5.0/6 (173 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
To mój trzeci raz w Afryce i pierwszy w Tunezji. Hotel odwiedziłam z mamą w maju. Lokalizacja na duży plus, około 10/15 min trwa transfer z lotniska. Pomimo nocnej pory na terenie hotelu znajduje się bar 24/h, do którego zostałyśmy skierowane zaraz po przyjeździe. Pokoje znajdują się w bungalowach. Nasz był czysty, z odnowioną łazienką, położony wśród palm i kwiatów. Minusy w pokoju : jedno gniazdko użytkowe w pokoju, rozłączające się wifi, zablokowany sejf. Na terenie obiektu znajduje się kilka restauracji. Były dania, które niektórzy uznaliby za monotonne, ale to must have w restauracji jak frytki czy te same sałaty, płatki na śniadanie, naleśniki, jajka, omlety. Natomiast były również dania , które się zmieniały m. in mięsa, ciasta, krewetki, dania z kuchni tunezyjskiej. Więc każdy znajdzie coś dla siebie. Do posiłków jak i w barach lane są napoje oryginalne z butelki. Obsługa we wszystkich restauracjach miła i pomocna. Nie mieliśmy żadnych dolegliwości więc mogłyśmy się cieszyć wakacjami. Minusem w głównej restauracji to jest oczekiwanie na sprzątnięcie stolika w porze kolacji. Jednak nie można za to winić hotelu ani obsługi bo naprawdę robili co mogli, aby nadążyć nad ruchem i gdyby goście zostawiali tylko jedzienie na talerzu, nie jeszcze na stole, pod stołem i krzesłach to napewno przyśpieszyłoby to rotację gości na posiłkach. Naprawdę duże ukłony dla kelnerów. Na terenie hotelu znajduje się kilka basenów. Przy każdym bar i toaleta. Jest zarówno strefa ciszy dla dorosłych, basen rekreacyjny jak również ze zjeżdżalniami. Na każdym zawsze dostępne leżaki ! Podczas pobytu wraz z mamą skorzystałyśmy z oferty spa. Przy 6 masażach wynegocjowałyśmy naprawdę fajny rabat. W spa nie ma dużego tłoku więc na spokojnie można dopasować godziny, my zamówiłyśmy m.in po wycieczce fakultatywnej co było strzałem w 10 dla zregenerowania się. Jeżeli wybierasz różne masaże, naprawdę każdy jest inny nie tak jak w większości hoteli - różne ceny, a masaż identyczny. Dużo aktywności w ciągu dnia. Wieczorem muzyka i wspólne tańce na dziedzińcu hotelu, a po nich show w amfiteatrze. W Tunezji jest zakaz wywożenia waluty więc przed wylotem należy wymienić każdy dinar. Niestety kurs nie jest zadawalający bo za 102 dinary otrzymałam 27 euro. Naprawdę polecam wymieniać małe kwoty, aby później nie stracić na przewalutowywaniu. Podczas pobytu, nie korzystałam jedynie z plaży, a to przez fakt, iż woda była jeszcze w maju zimna, a plaża przez glony i wyrzucone na brzeg śmieci nie zachęcała do przebywania na niej. Na terenie hotelu znajduje się również sklepik z artykułami zarówno pierwszej potrzeby jak i pamiątkami. Odradzam ! Robiłyśmy do niego trzy podejścia. Za każdym razem spotkałyśmy się z niemiłymi sytuacjami i krętactwem. Obsługa jest miła do momentu, aż nie zrezygnujesz z zakupu jakiegoś artykułu. Oczywistym faktem jest zawyżanie ceny i chęć negocjacji. Ale w przypadku po negocjacji wyboru tylko połowy artykułów panowie już stają się chamscy. Polecam jeżeli już musicie tam kupować to poprosić o nabicie artykułu na czytnik. Tam okaże się, że olejek do opalania nagle będzie w takiej cenie w jakiej oczekiwałeś, że go kupisz ( cytrynowy tunezyjski olejek 15 dinarów - polecam ;) ) A gdzie zrobić zatem zakupy ? Śmiało wychodzicie przed bramę i tam czeka gromadka uśmiechniętych taksówkarzy. Mówisz gdzie chcesz jechać i za ile. Oni, że zawiozą Cię za dwa razy tyle. Dziękujesz zatem i idziesz w kierowniku przystanku autobusowego, który jest zaraz obok. Po chwili panowie zapraszają Cię do taksówki za cenę, którą zaproponowałaś i tak do pobliskiego miasteczka Sahline max 5 dinarów, Monastyr lub Susa max 20 dinarów. Panowie z pewnością zaproponują, że już na miejscu poczekają na Ciebie 2 h i również Cię odwiozą płacąc za całość 50. Ale nie polecam. W mieście jest na tyle dużo taksówek, że z pewnością znajdziecie powrotną, a tym samym nie będziecie czuli się uwiązani czasowo i będziecie mogli zwiedzać w swoim tempie. Polecam również wybrać się do Al-Dżamm np z wycieczką 1/2. Na miejscu wspaniale zachowany amfiteatr oraz małe muzeum mozaiki. Podczas tej wycieczki również jedziecie do Manastyr, ale tam jest tam na mało czasu, że nie odkryjecie go w całości. Fajnym rozwiązaniem jest w tym przypadku również zgłoszenie przewodnikowi chęć odłączenia się tam po zwiedzeniu Mauzoleum od grupy i udanie się samemu później na Ribat, Marine i Bazar. Hotelowi daje mocną 4 ! Polecam zarówno dla rodzin z dziećmi jak i znajomych. Z pewnością wrócę do Tunezji, aby odkryć teraz Tunis
4.0/6
Hotel dość spory , duży plus za basen tylko dla dorosłych chociaż brakowało przy nim leżaków. Basen dla dzieci w pełnym obłożeniu , leżaków brak bo od godz. 6,00 już pozajmowane. Wielki plus za bar EXPRES czynny całodobowo. Lodówka w pokoju jest , ale tylko jako ozdoba bo nie chłodziła. Mini barek , który miał być uzupełniony o napoje cały czas pusty. Wodę można było otrzymywać w każdym barze lub na posiłkach w dowolnej ilości. Wyżywienie urozmaicone , każdy coś dla siebie znajdzie. Dużo świeżych owoców morza. Bardzo dobre jedzenie z grilla. Zorganizowana animacja przy basenie dla dzieci . Opłatę klimatyczną lepiej zapłacić w dinarach , bo w dolarach jakoś dziwnie im wychodzi zaniżony kurs i się przepłaca zamiast 14 $ trzeba zapłacić 16$.
4.0/6
Hotel położony na sporej powierzchni dzięki czemu nie czuć natłoku turystów. byliśmy pod koniec czerwca i z samego hotelu jesteśmy zadowoleni. Mieliśmy pokój rodziny, dość spory, dodatkowe łóżeczko dla dziecka, zawsze czysto. Obsługa pokoi bardzo sympatyczna. duży park rozrywki dla dzieci co jest ogromnym plusem tak jak i basen tylko dla dorosłych gdzie ratownik faktycznie pilnował aby nie znajdowały się tam dzieci. plaża sama w sobie czysta jednakże woda nie przypominała tej z pocztówek. Kolor to raczej nasz Bałtyk. sporo miejsc i parasoli wszystko bezpłatnie. codziennie przechadzał się wielbłąd więc dzieci mógłby popatrzeć. ogólnie wrażenie ok jednakże było sporo rzeczy na NIE dlatego nie wrócimy do tego hotelu. obsługa w barach kiepska. Mało uprzejmi, wręcz aroganccy. wakacje all inclusive jednakże % prawie że brak. kubeczki plastikowe wielorazowe które były praktycznie niemyte, napełniane były max do połowy. drinki typu Mohito to sprite z “alkoholem” i tyle. przekąski to typowe fast foodu, zero zdrowych owoców tylko w godzinach głównych posiłków. bar czynny 24h ale stałe menu które nie zachęcało. sałatka to sałatka z pomidorem posypaną serem. pizzę też mało smaczne. wszystko ociekające tłuszczem. Główne posilki zmienne ale trzeba było uważam bo bardzo ostre i sporo osób miało rewolucje żołądkowe. ciasta wszystkie “na jedno kopyto”. Mimo że wyglądały inaczej to smakowały tak samo. lody to praktycznie płynne soki które już przy nakładaniu ociekały. dużym plusem dostępność zimnej wody. Głównym atutem tego hotelu to bez wątpienia aquapark i strefa dla dzieci, chociaż i tam była sytuacja że dzieci zostały wpuszczone a po 1h kąpieli okazało się że woda jest niezdatna (jakaś bakteria) i kazali wszystkim wyjść. przez 1,5 dnia basen nieczynny. polskie animatorki trochę niemrawe, synek nie chciał zostać, a dziewczyna bardziej się cieszyła że nikogo nie ma pod opieką niż ktoś został. poza hotelem również nic nie ma gdyż jest to strefa hotelów także nie ma co wychodzić na spacer. ogólnie wrażenia na 3,5 max 4 ale na pewno tam nie wrócimy.
4.0/6
Spędziliśmy w hotelu 11 dni (2 + 1 lat 14). Przyjazd do hotelu ok godziny 23. O ile w recepcji poszło sprawnie to do domków musieliśmy trafić sami/ Jest ich ponad 500 i trafić samemu wśród tylu numerów trochę nam zajęło. Walizki dotarły po następnych jakiś 40 minutach. Zjeść mogliśmy w barze przy plaży, który jest otwarty 24H. Jedzenie - nie ma się do czego przyczepić każdy znalazł coś dla siebie. Jedynym minusem stołówki był brak sztućców i szklanek na które podczas posiłków trzeba było czekać. Nie podobał nam się również fakt nie mycia szklanek po drinkach i napojach tyko ich płukanie. Zdarzyło się, że w pokoju trzyosobowym zostały dostarczone dwa ręczniki. Aquqpark super sprawa, zjeżdżalnie na pontonach - rewelacja. Plaża przy samym hotelu, grabiona i sprzątana codziennie z tego co wyrzuci morze. Barmani,Animatorzy bardzo przyjaźni i z każdym można się było dogadać. Przy samy hotelu przystanki komunikacji miejskiej i za 1 dinara można było pojechać np do Monastyru z czego skorzystaliśmy. Z dnia na dzień podobało nam się co raz bardziej :)