Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel o wielkim potencjale, z dala od centrów handlowych z bezpośrednim dostępem do morza, alternatywa dla ludzie chcących odpocząć. Spory basen z codzienna dawką chloru, basen termalny przypominający sadzawkę(żółta, niezachęcająca wyglądem woda) tylko dla odważnych oraz plaża gdzie piękny piasek przeplata się z niedopałkami i wodorostami. plusy: - skromne jedzenie lecz każdy znajdzie coś dla siebie, smaczne, spory wybór ryb. - przy plaży - brak centrów handlowych wokoło :-) - świetne zajęcia w wodzie ( zasługa kilku animatorów) -blisko plaży możliwość wykupienia wielu atrakcji - nienachalni sprzedawcy przy plaży, w sklepach minusy - notoryczny brak szklanek , talerzy , sztućców, brudne niedomyte - często brakowało napoi , cola, fanta, sprite, piwo, kawa (bar przy plaży) - bałagan na stołówce, kelnerzy robili co chcieli i gdy chcieli - nie brać alkoholu w barze przy plaży (rozcieńczony do granic możliwości), tylko w lobby ok - woda butelkowana dostępna tylko w barze nad lobby i to nie zawsze - awarie klimatyzacji, niedziałające lodówki w pokojach - nieczyszczony basen termalny - odczuwalny rasizm kelnerów, na przykład francuscy klienci z identycznym kolorem opasek do obiadu dostawali butelkę szklaną wody podczas gdy pozostali nie mogli nawet dostać szklanek na wodę, dla nich gdy zabrakło piwa w beczce znalazło się piwo w butelce tylko dla nich, obsługa była tylko dla nich . Podsumowując: hotel powinien zmienić osobę zarządzająca ludźmi widać klany kelnerów liczące tylko na napiwki nie dające nic w zamian. Zaobserwowałem też, że kelnerzy mają cała szufladę pustych opakowań po papierosach zastanawiałem się dlaczego i już wiadomo służyło im to do rezerwacji stolika dla francuskich klientów gdy przez przypadek usiedliśmy w niewiedzy zostaliśmy wręcz zmuszeni do opuszczenia stolika z pretensjami dodam, że żadnej kartki z rezerwacją nie było tylko pusta paczka papierosów. Hotel z wielkim potencjałem, źle zarządzany, nie bardzo przystosowany dla osób niepełnosprawnych , animatorzy notorycznie jakby byli pod wpływem używek bardzo ekspansywni.Czystość w pokojach średnia tak samo jak na korytarzach. Ogólnie spokojnie . Dużo rodaków. Piękne miejsce do robienia zdjęć. Za pokój z widokiem na morze dopłata 50e, ręczniki na plaże kaucja za jeden 10e, przykładowo rejs motorówką nad lagunę 25e od osoby można zobaczyć delfiny na morzu polecam. Hotel nie znajduje się na wyspie !!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wlasnie wróciłem z pobytu w hotelu i chciałbym podzielić się opinią. Na wstępie po zapłaceniu podatku turystycznego zostałem wyciulany przez obsługę źle wydali mi resztę dopiero po interwencji rezydenta oddali resztę. Potem po przybyciu dostałem brudny pokój z włosami mrówkami urwanymi zasłonami. Zgłosiłem dostałem drugi w sumie bardzo podobny w dodatku z uwalaną ubikacją w wiadomo czym. Znowu zgłosiłem pokazałem zdjęcie to przyszedł pan z obsługi przetarł jedynie ubikację zwykłą szmatką lecz już darowałem sobie dalszą rozmowę gdyż była 3 w nocy. Co do pobytu to napewno słabe sprzątanie pokoi w swoim pokoju miałem mnóstwo mrówek które celowo zostawiałem bo w innych pokojach był posypany proszek lecz u mnie nie:( jedynie tam spałem nie chciałem tam przebywać. Co do otoczenia to piękna plaża dużo wolnych leżaków małe obłożenie hotelu, cisza spokój mało dzieci. Jeśli chodzi o basen to sam beton niestety dla mnie było za gorąco choć innym to nie przeszkadzało. Animacje jak i jedzenie takie sobie prawdopodobnie z mniejszego obłożenia. Jedzenie głównie codziennie takie samo. Jak przyjechała kolejna wycieczka to na obiad dostaliśmy coś innego był to bodajże tuńczyk taki wiszący i kucharz na żywo go przyrządzał. Jeśli chodzi o bar to szklanki po poprzednich klientach są jedynie raz spłukane wodą do płukania szklanek po piwie i odkładane są dla następnych osób. Więc jedynie używałem niestety plastikowych kubków. alkohole bardzo słabe jakby rozcieńczone gdzie ja mało pije i naprawdę mam słabą głowę to po kilku dobrych drinkach z whisky poszedłem spać ze zmęczenia. Dało się też zauważyć faworyzowanie niektórych narodowości niż naszej co też było słabe. Ogolnie za te pieniądze okey dało się przeżyć- ale czy wrócę raczej nie. Bardzo fajna była wycieczka organizowana 2 w 1. zmęczony ale wróciłem naprawdę bardzo zadowolony. Piękne widoki fajne klimatyzowane autokary i super przewodnicy. Przykro mi było że mimo iż była w cenie jedna kolacja à la carte lecz nie mogłem skorzystać z niej. Bo byłem sam a oni okazuje się że wolą zrobić to kolację dla kilku osób lecz na wakacjach byłem sam.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zephir to staroć, wszystko zniszczone - popsute od klamki drzwi do bateri w umywalce. Nie wyobrażam sobie pobytu bez klimatyzacji a ponoć jest to możliwe w miesiacach wakacyjnych. Byłem w weekend majowy a koło godz 21 do 24 było mega duszno i gorąco. Ogólnie nie polecam.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tuż po przyjeździe do hotelu same zaskoczenia. Na samym wstępie okazało się że nie ma naszej rezerwacji i otrzymaliśmy inny pokój. Pan z recepcji w czasie obsługi rozmawiał sobie z innymi gośćmi, co jakiś czas od nas odchodząc. Mieliśmy się stawić na recepcji o godzinie 12 następnego dnia w celu zmiany pokoju. Gdy się zjawiliśmy o wyznaczonej porze, nagle się okazało że jednak o 15:30. Nikt nie chciał podjąć z nami próby rozwiązania konfliktu, dopiero interwencja rezydenta okazała się skuteczna. W pokojach było brudno, klimatyzacja działa w niewielkim stopniu. Wszystkie informacje(np. gdzie możemy odebrać wodę, gdzie są restauracje) trzeba było zdobyć od innych Polaków, ponieważ nie było żadnych kart informacyjnych. Obsługa również była niechętna do udzielania tych informacji, jeżeli nie mówiło się w języku francuskim. Internet dostępny tylko w nieklimatyzowanym lobby. Plusem był bufet, jedzenie bardzo smaczne, codzienne coś nowego. Natomiast bary to kolejny minus. Jedyne dostępne drinki to wybrany alkohol (3 rodzaje) plus jeden z napoi typu fanta, cola. Plaża była bardzo ładna i znajdowała się tuż przy hotelu. Nie dają faktury przy wymianie euro na dinary. Animatorzy bardzo nachalni, szczególnie dla kobiet. Ale gdy ktoś się zdecyduje na uczestnictwo w proponowanych zabawach, jest się wykluczonym, jeśli nie zna się francuskiego. Chcieliśmy skorzystać z restauracji A’la carte, umówiliśmy się, przyszliśmy na wyznaczona przez szefa restauracji godzinę. Po przybyciu szef restauracji, powiedział że oni już zamykają, nie pamiętał jak 2 dni wcześniej osobiście ustalił z nami datę i godzinę. Pani rezydent Karolina bardzo miła i pomocna.