Opinie o Sami Beach

5.0/6

Zgodnie z oczekiwaniami

Pierwsze wejście do pokoju nie zrobiło pozytywnego wrażenia: kilkudziesięcioletnie drewniane meble, nierówny tynk na ścianach, płytki w łazience różnego rodzaju, zabudowa sufitu ze śladami zalania, w toalecie kubełek na papier toaletowy i zalecenie by nie wrzucać go do muszli. No ale to tylko trzy gwiazdki i nie można za wiele wymagać. Z minusów dodać można telewizor z kilkunastoma tureckimi (i jednym rosyjskim) programami (brak serwisów anglojęzycznych i sportowych), głośny klimatyzator. Pokój był codziennie sprzątany, ręczniki i pościel wymieniane. Balkon z widokiem na basen, krzesełkami, stolikiem, sznurem na suszenie ręczników. Sejf w pokoju bez opłaty. Lodówka. Codzienne dostarczanie wody mineralnej. Ale przecież do Turcji nie jechałem, by siedzieć w pokoju... Plusy pobytu to lokalizacja. Nasza część hotelu przyległa była do plaży, tak więc od morza dzielił nas dystans około 20 metrów. Plaża piaszczysto - żwirowa, dno morza powoli opadające, piaskowe. Woda płytka, można było wejść do morza nawet kilkadziesiąt metrów wgłąb i czysta. Serwis plażowy bezpłatny i dostępny o każdej porze, personel pomocny przy rozkładaniu leżaków (i nie oczekujący za czegokolwiek); brak rannej gonitwy "ręcznikowców", by zająć miejsce. Podobnie także na basenie - mimo, że niewielki, to nie było problemów z dostępem do leżaka. Bar plażowy na bocznej ścianie hotelu, niemalże przy plaży. Wybór trunków skromny ale wystarczający: piwo, gin, wódka, raki (brak napojów typu whisky, brandy), zaprawianych kolorowymi dodatkami barmańskimi. Plaża co dzień zagrabiana, czystość - jak w krajach południowych (pety). Jedzenie bardzo dobre. Spory wybór potraw typu mięso z warzywami (z przewagą mięsa). Dobre oryginalne zupy. Kilkanaście rodzajów ciast i słodyczy. Podobnie bogaty asortyment serów, warzyw, sałatek. Nie było problemy z jakimikolwiek kolejkami, jakie często zdarzają się w innych hotelach (omlet, który generuje kolejki pieczony w dużych kawałkach na bieżaco i wykładany w podgrzewaczach), również "z biegu" dostęp do napojów, sprawny i szybki ekspres do kawy , termosy z herbatą. Stoliki sprzątane na bieżąco, czystość bardzo dobra. Zaangażowany pracujący od rana do wieczora szef sali restauracyjnej. Cała obsługa hotelowa uprzejma, pomocna. Było tak gorąco, ze praktycznie cały czas siedziałem na plaży. Dojazd do centrum Bodrum busikiem miejskim, płatność w lirach, euro lub kartą (niecałe 3 zł). Siły starczyło na przedpołudnie. Bazar we wtorki (odzież). Miejscowość stosunkowo głośna. Na plaży słyszalne dudnienie z odległego hotelu (baru) - zwykle w popołudnia. Do pokoju docierają też dźwięki dyskotek z centrum (do ok. 3 rano). Animacje w hotelu to występy zespołów tanecznych około 21-szej, był tez puszczanie piany w basenie Generalnie jestem zadowolony. Opinie osób, z którymi rozmawiałem także pozytywne. Jacek