4.4/6 (8 opinii)
5.5/6
Bylo ok hotel na minusie
5.0/6
Fantastyczna atmosfera, Pani Pilot Beata rewelacyjna osoba z dużą wiedzą, profesjonalna i z poczuciem humoru. Mam nadzieję spotkać Ją na innych kierunkach.
5.0/6
Na wstępie powiem, że nie warto pojawiać się pół h wcześniej na przystanku jak prosi o to biuro, autokar i tak się wcześniej nie podstawi a można tylko zmarznąć, kilka minut wcześniej przed odjazdem wystarczy. Podczas podróży autokar zbiera ludzi z kilku miejsc aby dotrzeć do miejscowosci Żory, tam jest długa przerwa w restauracji oraz przesiadki w autobusach. Przerwy na toaletę w trakcie jazdy dość częste, z toalety w autokarze raczej nie można korzystać (choć to zrozumiałe). Przekroczenie granicy węgiersko-serbskiej jadąc do Serbii zajęło nam 1,5h, z powrotem około 0,5h. Cała podróż dla uczestnika z Warszawy zajmuje jakąś dobę. Bardzo dobrze się bawiłam na Sylwestrze i polecam szczególnie osobom, które będą zadowolone z możliwości zabawy przy Serbskiej muzyce, różni się od tej którą w Polsce na co dzień słuchamy, trzeba wczuć się w ten klimat 🙂 zabawa skończyła się przed 3cią co dla nas Polaków okazało się dość wcześnie. Zespół grał na żywo, bez żadnych przerw, bawiąc się razem z gośćmi co dawało możliwość porozmawiania sobie z muzykami. Na zabawie sylwestrowej oprócz wycieczki z Rainbow w hotelu są oczywiście także osoby z zewnątrz, co też daje możliwość poznania innych ludzi oraz ich zwyczajów. Na drugi dzień śniadanie jest całkiem późno więc można się wyspać, kolacja noworoczna była również z zabawą prowadzona przez zespół na żywo a nie przez DJa jak to jest wspomniane w ofercie. Na koniec, w drodze powrotnej, już jako ostatni punkt programu zwiedzamy Budapeszt z przewodnikiem, wieczorem lub nocą (zależy ile zejdzie się na Węgierskiej granicy), niezapomniane widoki, pięknie, bogato oświetlone miasto. W drodze powrotnej również w miejscowości Żory zatrzymujemy się w restauracji na śniadanie w formie bufetu w cenie ok 25 zl. Czas na zjedzenie oraz przesiadki. Ogólnie polecam wycieczkę 🙂
4.5/6
Program ciekawy, fajny, nowy pomysł na wyjazd Sylwestrowy. Przede wszystkim bardzo duży plus dla pilotki Beaty! Bardzo duża wiedza i świetna organizacja dużej grupy. Dobrzy przewodnicy lokalni, potrafiący zainteresować swoim krajem i w ciekawy sposób, z dużą dawką humoru opowiadać o odwiedzanych miejscach. Program samego zwiedzania ciekawy i zdecydowanie warty polecenia. Do poprawy na pewno hotel, który był najsłabszym punktem wyjazdu. Już na wstępie uciążliwy brak windy, a potem tylko gorzej... bardzo niefunkcjonalne pokoje, z małym okienkiem w dachu, ciemno, bark możliwości wywietrzenia pokoju, brudna łazienka, rozpadające się meble i w pokoju 2 osobowym 4 łóżka totalnie ograniczające miejsce chociażby do rozłożenia walizki. Brakowało mi również wyboru dotyczącego samej zabawy sylwestrowej - podobnie jak w innych programach powinna być zaznaczona możliwość zabawy w centrum miasta (w tym przypadku w centrum Nowego Sadu). Część grupy tak właśnie zrobiła choć sam program "wymuszał" zabawę w hotelu. Wolałabym również wybrać taką opcję z dwóch powodów - po pierwsze muzyka serbska po kilku godzinach była męcząca, a po drugie w Serbii można wszędzie palić, więc w sali w której odbywała się zabawa również była taka możliwość, co gorsze część naszej grupy także postanowiła z tej możliwości skorzystać, co dla osoby niepalącej tak jak ja, po kilku godzinach było po prostu nie do wytrzymania. Do rozważenia również dłuższy pobyt w Budapeszcie w drodze powrotnej, przejazd około północy przez miasto nie do końca ma sens.