GRATULUJĘ WYSOKICH STANDARDÓW tzw. sycylijskiego rezydenta. Nawet nie wiem jak się kobieta nazywała, Pytanie : czy było można inaczej ? odpowiedź: TAK!! Wszystkie fakultety można było zorganizować, za dużo czasu straciliśmy na szukanie biur. Urlopowicze sami się zorganizowali, rozmowy z w biurach podróży w Cefalu , rozmowy z recepcją, ludźmi tam mieszkającymi, kierowcami autobusów, przechodniami, policją a tzw. rezydenta brak - nie istnieje. Czy w cenie opłaty za urlop było wynagrodzenie dla tzw. rezydenta sycylijskiego ?? Jak pracują rezydenci w Fan Clubie, Itace itd. Tam można mówić o profesjonalizmie i dbałości o klienta. Pani tzw. sycylijski rezydent nie ma zielonego pojęcia o swojej pracy i do czego została powołana. Proponuje wysłać na szkolenie lub zaproponować pracę przy dojeniu kóz.

    JOANNA, OSTRÓW WIELKOPOLSKI - 08.10.2021

    15/17 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Hotel oceniam na najwyżej 2,5 gwiazdki. 4 gwiazdki być może miał ale kilkanaście lat temu, należałoby to zweryfikować

    Ewa, Toruń - 29.10.2019

    3/5 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Hotel niekoniecznie dla turystów

    To nie hotel, ale lokalne centrum rozrywkowe! Wyglądało na to, jakbyśmy byli tylko dodatkiem do organizowanych niemal codziennie wesel. Były na placyku przed hotelem, w sali bankietowej w jednym budynku i na tarasie w drugim. Nawet podjazd dla autokaru zlikwidowano, by zrobić miejsce dla weselników. Podczas imprezy na tarasie weselnicy chodzą po korytarzach do późnej nocy, bowiem mają toalety na piętrze niżej. Niestety, jedyne zalety tego hotelu to w zasadzie oczekiwany standard, za to wady dyskwalifikują go i nie polecę nikomu, mimo bliskości do Cefalu i pięknego widoku. Pobyt ogólnie udany, bo mieliśmy swój indywidualny program, ale ktoś, kto przyjechał np. plażować - może mieć inne zdanie, bo do plaży daleko i niewygodnie. Spanie przy szczelnie zamkniętych zasłoniętych oknach ze względu na całodobowy ruch uliczny oraz iluminacje hotelu także jest minusem. Organizacja wyjazdu ze strony biura - bez zarzutu, chociaż zmiana miejsca wylotu z Gdańska na Warszawę mocno nam skomplikowała zarówno dojazd na lotnisko, jak i powrót do domu.

    Danuta, Koszalin - 10.07.2019

    8/8 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    Gdyby nie lokalizacja hotelu, wakacje byłyby koszmarne

    Nasza podróż już od początku była fatalna. Wylot mieliśmy o godz. 03.00, więc już cała noc nieprzespana. Do hotelu, po ok 2,5 godzinnym przejeździe z lotniska trafiliśmy ok godz.10. Pokój dostaliśmy dopiero o godz. 13, niestety nawet nie było możliwości, żeby wcześniej się gdzieś odświeżyć, ewentualnie można było się przebrać w toalecie. Spoceni i umęczeni spacerowaliśmy w pełnym słońcu po pobliskim miasteczku, by wreszcie doczekać się upragnionego pokoju. Wykupiliśmy widok na morze za ok 600 PLN, zaznaczając, że chcemy pokój na wysokim piętrze, jednakże najwyraźniej nikt tej prośby nie uwzględnił. Dostaliśmy pierwsze piętro z widokiem na tory kolejowe i gdzieś w oddali morze. Tak, hotel stoi przy samych torach, dlatego absolutnie nie można liczyć na spanie przy otwartym oknie i kołyszący do snu szum morza, pociąg regularnie wybudza w nocy. Po kilku prośbach, po 2 dniach, zmieniono nam piętro. Pokoje są obskórne i zniszczone. Nie warto wierzyć, w rzekomy remont, który przeszedł hotel w niedawnym czasie, ponieważ dotyczył on tylko elewacji. W pokoju mieliśmy dziurę w suficie, obrzydliwy przysznic wielkości takiej, że trudno było się schylić człowiekowi o szczupłej sylwetce. Ściany podrapane, kafelki obite i ewidentnie niedokładnie umyte. Na balkonie brak stolika, suszarki do ubrań, minimalna półka na kosmetyki w łazience. Hotel jest stary i obskórny. Sprzątanie niby codzienne, ale polegające tylko na słaniu łóżka. Jednakże najgorszą stroną hotelu okazała się restauracja. Sniadania okropne, z czerstwym chlebem, obrzydliwie wyglądającą i taką też w smaku jajecznicą, kilkoma plasterkami pomidora (to było jedyne warzywo, które tam widzieliśmy), wędliną średniej klasy. Kolacje niby lepsze, ale nie było niczego, czego chciałoby się jeszcze kiedykolwiek w życiu spróbować. Przed kolacją, o 19.20 pod drzwiami restauracji tworzyła się ogromna kolejka, w której trzeba było stać ok 20 min. Wszyscy praktycznie przychodzili na 19.30, bo po 20 wybór już był słaby. Jak się coś kończyło, to rzadko kiedy było donoszone, dlatego odważnym, którzy wybiorą to miejsce, polecam punktualność. Sytuację hotelu niejako ratowała cukiernia, mieszcząca się w budynku, gdzie serwowano wyśmienitą kawę i przepyszne słodkości. Kolejnym rozczarowaniem okazała się plaża, rzekomo 50m od hotelu. Po przejściu 103 schodków w dół, trafiało się na kamienisty brzeg, po którym nawet w obuwiu ochronnym trudno było iść. Oczywiście dalej, bliżej miasteczka były przepiękne plaże z miękkim piaskiem i przyjemnym wejściem do morza, opłacało się zatem zpłacić 10 euro za 2os i poleżeć na leżaku, w fajnym miejscu.Żeby nie mówić tylko o złych stronach hotelu, dodam, że obiekt ma fantastyczne położenie. Cefalu jest pięknym miasteczkiem, do Palermo jedynie 60km, polecam też wycieczkę fakultatywną Sycylia niaznana. Jednakże, skłonieni opisem wybraliśmy się także na Wyspy Liparyjskie, które okazały się ogromnym rozczarowaniem, oczywiście nie ze względu na same wyspy, ale na znów koszmarną organizację. Wypłynęliśmy o 7 rano,ogromnym statkiem na ok 150-180 osób nazbieranych chyba z całej Sycylii, by ok 10 dotrzeć na pierwszą wyspę. Tam nas wysadzono ze statku i mieliśmy 1,5h na zajęcie się byle czym. Nie było wiadomo gdzie iść, co zobaczyc. Po upływie czasu wolnego, popłynęliśmy na kolejną wyspę, tam juz dostaliśmy 2h na wykorzystanie np na zjedzenie obiadu i jakieś zakupy. O umówionej godzinie weszliśmy znów na pokład by popłynąć na kolejną, na szczęście ostatnią juz wyspę, gdzie było 3 godziny na spacerki i zwiedzanie, oczywiście w dalszym ciągu bez żadnego przewodnika. Do hotelu wróciliśmy ok 20, 30, na kolację, na której o tej porze wybór był już żaden. Absolutnie nie polecam tej wycieczki, chyba, że komuś, kto wcześniej sam przygotuje sobie jakieś informacje na temat tych wysp. Wylot o godz. 6.00, a co za tym idzie wyjazd z hotelu o 2.00 i znów nieprzaspana noc na koniec były idealnym podsumowaniem tej koszmarnej pod względem organizacji i wycieczki. Poza tym wszystkim Sycylia jest przepięknym regionem, w który na pewno wrócimy, jednakże z pewnością nie do tego hotelu.

    Łukasz, Białystok - 10.10.2017  | Termin pobytu: wrzesień 2017

    31/40 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem