Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel czysty, przytulny, przede wszystkim duża różnorodność jedzenia a nie monotonne dania z dnia na dzień. Polecam
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam hotel Bluebay Grand Esmeralda. Bardzo miła obsługa, ogromny obiekt, zadbany ogród i świetny basen. Duża ładna plaża, ale niestety byliśmy w czasie gdy wszędzie w regionie były glony. Jedzenie ok i każdy znajdzie coś dla siebie. Hotel ma już trochę lat, ale pokoje są odświeżone, codziennie sprzątane i duże. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni 🙂
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To była cudowna podróż do bajkowego Meksyku. Od samego początku wycieczki bardzo mili, służący pomocą rezydenci. Świetny hotel z przepięknymi widokami na plażę oraz dżunglę. Przepyszne tradycyjne meksykańskie jedzenie, przesympatyczni, uśmiechnięci ludzie, wspaniała meksykańska muzyka oraz wieczorki na plaży. Jedyny minus: odwołanie przez biuro opłaconej już wcześniej i długowyczekiwanej wycieczki fakultatywnej dzień przed jej rozpoczęciem :/ Poza tym jednym, jedynym minusikiem, wakacje z Rainbow oceniam na 5 :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel bardzo czysty, zadbany, codziennie sprzątany. Jednak moim zdaniem czterogwiazdkowy a nie jak w opisie pięciogwiazdkowy. Pokój blisko plaży i dużego basenu (spacerem 3 min), do głównej restauracji nieco dalej (ok 8 min pieszo) ale można podjechać meleksami, które ciągle kursują po terenie hotelu. Polecam jednak spacer wśród egzotycznych rośli. Największym plusem jest jedzenie w restauracji głównej FESTVAL (bogaty bufet). Śniadania obfitują w słodkie rogaliki, naleśniki, gofry ale tez pełno tu owoców i dań na ciepło. Lunch to już trochę bardziej europejskie jedzenie (hamburgery, hot dogi, frytki ale też lokalne dania i desery). Kolacje są najlepsze. Codziennie inna kuchnia (meksykańska, włoska, azjatycka, kuchnia szefa, kuchnia świata, owoce morza). Napoje donoszone przez miłych kelnerów na bieżąco. Wszyscy pracownicy zaczynając właśnie od kelnerów, recepcjonistów, opiekunów sali, animatorów po sprzątaczki bardzo życzliwi i uśmiechnięci. Jedynie fotografowie hotelowi trochę nachalni. Można zrobić sobie u nich profesjonalną sesję na plaży, z małpką, z papugami czy jakimiś gadami ale niestety trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem. Jedynym minusem jest niestety plaża. Po pierwsze pełno na niej glonów. Mimo, iż są usuwane przez pracowników hotelowych ciągle pojawiają się nowe. Praktycznie nikt nie kąpie się przez nie w morzu. Po drugie w niewielkiej odległości od brzegu jest zrobiona spora ilość falochronów, które są zielone właśnie od glonów. Naprawdę źle to wygląda i odbiera cały urok plaży. Idąc plażą w lewo (w prawo niestety nie można gdyż jest tu ogrodzenie innego hotelu) możemy dojść do pięknej laguny ale tylko po to by sobie zrobić zdjęcie gdyż należy ona do innego hotelu. I tu tez kończy się wędrówka plażą bo nie ma już dalej przejścia. Wybraliśmy dwie wycieczki fakultatywne : "Chichen Itza, cenota i Valladolid" oraz "Rajskie wyspy". Ta druga została niestety odwołana ze względu na pogodę. Pierwsza natomiast rewelacyjna. Majestatyczne pozostałości budowli Majów, niesamowita kąpiel w cenocie i klimatyczne typowe miasteczko meksykańskie. Wspaniała przewodniczka Justyna. Ogromna wiedza i umiejętność ciekawego jej przekazania. Ciągle uśmiechnięta i chętna do odpowiedzi na przeróżne pytania. Co do pogody to przez cały tydzień mieliśmy tylko jeden dzień deszczowy (niestety cały dzień i mimo, iż jest to ciepły deszcz to jednak wszelka aktywność na zewnątrz odpada). Temperatura wahała się od 25 do 30 st. Ogólnie cały hotel oceniam dobrze, gdyby nie plaża ocena byłaby jeszcze lepsza :)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cały kompleks hotelowy bardzo nam się podobał, są dwa baseny, jeden głośniejszy z ciągłymi animacjami, drugi cichszy, na spokojniejsze dni - dobrze było mieć ten wybór. Codziennie możliwa kolacja a la carte w cenie - całkem dobre. Jedzenie standardowe też dobre. Jedyne co, to widać, że hotel nadgryziony jest już zębem czasu, pewnie10 lat temu ten standard to był mega luksus, teraz nadal jest porządnie, ale niektóre elementy mają już swoje lata (np. część leżaków zdezelowanych, zdarzały się nie działające krany itp.). Obsługa miła, chociaż za wszystko trzeba zostawia tipa, którego czasem nawet nie ma się pod reką - ale to tak wszędzie w Riviera Maya :) Klima działała. Śliczne zwięrzęta na terenie hotelu (ostronosy, iguany, sarny). Do Playa del Carmen spacerem raczej się nie dojdzie, ale 20-25 min z hotelu można dojechać taksówką (dość drogą) lub autobusem (zatłoczonym choć tanim).
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie hotel bardzo fajny. Jak każdy hotel ma swoje mocne i słabsze strony. Na plus na pewno można zaliczyć bardzo dobre jedzenie, obsługa kelnerska w restauracjach dobre piwo i ogólnie alkohol, sympatyczny personel, zadbany teren hotelu, animacje, sympatyczni ludzie goście hotel z którymi bawiło się do rana w barze black and white, piękna roślinność i dużo zwierzątek niby dzikich a oswojone. Plaza dobrze zagospodarowna z barem i snack barem fajny biały piasek, super parasole z trzciny. Niestety w czasie mojego pobytu było dużo glanów. Personel robił co mógł żeby się ich pozbyć ale z naturą ciężko wygrać. Minusem są pokoje przynajmniej ten, który dostaliśmy wykupując wicieczke z rainbow. Miał byc de lux z widokiem na ogród. Mieliśmy widok na dzungle i mokradła no ale to akurat było ok coś innego i nawet okazało się że fajnego. Obserwacja dzikich zwierząt a nocami piękne odgłosy wszystkich stworzeń co żyły w tej dżungli Natomiast sam pokoj wymaga remontu. Drzwi balkonowa w stanie tragicznym ciężko było je otwierać. W dniu przyjazdu ogólnie było w pokoju brudno. Lustra czy telewizor zachlapane jakimiś białymi kropkami... Podłoga bardzo niedokładnie pozamiatana na umyta nie wyglądała kurzu wszędzie pełno. Balustrada na balkonie to chyba myta nie była nigdy a podłoga miotły też już dawno nie widziała. I jeszcze kwestia mini baru. Miał być codziennie uzupełniany ale nie był. Dwa razy sami go uzupełnili a tak to dzwoniłem na recepcję żeby go uzupełnili. Oczywiście trwało to dość długo nim przynieśli wode cole czy.... Piwko. Na plus pokoju to było duże czyste wygodne łóżko, sprawna klima i wiatrak sufitowy. Łazienka też ok wszystko na szczęście działało. Zgłosiliśmy uwagi co do niesprawnych drzwi balkonowych i brudu. Zaproponowano nam zmianę pokoju na drugi dzień. Ale doszliśmy do wniosku ze w pokoju głównie śpimy a łóżko ok więc olaliśmy to szkoda czasu na przeprowadzki bo teren hotelu jest fajny i wakacje były super. Polecam oczywiście za rozsądną cenę tak do 4500 od osoby.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super lokalizacja, hotel bardzo ładnie położony i wkomponowany w dżunglę. Duży wybór jedzenia, trochę mało cienia a słońce smażyło bezlitośnie. Wyjazd udany pomkmk małych problemów z lotem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt 13-20 grudnia 2019 + dwie wycieczki fakultatywne wykupione już w Polsce. Hotel na dość rozległym terenie. Od bramy wjazdowej jedzie się spory kawałek dżunglą aż pod recepcję. Pokoje bardzo dobrze utrzymane, codziennie sprzątane. Baseny również czyszczone zawsze wieczorem. Leżaki bez trudu dostępne przy basenach i na plaży. My mieliśmy budynek niedaleko basenów więc do restauracji głównej spacerkiem 5-10 min, niektórzy goście przemieszczali się meleksami. Sama restauracja to największy atut hotelu. Przede wszystkim olbrzymi wybór i przepyszne jedzenie, zawsze ciepłe i świeże. Wieczory tematyczne typu kuchnia amerykańska, włoska lub po prostu międzynarodowa. Restauracja działa na zasadzie bufetu. Należy pamiętać, że na kolacji obowiązuje strój bardziej elegancki ("dłuższy" niż podczas pozostałych posiłków). Z pokoju do restauracji czy na basen/plażę przechodzi się przez alejki pełne egzotycznych roślin, ptaków i oczywiście wszędobylskich ostronosów. Na terenie hotelu można też spotkać szopy czy aguti zaś nad wodą pelikany. Plaża to chyba jedyny minus. Nie chodzi tu o roślinność czy piasek, który jest drobny i jasny a raczej o glony, które nie są sprzątane. Dodatkowo kilka metrów od brzegu są falochrony, które zzieleniały i teraz wyglądają po prostu bardzo nieładnie. Kierując się plażą w prawą stronę niestety nie zajdziemy daleko gdyż zaczyna się tam kolejny hotel i napotykamy brak przejścia. Kierując się na lewo jest trochę lepiej bo można przejść mały kawałek plażą ale w najładniejszym miejscu jest kładka, która należy już do innego hotelu i tam również dalej nie przejdziemy. Pogoda bardzo dobra, temperatura w granicach 26-30 st. Jeden dzień ciągle padało i kilka godzin kolejnego. WYCIECZKI FAKULTATYWNE. 1 Chichen Itza i Valladolid - olbrzymie wrażenie robią piramidy Mayów, cały kompleks jest majestatyczny i bardzo klimatyczny, do tego sprzedający na straganach używają tradycyjnej piszczałki imitującej ryk Jaguara co jeszcze bardziej podkręca pradawną aurę, cenota to prawdziwy cud natury, kąpiel w niej jest czymś niezapomnianym, woda jest orzeźwiająca i krystalicznie czysta, po ścianach skalnych wije się roślinność, nieumiejący pływać dostają kapoki, miasteczko Valladolid jest bardzo urokliwe, piękny kościół, rynek i fasady karaibskich domów. 2 Contoy i Isla Mujeres - niestety została odwołana na dzień przed rozpoczęciem wycieczki ze względu na złe warunki pogodowe (wtedy właśnie padał deszcz :( Podsumowując hotel godny polecenia ale warto skorzystać z wycieczek fakultatywnych by poznać Meksyk a zwłaszcza świat Mayów. My niestety byliśmy tu tylko tydzień z czego jedna wycieczka się nie odbyła więc tylko "dotknęliśmy" kultury i przyrody tego pięknego kraju. Polecamy dwa tygodnie i wykupienie kilku wycieczek fakultatywnych, obowiązkowo Chichen Itza.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli ktoś się zastanawia czy warto lecieć do Meksyku? Warto. Długi lot rekompensują widoki. Warto zobaczyć Tulum, Coba, Playa del Carmen, Cancún, Isla Mujeres i wiele innych miejsc. Każde z tych miejsc ma coś do zaoferowania i jest wyjątkowe. Co do hotelu to pod względem obsługi, wyżywienia i pokoi to jest wszystko jest ok. Jedzenie pyszne i urozmaicone, obsługa miła i uśmiechnięta, pokoje czyste. Minusem podczas pobytu były gigantyczne ilości glonów na plaży. Co prawda to nie wina hotelu i jego obsługi (starali się czyścić plaże ale przypominało to Syzyf ową pracę. Ogrom glonów niestety powodował brak możliwości wejścia do morza.Szkoda, że w ofercie nie było o tym ani słowa. Na szczęście w niedalekiej odległości od hotelu (kilka minut spacerkiem) znajdowała się fajna zatoczka należąca do innego hotelu gdzie woda była krystalicznie czysta i można było sobie korzystać do woli. Warto wypożyczyć samochód i pojechać do Cancún gdzie woda jest o niebo lepsza. Szczególnie polecam udanie się na isla Mujeres (przepiękne miejsce i plaża)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam pobyt w tym hotelu ponieważ jest blisko do plaży i basenu. Dla leniwych może być daleko do restauracji