Name: Sylwester w Neum
Brand: Rainbow
Rating: 5.2 (21 reviews)

Atrakcje dla dzieci

0.5

Intensywność programu

5.8

Obsługa hotelowa

4.9

Pilot

5.9

Plaża

3.0

Pokój

4.6

Położenie i okolica

4.6

Program wycieczki

5.6

Rezydent

3.3

Sport i rozrywka

2.4

Transport

5.4

Wyżywienie

5.4

Zakwaterowanie

5.9

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

Najlepiej oceniane

Wybierz

Sylwester w Neum

Wycieczka udana ,fajne miejsca zwiedzane z przewodniczkami .Impreza sylwestrowa super, wesołe towarzystwo ,dobra muzyka i smaczne jedzenie Polecam

Najlepszy Sylwester pod Słońcem. :)

Jeśli zastanawiasz się czy warto kupić tego Sylwestra - zmarnuj chwilę na tę opinię. :) Gdyby mi rok temu ktoś powiedział, że pojadę na Sylwestra w Neum sama w miejsce gdzie kojarzę tylko jedną Osobę, bardzo bym tego kogoś wyśmiała (zresztą nawet nie kojarzyłam wtedy Neum). Dziś jestem już po tym Sylwestrze i uważam, że była to najlepsza impreza w moim życiu i serdecznie każdego do niej zachęcam. Dlaczego warto? - zobaczysz Chorwację i Bośnię i Hercegowinę zimą poza sezonem, bez tłoków w całkiem fajnej temperaturze, - poznasz wielu nowych cudownych ludzi, - wyszalejesz się na 2 mega dobrze zorganizowanych imprezach, - skosztujesz lokalnego jedzenia, alkoholu, pomarańczy, - będziesz pod najlepszą opieką. Poszczególne elementy opisałam osobno bo inaczej ten komentarz zająłby kilka stron A4. :) Jak wyglądał Sylwester? Po powrocie ze zwiedzania mieliśmy ok. 1,5h czasu na przygotowanie się do balu. Potem poszliśmy na sale gdzie były kilkuosobowe stoliki. Rozpoczęła się kolacja do której zaczął przygrywać super zespół ( chyba nazywał się super sunce ale mogłam pomieszać :D). Było mnóstwo pysznego jedzenia i nielimitowany alkohol. Muzyka do której mogliśmy tańczyć do rana była: lokalna, anglojęzyczna i polska - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najwytrwalsze osobniki dotrwały chyba do 5. Także konkretna zabawa. :) A pamiętać należy, że wyjazd na zwiedzanie był o 10. Jak wyglądały poprawiny? Po powrocie ze zwiedzania i degustacji lokalnych trunków, było ok. 1,5h czasu żeby się przygotować, potem poszliśmy na salę gdzie czekały stoliki. Rozpoczęła się kolacja do której znów przygrywał ten sam świetny zespół. Tym razem już napoje były płatne. Bar był na sali więc wszystko bardzo sprawnie działało. Muzyka grała do ok. 23. Później jeszcze trochę ludzi siedziało na sali. W okolicach 1 impreza przeniosła się na pokoje. :D Tutaj należy pamiętać, że to była ostatnia szansa na wyspanie się w łóżku... :) Obie imprezy były świetne bo towarzystwo było bardzo fajne. Wszyscy przyjechali się dobrze bawić co zrobiło bardzo przyjemną atmosferę. Serdecznie pozdrawiam wszystkich Uczestników i Organizatorów. :) I taka mała dygresja o czymś co pojawia się chyba zawsze a ja kompletnie nie rozumiem dlaczego: kto ile zapłacił, dlaczego tak drogo i smuteczek, że ktoś przepłacił jak tak można. Ja wybrałam najbardziej bezkontaktową opcję, która mogła być jedną z droższych (bez znaczenia dla mnie), mam świadomość tego, że cena zmienia się w zależności od wielu parametrów, dnia, mega promocji, czasu zakupu, dokwaterowania czy jego braku, zakupu przez biuro, zniżki itp. itd. Każdy z nas świadomie wybiera ofertę i widzi cenę końcową i taką płaci bez żadnego przymusu. Ja wyznaję zasadę, że każda usługa, przedmiot czy wyprawa jest dokładnie tyle warta ile ktoś chce za nią zapłacić i Wam też ją polecam. ;) Gdybym dziś miała ją ponownie kupować bez problemu zapłaciłabym za nią jeszcze więcej bo to co się stąd wynosi jest bezcenne. :) Zresztą dorzucę tu jeszcze fragment z sekcji Pilot, gdyby się komuś nie chciało czytać (analogia do innej opinii o tej imprezie dostosowana do aktualnych warunków): Pani Ania i Pani Asia: były, są i zawsze będą warte KAŻDYCH pieniędzy. :) Wybierajcie tego Sylwestra bez zbędnego namysłu. ;) Każdy się tutaj odnajdzie, bez względu na to czy jedziecie sami, czy z rodziną, czy chcesz jechać z synem czy matką, z przyjaciółmi czy w parze. Ta wyprawa jest tak skonstruowana, że równie dobrze może być wycieczką w pigułce z dwiema dobrymi kolacjami i też będzie mega przeżyciem! I nawet jeśli byliście w sezonie to poważnie bardzo warto wpaść tu zimą: jest bosko i cieplej niż u nas. :) P.S.: Trochę krzywdzące dla tego Sylwestra jest wrzucanie opinii o hotelu z sezonu i tych Sylwestrowych - fajnie byłoby to rozdzielić.

Ocena

Dla mnie SUPER :). Dla Kierownictwa RAINBOW pod rozwagę: może warto pierwszy dzień nowego roku pozostawić do dyspozycji turystów. Jest to dobry czas na poznanie miejsca, w którym jest zakwaterowanie. Jest go zbyt mało, przy tak napiętym programie. Pewnie koszty wycieczki uległy by nieco podwyższeniu, ale i tak, uważam, było b to dobre rozwiązanie. Poza tym SUPER :). Polecam :)

Kolejny najlepszy Sylwester pod Słońcem :))

Bardziej szczegółową opinię o tej wspaniałej imprezie zamieściłam rok temu. Nawet jakbym nie chciała to muszę coś skrobnąć bo ocena, która się pojawiała podczas sprzedaży: 4.2 (realnie 5.7!) jest to mix Sylwestra i hotelu, więc trzeba trochę podbić... :) Jakie różnice? Na imprezie byliśmy sami, nie było podziału na kraje/biura. :) Były Woszcyce i było tam nieco zimno ale z tego co pamiętam to rok temu na 2 autokary było trudno znaleźć chętny lokal, więc pewnie dla 3 byłoby to już niewykonalne. Chyba było więcej młodszych ludzi niż rok temu. :) SZYBCIEJ się sprzedał!!! Więc jak liczycie na lasta to popatrzcie na te słodziutkie szczęśliwe godzinki i spróbujcie coś wtedy łapać a nie czekajcie na ostatni moment bo dzień przed może się już nie udać. Jak wyglądały imprezy? :D Sylwek start o 20. Jedzonko standardowo każdy bierze co i kiedy chce. Zespół Sunce Neum (teraz specjalnie sprawdziłam bez „super” chociaż był super :D) a podobno to tylko połowa zespołu, ta sama co była w zeszłym roku. Przygrywali tak samo dobrze jak w zeszłym roku, fajnie też dopasowywali się do tego kto był na parkiecie. Był też występ wiernych kibiców piłki nożnej :D Przed wyjazdem przesłuchajcie koniecznie Zaprešić Boys „Igraj moja Hrvatska”. Nigdy nie wiecie w którym momencie Was ten przebój dopadnie… ale serio jest fajny mam na playliście od zeszłego roku. :) Zespół grał do ok. 3, a ostatni stolik rozszedł się trochę po 4. Była „walka” o puchar… no ale nie udało się nam go zabrać ani dogadać kto ma go wziąć (stolik miał osoby z 2 autokarów - musiałby krążyć :D) więc skończyło się na fociach z pucharem. :) Poprawiny zaczęły się o 21. Podobnie jak dzień wcześniej jedzonko do wyboru do koloru. Tu tak samo jak rok temu napoje płatne. Nie wiem jak inne napoje bo brałyśmy głównie białe winko ale kosztowało to między 1-2euro za lampkę, więc chyba tragedii nie ma. :) Zespół podobnie jak rok temu grał do północy. Parę osób tam jeszcze zostało ale my się grzecznie udałyśmy na spanko czy tam spavanko. :) I tak porównując te lata to o wiele lepiej chodzi się po Splicie będąc minimalnie wyspanym tego ostatniego dnia… ale absolutnie nie żałuję mojego zeszłorocznego zombiaka :D A teraz chodziłyśmy same i to też jest ogromna różnica czy skupiasz się choćby w minimalnym stopniu na słuchaniu kogoś czy chodzisz sobie na spokojnie. Mój proces zakupowy wyglądał tak(OT-osoba towarzysząca): Klikam sobie w zakładkę, która gdzieś tam została z zeszłego roku… ooo Sylwek jest w sprzedaży…. tel. do OT po 10min: Ja: ej Sylwek dostępny… jedziemy? OT: Daj mi chwilę, nie chcę tak wcześnie decydować … Mija parę minut… co robi Kasia? Zamawiam… najwyżej podmienię OT na kogoś innego trochę przed. Trochę przed Sylwkiem OT: mieszane uczucia… znowu Bośnia… byłam tam już… W trakcie Sylwka też OT: jak następnym razem wypadnie Sylwester w weekend i będę mogła jechać to jedziemy do Neum!!! :D Z mojej perspektywy najlepszą rekomendacją dla tego Sylwestra są powroty i info od osób, które chciały kupić i nie zdążyły. W 100% zagwarantować, że powrót będzie na tyle fajny co 1 raz Wam nie mogę, bo to zależy od wielu czynników i od Waszej umiejętności adaptowania się do warunków. Od tego kogo weźmiecie ze sobą, na kogo traficie w autokarze i czy aktualne czynniki zewnętrzno-wewnętrzne Wam będą odpowiadać. Najłatwiej na tę czy jakimkolwiek inną objazdówkę zabrać kogoś z kim będziecie czuć się wyśmienicie niezależnie co przyniesie los. :D Inną sprawą jest to, że często coś za 1 razem robi na nas większe wrażenie niż przy powrocie. Dla mnie to ma trochę mniejsze znaczenie, bo ja zakładam, że miejsca do których jedziemy są przepiękne a Osoby, które to zorganizowały są wystarczająco znakomite żeby wrócić z 100% naładowanymi bateriami na nowy rok niezależnie od czynników na które nie mamy żadnego wpływu. I dlatego każdego, kto tylko ma możliwość z całego serca chociaż 1 raz tutaj zapraszam. :))) Zagwarantować mogę tylko jedno…. święty spokój. :) Jeśli szukacie imprezy przy której nie musicie zbyt wiele myśleć, gdzie jedynym Waszym zmartwieniem to odebranie dokumentów po zakwaterowaniu i ZABRANIE ich ze sobą na wyjazd na zwiedzanie… no i spakowanie się po poprawinach przed wyjazdem do Splitu to to jest właśnie taka impreza. Serdecznie polecam wszystkim. :)

1 2 3 4 5 6

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

Opinie klientów o Sylwester w Neum

Sylwester w Neum

Najlepszy Sylwester pod Słońcem. :)

Ocena

Kolejny najlepszy Sylwester pod Słońcem :))