5.1/6 (59 opinii)
6.0/6
Czapki z głów przed autorem tego programu!!!!! Wycieczkę do Toskanii wybrałam "w zastępstwie" innej , na którą nie było chętnych. Już w trakcie wycieczki wiedziałam, że miałam wiele szczęścia! Po pierwsze - PILOT (p. Agata) jak dla mnie artysta w swoim zawodzie! Doskonała znajomość programu, trasy, języków i wyczucie w kontaktach z ludźmi (i tymi którymi się opiekowała i tymi z którymi współpracowała). To przyjemność obserwować prawdziwego fachowca w pracy (tym bardziej jeśli jest się Jego "podopiecznym" w obcym kraju bez znajomości języka)! Kolejna przyjemność dodana - to mistrzostwo kierowców - panów Tadeusza i Wacława. Kulturalni,pomocni,dowcipni i co najważniejsze niesamowicie sprawni w swoim fachu. Dzięki wielkie!! W końcu program wycieczki - wyrazy uznania dla autorów! W opisach i opiniach czytałam "dla koneserów","miasteczka bez tłoku turystycznego", to wszystko prawda, ale trzeba pamiętać, że we Włoszech "małe" nie znaczy mało interesujące! Oglądaliśmy Florencję, Pizę, Carrarę i Portoferraio na Elbie bezdyskusyjne perły pierwszej wielkości, tyle że urok Toskanii mogliśmy posmakować tak naprawdę oglądając zabytki Pistoi,Livorno,Cortony czy Arezzo. Chodząc po wykopaliskach z czasów Etrusków, degustującując kawę czy niezmiennie wspaniałe lody w miasteczkach zamieszkałych przez 120 mieszkańców (Sovano) czy 890 w Sorano.Zdumieni podziwialiśmy rekonstrukcję stosu i loży sędziów, którzy skazywali na spalenie,a obok bogactwo sklepików z najwspanialszymi winami (w przystępnych cenach). Wszystko to w 30 stopniowym upale, po wyślizganych kamiennych uliczkach prowadzących pod górę albo w dół (nie zawsze schodkami) jak w Montalcino,Montepulciano czy Pienzie. I nikt nie marudził,nikt się nie gubił, nie spóźniał po zakupach w czasie wolnym. Generalnie grupa warta była widoków! Nie na wszystkich wycieczkach spotyka się tak miłych i kulturalnych "współzwiedzaczy". Nawet kiedy meldowaliśmy się w hotelu po 23-ciej zakwaterowanie przebiegało w miarę sprawnie i bez większych kłopotów. Wielką zaletą wyprawy był fakt, że nocowaliśmy w trzech hotelach. W Udine jedną noc w trasie, w Montecatini Terme i Chianciano Terme . Hotele klasy turystycznej, ciasne windy, maleńkie łazienki ale i czasu na przejmowanie się nimi nie było zbyt wiele. Pozatym poranne widoki - szczególnie w Chianciano Terme,a wieczorne atrakcje Montecatini Terme wynagradzały sporo niedogodności. Szczerze polecam wycieczkę nawet mniej sprawnym turystom - to co można zobaczyć i przeżyć rekompensuje nieliczne minusy wyprawy. Największą uciążliwością autokarowych wycieczek są długie przejazdy. Skończyliśmy zwiedzanie o godz. 16.00, do Woszczyc dojechaliśmy o godz.10.00 następnego dnia, a w Warszawie byliśmy o godz. 16.20. Po całej dobie jazdy!!! Nie można byłoby zorganizować w drodze powrotnej dodatkowego noclegu? Skoro w tytule czytamy "dla wygodnych" ? sprawni w tym co robili!
6.0/6
Wycieczka cudowna, dobrze zorganizowana, ciekawa. Hotele luksusowe mimo 3 gwaizdek. Pilot p. EWa opiekuńcza, niesamowicie symatyczna o dużej wiedzy merytrycznej
6.0/6
Jeśli ktoś był na wycieczce Toskania i Umbria Włoskie Siostry to Toskania my love będzie wspaniałym uzupełnieniem tego programu. Nasz termin był pierwszym, który w ogóle doszedł do skutku. W wycieczce uczestniczyło 26 osób. Dlatego mogły pojawić się pewne niedociągnięcia, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona. Toskania zachwyca i mogłabym tam jeździć co roku.
5.5/6
Dałem się skusić na wyjazd do Toskanii. Może nie skończyło się to wielką miłością do tego regionu Włoch, ale warto było - polecam.