Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo polecam wyjazd sylwestrowy do hotelu Jadran. Była to wycieczka objazdowa z sylwestrem w hotelu Jadran. Dużo zwiedziłam w tak krótkim czasie i dodatkowo sylwester z muzyką na żywo i wspaniałymi daniami i napojami .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam naprawdę miło zaskoczona zorganizowanym wyjazdem-Sylwester w Neum.Wszystko od początku doskonale przygotowane,tak,aby turysta mógł się w pełni zrelaksować,odprężyć i i rozkoszować każdą spędzoną tam chwilą.Bogaty program zwiedzania i wystarczający czas wolny,idealnie dopasowane do potrzeb.Na pewno skorzystamy w przyszłości z usług Biura Podróży-Rainbow.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo miły i spokojny pobyt w bardzo dobrych warunkach. Hotel czysty i przyjemny. dodatkowy atut dwa baseny, zewnętrzny na dachu budynku z przepięknym widokiem na morze i góry. Basen wew. z tarasem też bardzo przyjemny i czysty. Dodatkowy atut to godz. otwarcia od godz. 10 do 22.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rewelacyjna wycieczka
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To wyjazd, który spełnił moje oczekiwania ponad miarę. Po pierwsze zrealizowano wszystkie punkty zawarte w ofercie, po drugie tak wszystko ułożyć by w tak niewielkim czasie 7 dni zobaczyć tak wiele to istne mistrzostwo świata. Przyczynił się do tego zapewne profesjonalizm pilotki Patrycji, osoby kompetentnej, stanowczej, z wprawą umiejącej się poruszać przy przekraczaniu granicy, ale także współpracując z przewodnikami i grupą. To, że dopisała pogoda: praktycznie bez opadów i max.do 25 stopni, to też przy intensywności wielu atrakcji było plusem. Bośnia i Hercegowina oraz Chorwacja pokazane w taki sposób oczarowały niesamowicie. To była piękna przygoda, a polako, polako nie było tylko nazwą wycieczki.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam udział w tej wycieczce, chociaż nie jestem amatorką podróży autokarowych. Po pierwszej nocy zarzekałam się, że nigdy więcej, ale potem...... przejazd przez Bałkany wynagrodził wszystkie trudy. Widoki zapierały dech w piersiach. Adriatyk szafirowy, Neretwa szmaragdowa, drzewka oblepione mandarykami, a to wszystko skąpane w promieniach słońca świecącego od rana do wieczora na niebie bez jednej chmurki. I jeszcze świadomość, że to przecież koniec grudnia i początek stycznia ! Przewodnikiem była Pani Ania, dysponująca olbrzymim zasobem wiedzy o rejonie i jego skomplikowanej historii, a przekazywane treści ubierała w naprawdę śmieszne dowcipy Była z nami cały czas, dając poczucie bezpieczeństwa i pewność, że nad wszystkim panuje. Nawet nad naszym roztrzepaniem :). Hotel Jadran czyściutki, cieplutki, jedzenie wyśmienite i nie do przejedzenia. Noooo i dwa bale: Sylwestrowy i Noworoczny, oba z muzyką na żywo !!!!! Nie brakowało ani alkoholu, ani napojów. O tym, że zabawa była upojna, niech świadczy fakt, że panie przypomniały sobie o pozostawionych na sali torebkach dopiero po dwóch dniach. :))) Teraz powiem, dlaczego odejmuję punkty za program. Otóż w Medjugorje jest zdecydowanie za mało czasu wolnego, aby osoby - które chcą - weszły jednak na Górę Objawień. Mnie zabrakło 6 minut do szczytu Góry i zawróciłam, bo za 10 minut była zbiórka. Oczywiście i tak czekaliśmy 30 minut, na osoby, które ważyły sobie lekce czas odjazdu. A zatem od początku należało wyznaczyć zbiórkę te pół godziny później i nie było by nerw, niezadowolenia i poczucia, że coś człowieka omija, a od celu był na wyciągnięcie ręki. Naprawdę nie chodzi tu o wymagające godzin oddawanie się modlitwom, bo wtedy należy jechać na pielgrzymkę z kościoła, tylko na zobaczeniu miejsca, które jest w programie i ten punkt też został opłacony. Zastrzeżenia można mieć też do miejsca i czasu przesiadki przed wyjazdem z Polski, bo w drodze powrotnej było już lepiej. Koniecznie trzeba kupić suszone figi i mandarynki sprzedawane na straganach. Wszyscy się nimi zajadali. O zwiedzanych atrakcjach nie piszę, bo tego można dowiedzieć się z programu. Jeszcze raz powtórzę, że ta wycieczka jest doskonałym pomysłem na spędzenie niezapomnianego Sylwestra.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo przyjemny wyjazd z super pilotką panią Anią. Spokojne zwiedzanie z miłą zabawą sylwestrową. Miałam wrażenie ,że osoby , które tam pojechały wiedziały co robią. Polecam bardzo na rok 2020
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd fajny. Wieczór Sylwestrowy Ok. Autokar bardzo ciasny. Pilotka fajnie się bowiła xe swoimi znajomymi.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem wypoczęta, widoki robią wrażenie a co najważniejsze region w którym byłam koi nerwy.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy na wypoczynku w hotelu JADRAN w sierpniu. Hotel położony na wzgórzu z malowniczym widokiem (i to chyba jego największy atut). Postaram się rzetelnie opisac ze swojej perspektywy. Pokój: - sprzątany codziennie, panie miłe i pomocne - pokój odpowiednio duży i ogólnie czysty - cały czas coś huczało, jakby z wentylacji. W nocy bardzo uciążliwe Położenie: - piękny widok na zatoke i cudowne zachody słońca - położony na przy dość ruchliwej ulicy ale nie było to uciążliwe - do plaży trochę daleko, ok 15min w dół i z 20 z powrotem pod górę. Jeździ bus, ale nie korzystaliśmy. Byliśmy z 5 latkiem i bez problemu dwa razy dziennie szliśmy nad Wybrzeże na piechotę. - plaża kamienista i tak naprawdę tylko jedna co po tygodniu jest monotonne - okolica trochę nudna, promenada nad morzem z milionem stoisk ze świecącymi zabawkami Hotel: - fajne baseny, ale tylko dla dorosłych, brak chociaż kawałka z płytszą wodą dla dzieci - hotel ogólnie widać nastawiony na wycieczki objazdowe. W ciągu dnia można sobie korzystać z basenu prawie jak z prywatnego - śniadania: monotonne i niskiej jakości składniki. Jadłam praktycznie tylko kanapki z pomidorami - kolacja już lepiej, zawsze dało się coś wybrać. Codziennie świeża ryba smażona / grillowana. Do kolacji były pyszne melony (jak przyszło się odpowiednio wcześnie bo już później obsługa nie dokładała…). Mimo że były bardzo dobre to przez tydzień już było zmęczenie nimi. Dwa razy zeszliśmy na kolację i nie było wolnych miejsc żebyśmy mogli siąść rodziną obok siebie w części bufetowej, siedliśmy w restauracji, za ścianą skąd zostaliśmy niemiło przegonieni. Obsluga: - ogólnie ok poza restauracją, chociaż widać że mają „mlyn” -jednego wieczoru zgubiliśmy kartę do pokoju na promenadzie, Pan z recepcji bez żadnych problemów szybko wyrobił drugą Ogólnie pobyt uważamy za udany, udało się odpocząć.