5.5/6 (515 opinii)
5.0/6
Program ułożony bardzo nierówno. Dużo straconego czasu - np. popołudnie po przylocie można byłoby wykorzystać na zwiedzanie Djerby, zamiast poświęcać jej cały ostatni dzień. Zdecydowanie zabrakło w programie Bizerty, Tabarki, Bulla Regia i Douggi - a byliśmy tak blisko! Kilka godzin spacerowania po śmierdzącym Sidi Bou Said nie wniosło niczego nowego do poglądu na śmiecie pod nogami mieszkańców, którym to zupełnie nie przeszkadza. Szkoda, że Mozaika chciała pogodzić kompletnie różne zapotrzebowania na atrakcje skutkiem czego połowa uczestników nie będąc zainteresowana wykorzystywaniem zwierząt w turystyce ( wielbłądy i uwięzione krokodyle) bezczynnie traciła czas ale też nie była w stanie zorganizować wyjazdu fakultatywnego dla podgrupy chętnej do pojechania do Douggi. Reasumując - czuliśmy się anonimowym produktem turystycznym, bez najmniejszej zachęty ze strony przewodnika do jakiejkolwiek integracji. przerzucani z miejsca na miejsce od jednego znajomego prywatnego muzeum - sklepu do drugiego. Dopisała pogoda - nie było skwaru, poza burzą znad Sahary w Douz klimat nas rozpieszczał. Przewodnik Mohamad rzetelny, uczynny, kompetentny.
5.0/6
Polecam wycieczkę i wypoczynek. Objazd dość intensywny ale dobrze zorganizowany. We wrześniu bardzo ładna pogoda.
5.0/6
wycieczka po prostu super! zobaczyliśmy całą Tunezję w tak krótkim czasie. mnóstwo atrakcji i różnorodność.
5.0/6
Super wycieczka, bardzo dobrze zorganizowana, a przewodnik Mohammed świetny. Program oferuje dużo ciekawych atrakcji, a cała wycieczka pozwala na zapoznanie się z historią i kulturą tego kraju, natomiast jest też bardzo intensywna. Niezapomniane są widoki z gór Atlas, spacer po oazie, a także liczne wizyty w miejscach, które robiły za plan "Gwiezdnych Wojen". Krajobrazy są piękne, niekiedy jednak zanieczyszczone dużą ilością porozrzucanych śmieci. Tunezja też jest bardzo bezpiecznym i tolerancyjnym państwem, a tubylcy są mili, życzliwi i naprawdę rozmowni, czasem jednak nachalni (szczególnie sprzedawcy na targach, dlatego zachęcam do nie zatrzymywania się przy straganach jeśli nie chcecie czegoś kupić, bo nie pooglądacie asortymentu w spokoju). W hotelach często będzie serwowane Tunezyjskie jedzenie, jest ono bardzo dobre, ale zachęcam do zaopatrzenia się w probiotyki, węgiel, albo jakieś leki przeciwbiegunkowe, na wszelki wypadek ;). Polecam bardzo wyprawę na wielbłądach po Saharze, podczas której można obserwować zachód słońca. Wspaniałe przeżycie którego nie da się zapomnieć.