Kategoria lokalna: W Tajlandii nie istnieje oficjalna kategoryzacja hoteli.
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pięć nocy odpoczynku po objazdówce. Hotel był w cenie i nie trzeba było dopłacać dodatkowo. Czysty wyposażony we wszystko co potrzeba. Wystarczający basen i leżaki (częsta rotacja) Plaża - przejście przez drogę, blisko restauracje, salony masażu garkuchnie, kantor. Do centrum miasta 25 minut busikiem za 1zł ;) . Śniadania urozmaicone smaczne. Szkoda było wyjeżdżać.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super hotel , wszystkim polecam, a szczególnie masaże i lokalny koloryt ulicy.Wieczorne spacery i zabawę do rana.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka wspaniała choć męcząca ze względu na temperaturę.Widza pilota zachwycająca .Hotele czyste i obsługa również wspaniała.Elzbieta
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, zaspokoi nawet wymagających podróżników. Program jest tak ułożony, że po bardziej męczącym dniu kolejny jest bardzo lekki, ogólnie zwiedzanie odbywało się od śniadania ok 7 rano do godziny 15-17 potem czas wolny na basen czy odpoczynek i kolacja ok 19. jedzenie bardzo smaczne i wystarczające, dużo przerw na kawę czy przekąski, autobus bardzo wygodny i bezpiecznie prowadzony. hotele na trasie bardzo fajne, jestem zaskoczony ich jakością bo spodziewałem się gorszej. cała północna Tajlandia zwiedzona, już planuje kolejny wyjazd tym razem więcej w Bangkoku i na południe. największe brawa dla pilotów, można powiedzieć że człowiek czuje się jak byłby w rodzinie, poza tym trafiłem na doborowe towarzystwo i w wolnym czasie było z kimś planować dodatkowe atrakcje a kontakty zostały na dłużej niż wycieczka cześć w pattaya również odbieram bardzo pozytywnie, śniadania w hotelu bardzo dobre, fajne baseny, piękna plaża z mnóstwem miejsca, leżaki płatne, mnóstwo jedzenia na ulicach i w restauracjach, jak ktoś szuka czegoś poza azjatyckimi potrawami to napewno znajdzie dobrą włoską kuchnię, każdy znajdzie coś dla siebie, miasto typowo turystycznej jest wiele rozrywek, polecam korzystać w pełni :) ubezpieczenie podróżne bardzo przydatne , miałem okazję korzystać ze szpitala (bakteria), organizacja pomocy, rezydent i sam szpital na wyższym poziomie niż w Europie
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony w spokojnym miejscu Pattaya Jomtien Beach i to jest ogromny plus. W samej Pattaya jest głośno, na ulicach roi się od emerytów z Europy oraz prostytutek. Ogólnie Pattaya można określić jako przykład Sodomy i Gomora. Koszmarne miasto, pełne wulgarnych, wytatuowanych kobiet i obleśnych starców. Hotel D Varee znajduje się przy plaży (aczkolwiek woda jest brudna, pełna jeżowców, lepiej popłynąć na wyspę Koh Larn, gdzie woda jest cudownie przejrzysta). W hotelu otrzymujemy duży, komfortowy pokój z balkonem wychodzącym na Zatokę Tajlandzka. Dobre piętra 19-21 gwarantują ładny widok. W łazience znajduje się duże okno wychodzące na pokój, które umożliwia oglądanie Netflixa z wanny. Standard to 4* i myślę, że jest to uczciwa ocena. Kosmetyki, ręczniki, suszarka, czajnik, cukier, kawa, herbata, sejf, lodówka dostępne w pokoju. Przy każdym sprzątaniu pokoju kosmetyki, kawa, herbata, cukier są uzupełniane na nowo. Na terenie hotelu znajduje się niewielki basen, leżaki, parasole, siłownia (całkiem w porządku). Zapewnione są śniadania od 6 (nie wcześniej! Odmówią wejścia) do bodajże 10:30. Duża sala, ale warto przyjść o 7 lub wcześniej, ponieważ później jest problem z miejscem i dostępnością filiżanek na kawę/herbatę. Dobre śniadania m.in. świeże owoce: papaja, arbuz, ananas, warzywa: ogórki, sałaty, pomidory, dynia, sosy do sałaty, grzanki, masło, dżemy, słodkie bułki, jajecznica, kiełbaski, jajka sadzone, można poprosić kucharza/kelnerów o omlet z dodatkami. Dostępne także tajskie potrawy. Kawa śniadaniowa jest kiepska jak w większości hoteli. Przy głównej ulicy jeżdżą song-teły, tanie taksówki (otwarty pick-up). Za 10Bat można dojechać do portu, polecam rejs za 30Bat na Wyspę Koralową. Można też pojechać dalej w głąb Pattaya np. na Night Market lub do ciekawej galerii handlowej Terminal21.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy z mężem zachwyceni wycieczką do Tajlandii i Kambodży choć do lekkich nie należy z powodu upału, wysokiej wilgotności powietrza i intensywności programu. Wspaniała rezydentka pani Ania z ogromnym darem opowiadania o kraju, jego historii i ludziach. Można bardzo wiele się od niej dowiedzieć. Jesteśmy pod wrażeniem warunków życia ludzi w Kambodży i ubóstwem. Wszystko jest pokłosiem historii tego narodu. Jednocześnie oczywiście wspaniale wrażenia z Angkor Wat i Bangkoku. Na pewno następnym razem nie wybrałabym pobytu w Pattaya, ponieważ mieszkanie w takim blokowisku, a nie na jakiejś pięknej wyspie jest totalną pomyłką. Hotele i jedzenie dla nas zupełnie akceptowalne. Jest zrozumiałe, że tego typu zaplecze ma ścisły związek ze stopą życiową kraju pobytu. Personel i ludzie miejscowi bardzo przyjaźni. Myślę, że jeszcze wybierzemy się do Azji, szczególnie z panią Anią.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Grudzień zazwyczaj pachnie piernikiem, choinką i grzanym winem ... ale nie tym razem! W tym roku postanowiliśmy zamienić śnieg na słońce, a barszcz z uszkami na Pad Thaia. Przede wszystkim była to nasza pierwsza podróż do Azji, co samo w sobie wzbudzało w nas mnóstwo emocji i ekscytacji. Co więcej, ten wyjazd miał dla nas szczególne znaczenie – był podróżą poślubną, którą postanowiliśmy połączyć z wycieczką objazdową Esencja Tajlandii. Zdecydowaliśmy się na hotel D Varee Jomtien Beach Pattaya i muszę przyznać, że był to świetny wybór. Spędziliśmy tam ponad tydzień i były to jedne z naszych najlepszych wakacji. Hotel oferuje wspaniałe widoki, doskonałe jedzenie i wiele udogodnień, które sprawiają, że pobyt tam jest naprawdę komfortowy. ➕ Plusy Już pierwszego dnia po przyjeździe poczułam, że to będzie wyjątkowy pobyt. Położony w spokojniejszej części Pattayi hotel D Varee Jomtien Beach oferował nam wszystko, czego oczekiwaliśmy – relaks, piękne widoki i doskonałą bazę wypadową do dalszego zwiedzania. Każdego ranka, budząc się w naszym przestronnym pokoju, witał mnie cudowny widok na morze. To było coś, czego nie da się opisać słowami – słońce powoli wyłaniające się zza horyzontu, delikatnie mieniące się na wodzie. Śniadania były prawdziwą ucztą! Uwielbiam próbować lokalnych smaków, więc od razu skusiłam się na tajskie dania, aromatyczne curry i świeże owoce. Mój mąż, bardziej przywiązany do klasycznych smaków, zawsze wybierał europejskie śniadania. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie! ➖ Minusy Oczywiście, jak w każdym miejscu, znalazło się kilka drobnych minusów. Plaża nie jak z pocztówki ! Plaża Jomtien, choć szeroka i piaszczysta, nie była tak zachwycająca jak te z południa Tajlandii. Woda nie była krystalicznie czysta, a w niektóre dni fale przynosiły glony i drobne śmieci. Mimo to, wieczorne spacery brzegiem morza w promieniach zachodzącego słońca były niezapomnianym doświadczeniem. Tłumy w windach ! Bywało tłoczno, zwłaszcza gdy zjeżdżały grupy zorganizowane (głównie z Chin). Na szczęście hotel miał kilka wind, więc nie czekaliśmy godzinami. Ale czasem trzeba było trochę poczekać. D Varee Jomtien Beach Pattaya Hotel to idealne miejsce na wypoczynek z pysznym jedzeniem. Nie wszystko było idealne, ale suma doświadczeń dała nam coś znacznie cenniejszego niż tylko wakacje – wspomnienia, do których będziemy wracać z uśmiechem. Mimo kilku drobnych minusów, był to strzał w dziesiątkę! Dodatkowe pro- tipy : · Wi-Fi – Hotel oferuje bezpłatne Wi-Fi, ale w godzinach szczytu jego prędkość bywała nieco wolniejsza. · Repelenty – Jeśli planujecie wycieczki poza miasto, warto zaopatrzyć się w repelent na komary – w niektórych miejscach owady bywają dość uciążliwe. · Jedzenie uliczne W okolicy znajduje się mnóstwo lokalnych restauracji i barów, gdzie można spróbować tajskich specjałów za niewielkie pieniądze. Polecam zwłaszcza grillowane owoce morza i świeżo wyciskane soki sprzedawane na ulicznych straganach – smakowały obłędnie! Czy wrócilibyśmy ? Tak. Zdecydowanie tak.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Grudzień zazwyczaj pachnie piernikiem, choinką i grzanym winem ... ale nie tym razem! W tym roku postanowiliśmy zamienić śnieg na słońce, a barszcz z uszkami na Pad Thaia. Przede wszystkim była to nasza pierwsza podróż do Azji, co samo w sobie wzbudzało w nas mnóstwo emocji i ekscytacji. Co więcej, ten wyjazd miał dla nas szczególne znaczenie – był podróżą poślubną, którą postanowiliśmy połączyć z wycieczką objazdową Esencja Tajlandii. Zdecydowaliśmy się na hotel D Varee Jomtien Beach Pattaya i muszę przyznać, że był to świetny wybór. Spędziliśmy tam ponad tydzień i były to jedne z naszych najlepszych wakacji. Hotel oferuje wspaniałe widoki, doskonałe jedzenie i wiele udogodnień, które sprawiają, że pobyt tam jest naprawdę komfortowy. ➕Plusy Już pierwszego dnia po przyjeździe poczułam, że to będzie wyjątkowy pobyt. Położony w spokojniejszej części Pattayi hotel D Varee Jomtien Beach oferował nam wszystko, czego oczekiwaliśmy – relaks, piękne widoki i doskonałą bazę wypadową do dalszego zwiedzania. Każdego ranka, budząc się w naszym przestronnym pokoju, witał mnie cudowny widok na morze. To było coś, czego nie da się opisać słowami – słońce powoli wyłaniające się zza horyzontu, delikatnie mieniące się na wodzie. Śniadania były prawdziwą ucztą! Uwielbiam próbować lokalnych smaków, więc od razu skusiłam się na tajskie dania, aromatyczne curry i świeże owoce. Mój mąż, bardziej przywiązany do klasycznych smaków, zawsze wybierał europejskie śniadania i omlety robione na życzenie. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie! ➖ Minusy Oczywiście, jak w każdym miejscu, znalazło się kilka drobnych minusów. Plaża nie jak z pocztówki ! Plaża Jomtien, choć szeroka i piaszczysta, nie była tak zachwycająca jak te z południa Tajlandii. Woda nie była krystalicznie czysta, a w niektóre dni fale przynosiły glony i drobne śmieci. Mimo to, wieczorne spacery brzegiem morza w promieniach zachodzącego słońca były niezapomnianym doświadczeniem. Tłumy w windzie ! Bywało tłoczno, zwłaszcza gdy zjeżdżały grupy zorganizowane (głównie z Chin). Na szczęście hotel miał kilka wind, więc nie czekaliśmy godzinami. Ale czasem trzeba było trochę poczekać. D Varee Jomtien Beach Pattaya Hotel to idealne miejsce na wypoczynek z pysznym jedzeniem. Nie wszystko było idealne, ale suma doświadczeń dała nam coś znacznie cenniejszego niż tylko wakacje – wspomnienia, do których będziemy wracać z uśmiechem. Mimo kilku drobnych minusów, był to strzał w dziesiątkę! Czy wrócilibyśmy ? Tak. Zdecydowanie tak.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel apartamentowiec- przepiękny widok na zatokę, dwa baseny, bar na 38pietrze, śniadania smaczne acz powtarzalne
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel D Varee z zewnątrz prezentuje się pięknie, niezwykła bryła budynku sprawia , że wszystkie balkony skierowane są na morze. Pokoje duże, wygodne i czyste. Codziennie sprzątane, wymieniane ręczniki i uzupełniana woda mineralna. Trochę zużyte meble, ale nam to nie przeszkadzało. Widok z 27 piętra rekompensował te mankamenty. Jedzenie wyśmienite, bardzo różnorodne, zwłaszcza zupki smakowały wybornie. Plaża trochę zaśmiecona , więc korzystaliśmy z basenu hotelowego i plażowaliśmy na wyspie Koh Lan z niesamowitą plażą i turkusową wodą.