Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie zasługuje na 5 gwiazdek, ma problemy z obsługą recepcji i sprzątaniem. Jednego dnia zabrano ręczniki a czyste miały być za 10 minut były po ...6 godzinach. Kolejnego dnia aby je zachować wywieśiliśmy kartkę "nie przeszkadzać". Innego kiedy wyjeżdżliśmy na dwa dni na wycieczkę wywieśiliśmy kartkę z prośbą o sprzątanie to nie zrobiono nic, do brudnych ręczników dołożono czyste, a na łóżka położono czyste prześcieradła złożone w kostkę, tak więc mieliśmy wszystko podwójnie.Słabe wi-fi. Mieliśmy i tak szczęście bo gość z recepcji naszą opłatę klimatyczną potraktował jako napiwek i dostaliśmy pokój na poziomie 0, gdzie łapaliśmy sygnał. Wyjaśniłam mu pomyłkę a pokój zachowałam. Plaża mała i ma zdecydowanie za mało leżaków. Restauracja a la carte ma do zaoferowania dosłownie trzy dania, każdego dnia takie same. Plusem jest "stołówka", dania są urozmaicone i zawsze można coś dla siebie znaleźć. Generalnie to nie jest miejsce do którego wrócimy, jest przeznaczone dla tych którzy lubią cały dzień spędzić przy basenie pijąc drinki do wtóru głośnej muzy.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel z zwnatrz i architektura otoczenia ,pozytywna lacznie z recepcja.rezerwacja pokoju z widokiem na morze i oczywiscie takiego nie otrzymalem,dopiero po nterwencji rezydentki "zalatwili"./koniczna przeprowadzka/Wykladziny na korytarzach gdzie sa pokoje stare i brudne.pokoj sympatyczny bez uwag.w Telewizji ani jednego programu po polsku/TVP polonia/za to Cztery programy roskie.podczas 7 dni pobytu musialem szesc razy aktywowac karte do pokoju,ktoa dyla tylko jedna,mimo ze placilem pelne stawki dla dwoch osob.wyzywienie srednie jak dla europejczykow.ogolne braki filizanek,lyzeczek kompletny brak.Personel Hotelu mily ale widac braki kadrowe.Animacje bardzo przecitne.Cena za Piec Gwizdek,moja ocena calosci to3+
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel doskonale położony, przy samej plaży, blisko centrum. Posiłki bardzo urozmaicone i zróżnicowane. Obsługa miła. Animatorzy bardzo fajni i zabawni, pełni energii. Basen zamykany o 18-tej, basen kryty do 17.00, walka o leżaki od godz 5:30. Brak klimatyzacji w lobby i na korytarzach, w większości pokoi też nie działa. Na korytarzach zaduch i smród oraz koszmarna wykładzina dywanowa - zacieki i bród. Sofy w lobby (jedyne miejsce z wi-fi) brudne i nie zachęcają do odpoczynku, a i tak zawsze zajęte, bo to jedyne miejsce z internetem. Zapłaciliśmy za 3 osoby dorosłe, a otrzymaliśmy pokój dwuosobowy i przez 3 dni walczyliśmy chociażby o dostawkę, pościel, ręcznik, Rezydentka w ogóle niepomocna. Co dzień dostawliśmy inną informację, że wszystkie pokoje 3 osobowe a zajęte a na koniec, że hotel nie posiada takich pokoi. Hotel umiera po animacjach, godz.22:30-23:00 nie ma co robić, pełno ludzi chciałoby się bawić, potańczyć,ale obsługa wyłącza muzykę i zwija sprzęt.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel pięknie położony i z ogromnym potencjałem, lecz bardzo zaniedbany przez właściciela. Oszczędności widać wszędzie - od małej ilości obsługi po wyżywienie i warunki sanitarne. Największym minusem są owady: wszechobecne muchy uniemożliwiające swobodny pobyt na terenie hotelu i swobodnie spacerujące po jedzeniu, karaluchy w częściach wspólnych i pokojach, brudne i zaniedbane wykładziny na wszystkich korytarzach. Największym plusem zaś jest obsługa i jej ogromny wkład w funkcjonowanie hotelu. Wszyscy pracują bardzo ciężko i wkładają serce w swoje zadania, aż przykro było patrzeć jak zwyczajnie brakuje im rąk i nie są w stanie zapewnić standardu jakiego oczekują goście w pięciogwiazdkowym hotelu. W telegraficznym skrócie: lokalizacja i pierwsze wrażenie z hotelu cudowne, obsługa przyjazna i pomocna na miarę swoich możliwości, przy bliższym poznaniu hotel bardzo traci w oczach gości. Będziemy skupiać się na przyjemnych wspomnieniach, ale polecać hotelu nie będziemy pamiętając o problemach i minusach.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na pierwszy widok hotel robi dobre wrażenie, ale później już jest gorzej. Pokoje nawet czyste, ale łazienki brudne, hol gdzie są pokoje brudny , śmierdzący do tego stopnia, że przechodziliśmy na wdechu. W ubikacjach na parterze karaluchy.Szklanki i kubki niby myte. Obsługa to zależy jak się trafiło i ile dało. Są to ktoreś z kolei wakacje z biurem Rainbow i zawsze hotele były adekwatne do gwiazdek tym razem się rozczarowałam.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
brak leżaków na basenie i na plaży.Brudno w jadalni . Pokoje czyste, Anglicy bardzo nie przyjaźni rządzą się na każdy kroku. Tunezja piękna ale jeszcze muszę dopracować szczegóły.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W lobby nie było klimatyzacji a bynajmniej nie była ona włączana, tak samo jak w korytarzach. Jedynymi miejscami gdzie klimatyzacja działała były pokoje i restauracja. Obsługa recepcji nie była pomocna. Przyjechaliśmy do hotelu z małym dzieckiem o godzinie około 6 rano, spytaliśmy o możliwość otrzymania kluczy do pokoju wcześniej niż o 14:00 ponieważ córeczka nie spała całą noc i jest zmęczona. Recepcjonista powiedział, żebyśmy przyszli o 10 wtedy już coś będzie dostępne i tak też zrobiliśmy, ale o 10 kolejny recepcjonista powiedział, że nie ma takiej możliwości i że pokoje będą dostępne o 14:00 poprosiłam o przyśpieszenie ze względu na córeczkę to powiedział że zadzwoni i generalnie gdzieś zadzwonił ale już do nas nie wrócił z jakąkolwiek informacją. Kolejna sytuacja była jak mąż poprosił o informacje gdzie jest apteka, bo potrzebował leku na przeziębienie, recepcjonista mu wskazał gdzie ale nie poinformował, ze o tej godzinie może być zamknięta, gdyż jest pora na lunch. Mąż z gorączką szedł 2 km w jedną stronę. To samo było jak chciałam wymienić pieniądze w recepcji, recepcjonista odpowiedział, że nie ma pieniędzy i że będzie miał jutro o 11:00 na co mu odpowiedziałam, że potrzebuję na 6:00 rano bo jadę na wycieczkę na co recepcjonista powiedział, że mu przykro. Przez całą rozmowę recepcjonista ani razu się na mnie nie popatrzył, tylko liczył pieniądze. (to jest standard obsługi w hotelu 5-cio gwiazdkowym). Ponadto hotel był brudny, plamy na wykładzinie w korytarzach, śmierdzące toalety, nie działające zamki w toaletach, połamane deski klozetowe, połamane leżaki. Obsługa restauracji i osoby zajmujące się animacjami stanęły na wysokości zadania były na prawdę super, rozmawiały z gośćmi zabawiały dzieci, no i sam program atrakcji był ciekawy. Skorzystaliśmy z 2 wycieczek do Tunisu i El Jam i mam wrażenie jakby przewodnicy się bardzo śpieszyli gdyż ilość informacji jaką przekazali była bardzo mała.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z głównych plusów hotelu to jest przestrzeń, plaża i basen. Natomiast widać duże niedociągnięcia w czystości oraz obsługa jest nieprzyjemna.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
ogólnie hotel , cała infrastruktura basen bardzo ładny. Niestety cały urok psuje stołówka bo trudno to nazwać restauracją. Panuje tam ogólnie mówiąc chaos i niestety brak czystości. Wózki wiozące posiłki brudne , razem wozi się brudne naczynia z czystymi posiłkami czy też talerzami, stoły wyciera się jedna ścierką a leżące tam podkładki w ogóle się nie wyciera a sztućce kładzie się właśnie na tych brudnych nigdy nie mytych podkładkach. W ogóle ciągły brak sztućców , talerzy, niektórzy kelnerzy niegrzeczni, nie wyrabiają się w czasie, chyba za mało obsługi. Małych łyżeczek w ogóle nie było .Lodówki i stojące pomocniki oblepione brudem . Jak na 5 gwiazdek do stołówka szok . czasami było jak na jadłodajni w hucie. W barach drinki kiepskiej jakości , przez cały pobyt nie było tonicu , do ginu proponowali sprite. Do plusów można zaliczyć duże przestronne pokoje codziennie sprzątane, ładna plaża , duży basen i teren hotelu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowaliśmy się na wyjazd ze względu na znaną nam sieć Barcelo, w której byliśmy m.in. w Hiszpanii oraz w Meksyku. Hotelowi została wypowiedziana współpraca, prawidłowa nazwa hotelu to Concorde Green Park Palace. Po Barcelo został napis na podkładkach pod napoje i ręcznikach. Jesteśmy bardzo rozczarowani wyjazdem ze względu na panujący brud w hotelu, począwszy od nieodkurzanych chyba od nowości wykładzin (nie widziałam ani nie słyszałam przez cały pobyt odkurzacza), brudnych okien, ścian po naczynia. Najgorsze jednak są karaluchy! Zwłaszcza w toaletach przy restauracji oraz w korytarzach, jednego zabiliśmy na framudze drzwi od pokoju. Architektura hotelu piękna, marmury, duże przeszklenia, szkoda tylko, że hotel jest tak źle zarządzany, co doprowadza go do ruiny. Pomimo tego, że Pani rezydent zapewniała, że można myć zęby wodą z kranu oraz spożywać lód do drinków, nie robiliśmy tego, bardzo uważaliśmy, a i tak skończyło się to 3 dniowym ostrym zatruciem w hotelu oraz kontynuacja po powrocie do domu u mnie i u córki. Restauracja i jedzenie: problem z dostępnością stolików i nakryć, niejednokrotnie na kolacji o godz. 19:30-20 lub śniadaniu po godz. 9 nie było sprzątniętych stolików i musieliśmy prosić kelnera, aby przygotował nam stolik, jak sprzątnął, to zapominał przynieść sztućce lub szklanki. Często musieliśmy sami wyjmować sztućce z kredensu, aby mieć czym zjeść, co jest dla mnie niedopuszczalne. Mąż dostał brudną szklankę z widocznymi odbitymi ustami na szkle oraz pozostałością pianki po piwie. Napiwki zdecydowanie przyspieszyły i polepszyły jakoś obsługi. Gdzie się nie ruszyliśmy musieliśmy zostawiać napiwki. Jedzenie smaczne, aczkolwiek monotonne zwłaszcza śniadania, podczas których serwowane są jajka na 10 sposobów, których nie potrafią zrobić, bo są albo wysmażone zelówy, albo niedosmażone, rzadko też trafiało się jajko na miękko. Pokoje: duże z dużą łazienką, niestety zniszczone meble, zwłaszcza łóżka, pozalewane ściany, drzwi, brudne firanki. Byliśmy w 3 osobowym pokoju z nastoletnią córką, a serwis sprzątający zostawiał tylko 2 ręczniki i musieliśmy schodzić na recepcję, aby prosić o dodatkowy ręcznik. Często Panie zapominały o pozostawieniu papieru toaletowego. Mam wrażenie jakby myły wszystko tą samą szmatą bez użycia detergentu, po sprzątnięciu nie było czuć zapachu „czystości”. Plaża: syf, sprzątana jest tylko przy leżakach, wejście do morza utrudniają śmieci, spacer brzegiem morza nie należy do najmilszych, gdyż zalegają trupy ptactwa, żółwi, resztek po budowie itp. Leżaki bardzo mocno wyeksploatowane. Zazwyczaj na każdym wyjeździe spędzamy czas tylko na plaży, ale tym razem ze względu na zaśmieconą plażę zmuszeni byliśmy spędzać czas nad basenem. Basen i ogród: duży basen, aczkolwiek na dnie leżą fragmenty płytek, można sobie skaleczyć stopę. Duży ogród z ładną zielenią. Bar: niesmaczne drinki, obsługa nie chciała wydawać 2 osobom napoi dla 5 osób, woleli patrzeć jak tworzy się gigantyczna kolejka. Animacje i rozrywka: Trójka młodych animatorów Rio, Leon (chyba) oraz dziewczyna, byli super, ale tylko przez pierwsze 4 dni, potem zniknęli. Została dwójka animatorów (kobieta i mężczyzna). Pan latał z gwizdkiem jak poparzony i starał się być śmieszny, a wyszło tak, że uprzykrzał gwizdaniem czas nad basenem. Przez godzinę słuchaliśmy 5 razy piosenki „Długa noc” Heleny Vondrackowej 😊 oraz piosenek disco polo. Kobieta nieudolnie prowadziła gimnastykę, raz zakończyła zajęcia po 10 minutach. Położenie i okolica: blisko do Portu, pola golfowego i sąsiednich sklepów, brudne ulice i masa bezdomnych, zaniedbanych kotów. Postój taksówek tuż przy bramie hotelowej. Standard hotelu oceniam na 3 gwiazdki.