Opinie o Fifty Five Suites

2.0/6

Dla niewymagających

Pierwsza sprawa, że z racji rozkładów lotów na pokój czekaliśmy od 6tej rano do 14stej, dlatego, przed rezerwacją radzę sprawdzić sobie godziny odlotów, gdyż wyjątków nie robią. Hotel kameralny(55 pokoi), w drugiej linii brzegowej. Pokoje duże, przestronne, czyste, każdy z małym balkonem- ja miałam widok na budynek naprzeciwko. Co do basenu, to owszem jest, ale jest tak usytuowany, że nie ma godziny żeby dochodziło do niego słońce, więc nikt się w nim nie kąpał, a poza tym znajdował się parę metrów od stolików jadalni. Plaża- ta, która jest najbliżej- czyli publiczna brudna, z petami na piasku. Co do plaży z leżakami i parasolami w hotelu Roma to dostępne i rzeczywiście za darmo. Woda w morzu śmierdzi, bo niedaleko wpuszczają do wodę z kanalizacji albo kanału. Jedzenie monotonne- najprościej mówiąc ciągle to samo. Warzywa świeże, ale dania na ciepło odgrzewane po parę razy w różnych formach. Mięsa było bardzo mało: w ciągu 7dni raz ryba, z 4razy jagnięcina, 2 razy kurczak. Z owoców to tylko arbuz, pieczywo to pocięta bułka i tyle. Alkohol w opcji all inclusive: gin, wódka, piwo i wino: drinków zero. Obsługa niemiła, nie sprzątają kiedy brakuje stolików, nie dbają o dostępność sztućców, talerzy; zamówienie czegoś przy barze skutkuje wrażeniem, że są tu za karę. W hotelu większość gości stanowią Rosjanie, którzy są traktowani przez obsługę inaczej(lepiej) niż Polacy. Wydawało mi się, że jestem niewymagająca, ale chyba nie aż tak. Nie polecam.