Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety, nasz pobyt w hotelu Blue Beach Monastir był dużym rozczarowaniem. Już od pierwszych dni spotkaliśmy się z wieloma problemami. Przez pierwsze trzy dni klimatyzacja w naszym pokoju nie działała, pomimo wielokrotnych zgłoszeń na recepcji. Dopiero interwencja rezydenta pomogła w rozwiązaniu problemu. Hotel w ofercie opisany był jako nowy, lecz w rzeczywistości jedynie lobby zostało odnowione. Korytarze były wyłożone starymi wykładzinami, a windy regularnie przestawały działać, co było ogromnym utrudnieniem, zwłaszcza że podróżowaliśmy z małym dzieckiem w wózku. Stan pokoju pozostawiał wiele do życzenia – choć sam pokój był w miarę czysty, to łazienka była w fatalnym stanie. Prysznic był zagrzybiony, odpływ zatkany, w łazience pojawiały się robaki, a zepsuta spłuczka dodatkowo pogarszała sytuację. Restauracja także nie spełniała naszych oczekiwań. Brakowało czystych stolików i sztućców, a klimatyzacja nie działała, co przy temperaturach sięgających 50°C było niezwykle uciążliwe. Baseny były długo nieczyszczone, a po ich sprzątaniu powierzchnia stała się niebezpiecznie śliska. Na koniec, niestety, z leżaka przy basenie skradziono nam koszulkę. Podsumowując, hotel, który w ofercie był reklamowany jako czterogwiazdkowy, w rzeczywistości nie spełniał nawet standardów dwóch gwiazdek. Nie polecam tego miejsca, zwłaszcza jeśli podróżujecie z małym dzieckiem.
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
nigdy więcej katastrofa pani rezydent zabrakło do wyjaśnień ale cóż czasem trzeba podkoloryzować aby było miło
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłto najgorszy wyjazd na jakim kiedykolwiek byłam a na wakacje jeźdzę 3-4 razy do roku. Hotel miał być nowy a tak na prawdę jest to nowo otwarta ruina. Pokoje są mocno zniszczone, część pokoi nie nadaje się do używania. Praktycznie każdy wymieniał pokój przy czym wcale kolejny nie był dobry a jedynie lepszy od pierwszego. Problemy z pokojami: wybijająca toaleta, niedziałająca spłuczka, niedziałająca klimatyzacja, nieskończony pokój, smród moczu, smród z kuchni, niedomykające się drzwi balkonowe / okna. Gdy przyjechaliśmy do hotelu, mimo spóźnienia samolotu, nasze pokoje nie były dostępne, ponad półtorej godziny walczyliśmy o to aby je dostać. Na koniec okazało się że hotel nie posiadał naszych rezerwacji a rezydentka nie odbierała telefonu. Dopiero po telefonie do biura w Polsce nastąpiła jakaś reakcja, choć nie była ona tym czego oczekiwałam. Później okazało się że nie tylko osoby które przyleciały z Warszawy miały taki problem. Prywatny jak by się wydawało aquapark okazał się być ogólnodostęony i wchodzili tam tubylcy bez żadnego sprawdzenia co nie byłoby problemem gdyby ich zachowanie nie było takie nieakceptowalne. Dzieci przepychały się na zjeźdzalniach i schodach potrącając i przewracając młodsze, rodzice tych dzieci kompletnie na to nie zwracali uwagi. Dodatkowo jeden z tubylców urzerzył mnie w twarz gdy zabroniłam jego nastoletniemu dziecku zjechać ze zjeźdzalni wprost na mojego męża - wcześniej już tak robił. Byłam tam z 4 letnim synem który ciągle był popychany i wciskano się przed nim na zjeźdzalnie a dodatkowo widział całe zajście związane z pobiciem mnie. Obsługa nie reagowałą na zachowania tubylców i dopiero po moim wołaniu o pomoc ktoś się pofatygował. Wycieczka objazdowa do Tunisu którą wykupiliśmy jako przewodnika miała tunezyjczyka który bardzo dziwnie mówił po polsku, zdecydowanie nie był w nim płynny. Ciągle powtarzał te same informacje. Wycieczka byłą nieciekawa a przez przewodnika dodatkowo jeszcze nudna i irytująca. Podstawiony autobus miał coś nie tak z klimatyzacją bo już po kilkunastu minutach zaczeliśmy mieć katar, ból gardła oraz pieczenie oczu. Najprawdopodobniej była ona mocno zagrzybiona. Jeśli nie chcesz jechać do miejsca gdzie widzisz ludzi bijących swoje dzieci, krzyczących na ratowników na basenie lub bijących ciebie lub Twoich bliskich to nie jedź do Tunezji... Najlepszą częścią wycieczki był powrót do domu...
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plusem jest położenie hotelu bo można komunikacją wyskoczyć do Souse lub Monastiru. Pokoje i obsługa całkiem w porządku, ale tylko za 1$/€ lub 5 tnd. Jedzenie tak okropnie monotonne, że kompletnie nie było w czym wybierać. Śniadania zawsze w każdym hotelu są praktycznie takie same, ale tu obiady i kolacje były identyczne przez cały mój 7-dniowy pobyt (obiady chyba były odgrzewane na kolacje). Napoje do obiadu i kolacji podaje tylko kelner. Sprzątaczki do pokoi zaglądają codziennie i poprawiają pościel na łóżkach, jak nie ma napiwku to ręczniki nie są wymieniane i niektóre znikają i nie pojawiają się świeże. Woda do pokoju też tylko za tipy. Animacje na bardzo niskim poziomie. I polecam bardzo uważać przy wymianie pieniędzy na recepcji, bo pracownicy przy wymianie większych kwot “mylą się” o 20 TND… i nie chcą wystawiać pokwitowań bez wyraźnej prośby