4.5/6 (258 opinii)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
Dobry hotel, ładna piaszczysta plaża , całkiem dobre jedzenie. W restauracji nie zawsze panował porządek. Spokojna okolica, otoczona hotelami, można dojechać bez problemu lokalnym busem do miasta. W pobliżu Port El Kantaoui z licznymi sklepikami (ceny miejscami niższe niż na targu na mieście). Na all inclusive dobra kawa płatna dodatkowo ok 1€ (ta w cenie średnia). Obsługa całkiem miła, ale nie zawsze pomocna (recepcja). Poza tym ok.
5.0/6
Pobyt bardzo udany. Hotel ładny, czysty, pokoje bez zastrzeżeń. Obsługa miła, uśmiechnięta. Wyżywienie super - smaczne i duuużo wszystkiego. Piękna plaża, ciepłe morze. Nie było tłoku na plaży - zawsze wolne leżaki i parasole. Blisko sklepy, port, lotnisko. W dzień i wieczorami miła dla ucha muzyka (wieczorami na żywo).Wycieczki fakultatywne bardzo ciekawe. Niezapomniane wrażenia pozostawi na pewno wyjazd na Saharę (jest to faktycznie Tunezja w pigułce). Przewodnik w niezwykle ciekawy sposób opowiadał o Tunezji, zwyczajach, kulturze i życiu jej mieszkańców. Jazda na wielbłądach i jeepami - super. Krajobrazy piękne, roślinność egzotyczna. Kolejna wycieczka doTunisu-Cartaginy również interesująca. Prawdziwy targ arabski - niesamowite wrażenie! Wielkim plusem wycieczek byli przewodnicy mówiący po polsku. Rejs statkiem pirackim - sama przyjemność i relaks. No i wreszcie - słońce, ciepłe poranki i noce. Stuprocentowa wakacyjna pogoda! POLECAM.
5.0/6
Pokoje czyste, zadbane. Wystrój hotelu przepiękny. Obsługa uśmiechnięta i bardzo miła, szczególnie kelnerzy i barmani, a za drobnym napiwkiem będę wprost kolo nas biegać😊. Jedzenia dużo i dobre aczkolwiek na ostro,ale taka ich kuchnia😉Blisko do plaży, plaża czysta zawsze wolne leżaki. Super animacje i prowadzacy je ludzie. Warto wybrać się do Portu El Kantaui i do Sousse do Medyny.Uwazac tylko na nachalnych sprzedawców sa bardzo męczący.Warto wybrać się na dwudniową wycieczkę na Saharę super sprawa
5.0/6
Hotel położony blisko plaży w spokojnej okolicy. Pokoje czyste, sprzątane codziennie. Podczas mojego pobytu mieliśmy wydzieloną salkę w której spożywaliśmy posiłki. Na początku taka segregacja mi sie nie spodobała, jednak później doceniałam tą ciszę i spokój. ( nie było kolejek ). Program rozrywkowy bardziej nastawiony na tubylców. Muzyka grana przeważnie pod nich, niekiedy do północy, albo i później. Klimatyzacja mogłaby działać lepiej. W hotelu spotkać można było tzw naganiaczy, którzy próbowali wcisnąć lokalne wycieczki. Niestety zwykła odmowa nie wystarczyła i trzeba było warknąć by się odczepili. Plaże w miarę czyste, choć bywały dni że w morzu wpływały śmieci. No ale taki urok krajów arabskich. (niestety)