5.5/6 (613 opinie)
5.5/6
Plan wycieczki wykonany w100 %. Dzięki pilotce Marioli wiedza historii poszerzona.Chetnie na tą wycieczkę jeszcze bym pojechała Wyżywienie i hotele bez zastrzeżeń
5.5/6
Program bardzo fajny, można spróbować kilku rejonów Turcji i na przyszłość wybrać wycieczkę kierunków tj. sam Stambuł/sama Kapadocja czy też Turcja ,,grecko-rzymska". Osobiście nam najbardziej podobała się Kapadocja (lot balonem - bomba!) oraz pięknie zachowany Efez. Hotele całkiem przyzwoite z wyjątkiem pierwszego (i zarazem ostatniego) w miejscowości Milas. Śniadania i obiadokolacje idą w parze z hotelem ;) Lunche po drodze jako otwarty bufet w cenie 8-10Euro za osobę. Nie polecam Hammamu i wieczoru tureckiego z wycieczek fakultatywnych. Polecam lot balon bardzo bardzo oraz rejs Bosforem ! No i koniecznie zjedźcie kebaba na mieście ! Pani Magda pilotka super z ogromną wiedzą. Autokar wygodny, zawsze na czas. Fajna opcja wykupu butelkowanej wody w autokarze bez limitu za 10 euro na cały pobyt.
5.5/6
Przełom maja i czerwca, to był optymalny ze względu na pogodę wybór. Na objeździe było przyjemnie ciepło, nie upalnie. Wypoczynek w drugim tygodniu to już właściwa temperatura na plażowanie, kąpiel i opalanie. Nazwa wycieczki odpowiednia do jej przebiegu. Żal tylko, że z grupy nie było chętnych na zorganizowanie Wieczoru Tureckiego. Nie odbyło się też zwiedzanie Stambułu nocą - tutaj wina leży po stronie organizatora, już w pierwszym dniu objazdu zakomunikowała nam to pani przewodnik, twierdząc że jest jeden kierowca i po przejechaniu ponad 800 km, będzie zmęczony i nie będzie mógł z nami jechać!!! Poza tym całą objazdówka przebiegła sprawnie. Turcja jest piękna i chciałbym tam wrócić by móc poznać jej wschodnie tereny. Duża uprzejmość miejscowych, zadziwiająco inna niż Egipcjan.
5.5/6
Super pilot pan Wojtek. Pomimo długich przejazdów od punktu a do punktu b potrafi zaciekawic informacjami na temat Turcji. Nie narzuca ale poleca co i gdzie zakupić. Z wycieczki jestem zadowolony. Gdybym chciał zwiedzić to wszystko to pewnie zajęło by to miesiąc. Numer jeden to Kapadocja. Fajnie że po drodze zatrzymujemy się na nieobowiązkowe lunche w cenie 7euro. Ja nie polecam i proponuje przekąsić coś na stacji benzynowej lub często przy kolejnym postoju będzie jakaś kawiarenka.