Opinie o Infinity by Yelken Aquapark & Resorts

6.0/6

Fajnie położony hotel bez dzikich tłumów

Hotel nad samym morzem. Kawałek prywatnej plaży i całkiem spory taras. Do tego dwie minuty spacerkiem na plażę publiczną. Po drodze sklepiki, apteka i kramiki z wycieczkami lokalnymi. Hotel zadbany, z obsługą wszystko da się załatwić. Jedzenie ciekawe i smaczne. A restauracja turecka z wyjątkowo smaczną ofertą. Codziennie inne wieczorne show, animacje i gra w bingo. Ale to pod warunkiem, że ktoś siedzi w hotelu. Bo wycieczek dodatkowych jest pełno (u lokalnych sprzedawców nawet więcej) - wybraliśmy wycieczkę łodzią na 3 plaże w parku Dilek, jeep safari i przejażdżkę buggy. Buty do chodzenia w wodzie nie były potrzebne, ale maski do snurkowania uważam za obowiązkowe. Choć śmieszne, że największą ławicę ryb spotkaliśmy zaraz przy pomoście hotelowym, w miejscu gdzie goście wrzucają sobie do wody resztki posiłków. Dodatkowo za 20 Lir lub 1 Euro można się dostać do centrum miasta busikiem nr 5 (staje przed bramą hotelu) i tam wydać dowolną kwotę, bo bazary, sklepiki i kramiki nie zamykają się nawet po północy. Nie wiem, czy to tylko goście Rainbow mają takie przywileje, ale pokój na ostatnim piętrze z widokiem na morze i plażę robił robotę. Ładne są też zachody słońca przy obiadokolacji. Aquapark nieco przereklamowany, ale może to dlatego, że od zjeżdżania wolimy nurkować w morzu. I chyba nie tylko my, bo nie było problemów z kolejkami do zjechania na żadnej ze zjeżdżalni.