4.6/6 (111 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Hotel Golf Residence jest skromny i schludny. Idealny dla rodzin z dziećmi, gdyż atrakcji dla nich jest dużo. Jeśli para chcę wyjechać i odpocząć nie polecam tego hotelu, ponieważ jest głośno. Jednakże obok hotelu jest klub nocny co powoduje nieprzespane noce dla osób mających problemy z snem. Jedzenie w hotelu dobre, obsługa przemiła najbardziej menadżer sali. Niemniej jednak wyjeżdżając do Tunezji musimy się liczyć z inną kulturą, która widać najbardziej w tym hotelu podczas jedzenia. Jeśli ktoś nie ma dużych wymagań co do pobytu to polecam. Na plażę jeździ ,,kalicz" nasz polska dorożdżka. Dodatkowo leżaki na plaży są za darmo, a sama plaża schludna. Minusem był brak snack baru na plaży oraz napoje tylko bezalkoholowe. Dodatkowo w hotelu napoje alkoholowe dopiero serwowane od 12:00.
4.0/6
Hotel Golf Residence usytuowany jest w turystycznej dzielnicy - Port El Kantaoui, ok. 6 km od historycznej medyny w Sousse. Po przyjeździe z lotniska w Monastirze do hotelu czekaliśmy prawie godzinę na zakwaterowanie. Pokój, który nam przydzielono był nieremontowany, z wanną zamiast prysznica. Jeżeli zależy wam na lepszym pokoju trzeba dać recepcjoniście prezent ( kasa ). Nam nie chciało się zmieniać pokoju i zadowoliliśmy się tym, że dobrze działała klimatyzacja, jest balkon i przestrzeń. Spędziliśmy w hotelu tydzień czasu z przerwą na 2 dniową wycieczkę fakultatywną na Saharę. Jeżeli chcecie, aby mieć świeże ręczniki na czas i dobrze posprzątany pokój pamiętajcie o sprzątaczce, że ją też trzeba wynagrodzić za pracę. Gośćmi hotelu w 60-70 procentach są Arabowie, głównie z sąsiedniej Algierii. Reszta gości to przede wszystkim Polacy, Francuzi, spotkaliśmy także pojedyncze rodziny z Czech i Ukrainy. W hotelu w piwnicach znajduje się basen, z którego prawie nikt nie korzysta. Mieliśmy go więc pewnego dnia tylko dla siebie. Na zewnątrz są dwa baseny ( jeden mniejszy dla małych dzieci ), w których wręcz przeciwnie panuje tłok. Pływać raczej ciężko. Minusem jest to, że o 18 baseny są już nieczynne. Wieczorami od 21 godz. odbywają się przy basenach imprezy dla dzieci, a później dla dorosłych – tańce, karaoke, występy lokalnych zespołów itp. Odnośnie kąpieli w morzu to do plaży hotelowej idziemy na pieszo 10 -15 min. Dla mnie Ok., ale dla żony i 12 letniego syna powrót z plaży w pełnym słońcu był dosyć ciężki. Istnieje też możliwość podwózki na plażę spod hotelu konikiem z wozem ( za darmo ! ), ale kursuje on dosyć rzadko i nam nigdy się nie udało. Morze w tym rejonie bez szału. Pod wodą zamiast ciekawych rybek, skał, muszelek prędzej można zobaczyć śmieci ( puszki, kubeczki po jogurtach itp. ). Plaża piaszczysta. Wyżywienie w hotelu jest dosyć urozmaicone i przez tydzień można się spokojnie tak stołować. Niemniej jeżeli mielibyśmy zostać tam dwa tygodnie byłoby ono zbyt monotonne i zatęsknilibyśmy za polskim schabowym, z ziemniakami i zasmażaną kapustką. Podsumowując sam hotel oceniam ogólnie na 3,5 na 5 gwiazdek. Pobyt w Tunezji oceniam w ten sposób: tydzień czasu pobytu z przerwą na 2- dniową wycieczkę na Saharę jest Ok., ale jeżeli miałbym tam przebywać dłużej, bądź mój pobyt ograniczałby się tylko do pobytu w hotelu, basenu, hotelowej plaży i zwiedzaniu okolicy to NIE ! Oczywiście to moja subiektywna opinia. Każdy może przekonać się sam. Mam nadzieję, że ta opinia pomoże wam w wyborze.
4.0/6
Bardzo fajne i bardzo dużo zajęć sportowych. Niestety do morza daleko. Czysto, miło ale brak lampek nocnych i czajnika. Prawdziwa plaża to dopiero w Sousse ale tam też dosyć daleko i tylko taksówką.
4.0/6
Byliśmy w tym hotelu 5 lat temu, w m-cu. czerwcu. Z uwagi na doskonałą lokalizację i dobre opinie z ostatnich m-cy postanowiliśmy ponownie spędzić wakacje w tym hotelu. Byliśmy w m-cu wrześniu 2 tygodnie , pogoda dopisała ,temperatury 30 -37 st C w cieniu i bardzo, bardzo , bardzo wilgotne powietrze. Nawet wieczorne spacery nie dawały ochłody , parno i wilgotno ,ciało mokre od potu .Uwaga dla ludzi z problemami krążeniowymi !!! Oczywiście nic nie schło ,mokre ręczniki , drobne przepierki pomimo niemal 24 godzinnego suszenia pozostawały lekko wilgotne , dosuszaliśmy pod żelazkiem. Chciałbym się odnieść do bieżących wpisów (opinii) i je uaktualnił w niektórych miejscach. Pokoje wbrew opinią nie są codziennie "sprzątane". Owszem Pani pokojowa pojawia się na pewno w pokoju i opróżnia kosz na śmieci , szmatą nawiniętą na szczotkę " przetarła centralne miejsca - środek ( od drzwi wejściowych do balkonowych ) i to wszystko , a paprochy przy ścianach pozostały przez kilka dni. Ręczniki nie były wymieniane codziennie jak piszą poprzednicy , lecz były składane i układane na półkę w łazience ( sprawdzono!! ) Na " wyrażną " prośbę wymieniono nam 3 razy po trzy ręczniki na pobyt 14 dniowy. Pościel nie była wymieniana , jeden raz wymieniono tylko prześcieradło do przykrycia. Serwis pokojowy oceniam b. słabo pomimo pozostawiania regularnego bakszyszu. Hotel jest bardzo , bardzo głośny : przy basenie do 17,00 przy barze do 23,00. Oraz zewnętrzna dyskoteka do 4,00 rano, Decydując się na ten hotel trzeba to wziąć pod uwagę . My to wiedzieliśmy ale były osoby skarżące się hałasy i interweniowały w recepcji ( zresztą bez skutku) Zatyczki obowiązkowe !!!. Podczas naszego pobytu 90% wczasowiczów to Arabowie , Zresztą bardzo sympatyczni , grzeczni ale o odmiennej kulturze ,choćby przy spożywaniu posiłków ,pozostawiając delikatnie mówiąc duży"nieład" na stolikach. Nie są to przyjemne widoki (kelnerzy nie nadążają posprzątać i przygotować stolików ). To taka informacja dla ludzi wrażliwych . Nam to nie przeszkadzało ,my tam byliśmy gośćmi a oni byli u siebie. Jeszcze tylko na temat jedzenia do opinii wcześniej wydanych. Śniadania - codzienny zestaw : płatki + mleko ,jajka gotowane na twardo, słodkie bułeczki,fasola w sosie pomidorowym,zasmażane kartofelki, marchewka , "kasza" w wodzie, wyrób seropodobny ( jeden rodzaj) kiełbasa mielona w plasterkach ( jeden rodzaj) parówki krojone na kawałeczki w wodzie , margaryna, bagietki, dżemy , chałwa, krążki drożdżowe na głębokim tłuszczu , ogóreczki (plasterki) pomidorki, oliwki . Soki trzy smaki kawa,herbaty (trzy smaki ) mleko. Kolacje niezły wybór ,urozmaicanie codziennie coś nowego , 1 rodzaj zupy. lody ( trzy smaki) nie codziennie. Bywały dni ,że była bardzo długa kolejka po jedzonko . I nie spieszono się z uzupełnianiem braków w asortymencie . I jeszcze jedna sprawa ,podobno w tym hotelu nie praktykuje się pakietów śniadaniowych dla wylatujących wcześniej.. Tak oświadczyła Pani rezydentka na spotkaniu przed wylotem "względy sanitarne." Warszawa, Katowice i Poznań wylatywał o 02,30 ( czwartek ) a transfer na lotnisko mieliśmy o 23,30 (środa). Śniadania nam przepadły. Nam to się zdarzyło po raz pierwszy .