Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tunezja to kraj skrajności. Z jednej strony gorące morze, miła obsługa, piękna pogoda z drugiej strony brud i śmieci.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zasługuje na max 3 * . Klimatyzacja w restauracji ledwie chłodzi, najgorzej było podczas obiadu bo temperatura najwyższa . W pokojach klimatyzacja również bardzo słaba, po całej nocy w pokoju nadal duszno. Na niektórych korytarzach gdzie nie ma okien śmierdziało. Wykładziny raczej nigdy nie odkurzane tylko zamiatane. Podczas kąpieli cała łazienka zawsze była zalana. Jedzenie dobre, spore kolejki podczas posiłków do pizzy, spagetti itp. Obrusy pomięte i poplamione.Zaskoczyła mnie głębokość basenu bo najpłycej to 140 cm i tylko mały kawałek a dalej coraz głębiej do 230 cm więc na 3/4 powierzchni basenu nie można stanąć. Drugi basen ze zjeżdżalniami jest płytki ale bardzo dużo dzieci. Na basenie bardzo głośna muzyka nie pozwalająca odpocząć. Leżaków dużo ale parasoli mało . Plaża ładna, szeroka mnóstwo wolnych leżaków. W morzu było trochę glonów. Sprzątanie pokoju było uzależnione od tego kto to robił , nasz pokój właściwie nie był sprzątany, prześcieradło poprawione i pozamiatana podłoga. Pościel została zmieniona jak zastawiłam kartkę . U znajomych pościel była zmieniana codziennie. Lodówka chłodziła bardzo słabo i tylko gdy byliśmy w pokoju. W dwóch z czterech gniazdek nie było prądu. Biuro nie powinno mieć tego hotelu w ofercie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel słaby - w pokoju klimatyzacja ledwo co pracowała i nie dawała poczucia chłodu. Jeśli chodz o wyposażenie i wygląd słabo taki PRL chociaż słyszałam że w tym kraju to wypas. Jedzenie bardzo kiepskie śniadania i kolacje to bułki które leżały cały dzień, twarde do odgryzienia chociaż uzębienie mam zdrowe;) jeśli chodzi o wybór coś do tego to wędlina taka sama pokrojona na tacach tylko w różnych kształtach. Ja nie mogłam sobie wybrać niczego chociaż nie jestem wybredna. Jedyne co to bardzo dobre naleśniki robione przez obsługę, przez co kolejka do tego robi się długa i czeka się trochę. Obiad średni na siłę coś tam można zjeść ale nic ciekawego. Myślałam że pojemy trochę owoców ale przez cały czas były arbuz, melon -pyszny i śliwki. Picie kiepsko, trzy bary i mizernie nic na nich nie widać puste półki skutecznie odstraszają od wyboru innego alkoholu niż piwo i napoje typu cola, sprite i fanta. Jeśli chodzi o bar na plaży uważam że syf niesamowity. Widziałam jak w kubkach których pił ktoś wcześniej podawane jest picie bez umycia komuś innemu. Co chwilę brakuje im kubków do napojów. Podawane picie raz w plastikowych kubeczkach raz w jednorazowkach czasem nawet w papierowych małych kubeczkach do espresso. Czasem zdarzy się szklanka jak do wesky a jak dasz kasę to kufel ale to rzadkość. Obsługa hotelu ok "robią co mogą:)" animatorzy dla mnie natarczywi, nie wszyscy chcą się bawić i występować przed wszystkimi. Na basenie od godziny 13 muzyka na ful i zabawy. Jeśli ktoś lubi to w 100 % polecam nie pozwolą wam się nudzić nawet na chwilę. Teraz odnośnie atrakcji poza hotelem, bardzo trzeba uważać bo jest niebezpieczne. Chodząc po mieście czytają bransoletki z jakich hoteli kto jest i mówią że tam pracują proponując ci np. tańsze zakupy i cię zaprowadzą. Non stop ktoś cię szarpie i coś chce ci wcisnąć zero spokoju. Kolejny już końcowy temat to rezydent - dramat, nic ciekawego ci nie powie i do niczego nie zachęci wręcz przeciwnie. Niektórzy ludzie śmiali się że sami sobie musieli wycieczki sprzedać. Może być tak że się uczy ale bardzo bardzo słabo to idzie. Nigdy na kogoś takiego nie trafiłam. Podsumowując - byłam i nigdy tam już nie pojadę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd rodzinny 2+2 w sierpniu. Niestety pierwsza myśl powrót odrazu do Polski. W pokoju było brudno ( to nie tylko nasza opinia a ludzi będących w hotelu) cały hotel lata świetności dawno ma za sobą. Klatka schodowa brudna od pierwszego do ostatniego dnia pobytu dochodziły tylko nowe rozpackane lody lub rozlane napoje. Co do wyżywienia tylko śniadanie obiad i kolacja o przekąskach pomiędzy można zapomnieć. Przez cały pobyt do obiadu nie było wydawane nic do jedzenia do picia tylko woda cola fanta sprite i tutejsze soki. Posiłki bardzo skromne ciągle to samo mało co nadawało się dla dzieci. Jako Europejczycy jedliśmy w odrębnej restauracji i trzeba było się prosić aby przynieśli jedzenie. Na przekąskę popołudniową załapaliśmy się raz. Całość nadrabiała obsługa stająca na rzęsach aby umilić czas i zadowolić gości hotelowych.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedynym plusem to animatorzy. Duże brawa. Od śniadania do obiadu brak przekąsek. Popołudniu tylko drożdżówki. Brak lodów, W restauracji tylko po jednym widelcu i nożu także zjedź obiad szukaj serwetki wytrzyj widelec i zjedź ciasto. Tragedia. Przez pierwsze dwa dni proszenie się o papier toaletowy potem problem z ręcznikami. Tunezja tak jak najbardziej ale nie ten hotel!!!!!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Osobiście od siebie nie polecę tego hotelu, kupa ludzi z Azerbejdżanu z którymi trzeba było przepychać sie na stołówce żeby dostać coś do jedzenia, pokoje akurat były w porządku ale brak jakiego kolejek internetu, rezydenci którzy mówią żeby kupić kartę dom na lotnisku za 12$ która nie działa, ludzie w hotelu i na płazy ktorzy przez cały popyt próbują naciągnąć cię na wycieczki bez ubezpieczenia w dodatku z 50€ zajdą ci do 10€ w ciągu kilku dni. Nie wspomnę o anmiatorach próbujących was naciągnąć na darmowy alkohol z baru lub ciągną was do klubu jak moich znajomych i płacicie za nich rachunki. Do rezydentki nie można sie dodzwonić a jak już sie uda to ma pretensje ze chcesz jej zapłacić za wycieczkę lub prosić o pomoc. Kraj i hotel nie dla ludzi którzy nie znają angielskiego lub francuskiego
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel to początek lat 80-tych. W łazience silikon na silikonie. Stara żółta suszarka. W połowie maja większość atrakcji w tym basen ze zjeżdżalniami jeszcze pozamykane. Wyżywienie to na śniadanie najgorszej jakości mortadela, ser i parówki z papieru. Na obiad i kolację niewiele lepiej ale ilość była taka że dało się najeść ale ciężko byłoby wytrzymać na tym dłużej niż standardowy czas trwania wycieczki czyli tydzień. Lokalizacja raczej na oboczu. Do plaży jakieś 400-500m przez kwietnik gdzie można było powdychać cudowne zapachy kanalizacji. Do Port El Kantaoui około 2 km można dojść na piechotę. Do centrum Sousse około 10 km. Trzeba uważać na oszustów którzy obserwują opaski i później mówią że są pracownikami danego hotelu i zaprowadzą do sklepu kuzyna z okazyjnymi cenami. Tak samo w Medinie w Sousse jest Tunezyjczyk mówiący po polsku który oferuje zaprowadzenie do sklepów znajomych gdzie cenę dostaje się razy 4. Hotel tylko jako baza wypadowa dla osób które są nastawione na zwiedzanie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fatalnie dzialajaca klima (jesli wogole). Jedzenie to jakis mix McDonald's i budki z kebabem. Ciezko nawet dostac lod w kostkach, bo maja tylko jedna maszyne do lodu. Drinki podaja cieple - nawet biale wino... Plaza nie dosc ze daleko - jakies 400m od htoelu - to mala i latwo sie natknac na plywajace w wodzie plastiki. Basen - jedyny chyba plus. Na wycieczki fakultatywne nie warto jechac. Umeczy sie czlowiek a niewiele ciekawego zobaczy (chyba, ze ktos lubi 8 godz dziennie siedziec w autokarze).
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pan z recepcji skasował nas 10 euro za wniesienie walizki do pokoju (nalegał na to, wyrwał mi walizkę z rąk) korytarz porażka… śmierdzący i brudny, ten dywan dawno powinien być wymieniony, pokój bardzo słaby, brudno… łazienka katastrofa, brałem kąpiel w klapkach, fugi i kafle zaniedbane, mieliśmy 1 ręcznik na 3 dni bo pani codziennie zapominała nam donieść, to samo z papierem toaletowym, pożyczyliśmy od znajomych… jeśli chodzi o ludzi to obsługa była bardzo miła i przyjazna( chodzi mi o kelnerów i barmanów) Algierczycy i Tunezyjczycy bardzo nachalni jesli chodzi o polskie kobiety… prawie doszło do rękoczynów w naszym wypadku. Animatorzy fajnie prowadzili te zabawy i od rana do wieczora było można z nimi pogodac i się pośmiać ogólnie bardzo fajni ludzie, drugi raz bym już do Tunezji nie wrócił, jeśli chodzi o jedzenie to było bardzo różne ale wydaje mi się ze słabo przygotowane … tłumy tych ciapaków… ładowali na 3-4 talerze na raz! Nie było miejsca żeby przejść i sobie na spokojnie nałożyć , ogonie stołówka była brudna i takż troszkę nie zadbana, tynk kruszył się z ścian, obrusy były brudne, szklanki i talerze czasami też także No… nie fajnie, i na dodatek ukradziono mi koszulkę z walizki a wiem ze tam była bo dzien wcześniej chciałem ją założyć a na drugi dzien już jej nie było :) …
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel głównie nastawiony na turystów z Algerii, albo po prostu my tak trafiliśmy, chociaż było sporo Polaków i Niemców. Niestety turyści z Algerii zachowywali się jak zwierzyna - wieczorne show robione raczej pod nich. Hotel swoje lata świetności już dawno ma za sobą, drinki zawierające 95% napoju - barmani pod ciągłą kontrolą starszego Pana w koszuli dostający ochrzan o każdorazową próbę nalania odrobiny większej ilości alkoholu do szklanki. Animatorzy bardzo w porządku, sympatyczni, ale nie narzucający się za wszelką cenę - to chyba największy plus tego hotelu :) Jedzenie smaczne, każdy coś mógł znaleźć dla siebie. Fajna okolica, było gdzie wyjść z hotelu