Opinie klientów o Turcja Egejska - Sułtańskie Rarytasy

5.5 /6
541 
opinii
Intensywność programu
5.5
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.6
Transport
5.5
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Andrzej , Koszalin 29.07.2022

Turcja

👍👍👍👍👍👍👍😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃😃👍👍👍👍👍👍👍👍

6.0/6

Agnieszka 08.08.2023

Turcja – odsłona druga 😉

Po 9 latach znów poleciałam do Turcji i – żeby było ciekawiej – wybrałam dokładnie tę samą wycieczkę, tzn. „Turcja Egejska. Sułtańskie rarytasy”. Powodów tej decyzji było kilka – tym razem poleciałam w towarzystwie znajomych, a poza tym miałam nadzieję, że teraz uda się odwiedzić Mauzoleum Ataturka (9 lat temu tureckie służby nie pozwoliły wejść na teren kompleksu ze względu na jakieś ważne uroczystości). Poza tym sama Turcja jest fascynująca, bo to kraj na pograniczu Europy i Azji, kraj czterech mórz, kraj wielu kultur, słonecznych wybrzeży i zabytków znanych na całym świecie. W trakcie naszej podróży po tym kraju przejechaliśmy ponad 3000 km, odwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc - zarówno pod względem kulturowym, historycznym i "widokowym". Podziwialiśmy Pamukkale i krajobrazy Kapadocji (także z wysokości lotu balonem), byliśmy w wielu współczesnych i historycznych miejscach (Meryemana, Efez, Hierapolis, Konya, Kaymakli, Uchisar, Goreme, Ankara, Canakkale, Troja, Pergamon). Na chwilę zajrzeliśmy także do Stambułu - największego miasta Turcji i jedynej metropolii leżącej na dwóch kontynentach ("na chwilę" - bo nie sposób zobaczyć i w pełni poczuć tego miasta w ciągu dwóch dni). Próbowaliśmy tureckiej kuchni (m.in. słynnej stambulskiej kanapki balik ekmek), delektowaliśmy się kawą po turecku i wspaniałymi słodkościami (chałwa, lokum, pismaniye, baklawa). Targowaliśmy się na tureckich bazarach. Przywieźliśmy z Turcji mnóstwo wrażeń i wspaniałe wspomnienia, a nasze walizki w drodze powrotnej przytyły o kilka kilogramów 😉 Mimo że sama wycieczka wymagała od nas wczesnego wstawania (czasem nawet o 3 w nocy) i wiązała się z długimi przejazdami, dzięki sprawnej organizacji te niedogodności stawały się nieistotne. Nasz pilot Olek urozmaicał czas przejazdów opowieściami o samej Turcji i ciekawostkami o tym kraju. Jesteśmy pod wrażeniem jego ogromnej wiedzy i umiejętności organizacyjnych. W czasie objazdu skorzystaliśmy także z wycieczek fakultatywnych: 1) lot balonem nad Kapadocją to niesamowite przeżycie i jedyne w swoim rodzaju wrażenia, 2) wieczór turecki to nie tylko możliwość obejrzenia tańców z różnych regionów Turcji, ale także świetna zabawa, do której tancerze wciągają publiczność, 3) rejs po Bosforze to możliwość spojrzenia na Stambuł z zupełnie innej perspektywy. Czy warto było drugi raz pojechać w tę samą trasę? Oczywiście! Turcja z roku 2023 jest już nieco inna niż ta, którą poznałam w 2014: przybyło dobrych dróg, które ułatwiają i skracają przejazdy, zbudowano most nad Cieśniną Dardanelską (poprzednio przeprawialiśmy się na drugą stronę promem), zmianie – na lepsze – uległa infrastruktura turystyczna. Poza tym – takie miejsca jak Pamukkale czy Kapadocja są jedyne w swoim rodzaju i uważam je za absolutne „must have” wizyty w Turcji, bo za każdym razem dostarczają niesamowitych wrażeń. Po prostu - było warto 👍

6.0/6

Przemek, Gliwice 26.09.2021

Magiczna Turcja

Poznaliśmy z żoną magiczną Turcję - od Kapadocji w której niejako zatrzymał się czas aż po nowoczesne olbrzymie metropolie jak Ankara i Stambuł. Mimo wczesnego wstawania i długich odległości nie czuć tych kilometrów ponieważ Tucja posiada znakomite drogi. Gorąco polecamy!!!

6.0/6

Roksolana, Jarosław 23.09.2019

Najlepsza wycieczka objazdowa w której mieliśmy zaszczyt brać udział

Wszystko było zorganizowano idealnie od A do Z. Przede wszystkim ogromne podziękowania dla Pani Marioli, polskiej pilotki, która jest niezmiernie miłą, ciepłą i sympatyczną osobą. Jej wiedza powala z nóg, niezliczona ilość dat, nazwisk, miejsc które nam przekazała godne podziwu. Bardziej inteligentnej kobiety nie spotkaliśmy w życiu. Sposób przekazania informacji powoduje dalsze zainteresowanie historią, kulturą, tradycjami kraju i chęć zwiedzania świata. Niski ukłon dla tej osoby. Również bardzo chcieliśmy podziękować Bilalowi, miejscowemu tureckiemu przewodnikowi, który również swoim humorem i wiedzą upiększał naszą wycieczkę. Oraz oczywiście nie zapominajmy o kierowcy Ali, który bezpiecznie woził nas po całej Turcji i dzięki niemu wszyscy bezpiecznie przejechaliśmy ponad 3000 km. Ogólnie proszę się nie bać tak intensywnej objazdówki, ponieważ jest tak zorganizowana, że się nie wyczuwa tych kilometrów. Pani Mariola i Bilal bezustannie umilali podróż opowieściami o miejscach które zwiedzaliśmy, uczyliśmy się języka tureckiego i języka ciała, przerwy co 1.5 - 2 godziny na toaletę czy przekąskę. Ogromną robotę robią audio odbiorniki, można chodzić i zwiedzać przy tym jednocześnie zawsze słyszysząc miły głos Pani Marioli z ciekawostkami dotyczącymi danego miejsca (już tęsknimy za nim ). Bardzo dobrą ofertą jest kupienie wody (bez limitu woda niegazowana i gazowana schłodzona w lodówce) na cały okres objazdówki u Aliego, bodajże 6 czy 7 euro. Co do hoteli nie powiedziałabym że są skromne i 3-gwiazdkowe. Są duże, bardzo wygodne, czasami mieliśmy 2 pokojowe z przedpokojem, w łazience oczywiście kosmetyki, szlafroki, kapcie, zestaw higieniczny, napoje, niczego nie brakowało. Były lepsze, niż 5-gwiazdkowy Sealight Resort Hotel w Kusadasi, za który dopłacaliśmy 2000 złotych! Jedzenie również było pyszne, każdy według swojego uznania coś dla siebie znalazł. Osobiście na nas największe wrażenie zrobił Stambuł i Kapadocja. Co dotyczy wycieczek fakultatywnych mieliśmy noc turecką, hamam, rejs Bosforem i Jeep Safari. Z wcześniejszych opinii przeczytaliśmy, że lot balonami nie jest wart tych pieniędzy, dlatego wybraliśmy Jeep Safari. Było coś niesamowitego, kierowcy wywozili nas na wzgórza i panoramy przy wschodzie słońca. Poza tym mieliśmy 4 dodatkowe miejsca do zwiedzania, czego niema w locie balonem. Już nie mówiąc o adrenalinie w trakcie jazdy, Panowie wyprawiali niesamowite sztuczki jeżdżąc górami. Jedynie czego nie zwiedziliśmy to mauzoleum Ataturka, ale akurat był zamknięty przez niezapowiedzianą wizytę prezydenta Erdogana. Także reasumując wszystko było super, niema czego się przyczepić.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem